Rewelacyjnie spisująca się w tym sezonie Olimpia Miączyn przegrała u siebie z Olimpiakosem Tarnogród 1:2. Dla gospodarzy była to dopiero trzecia porażka na własnym obiekcie w tym sezonie
Faworytem spotkania byli gospodarze, którzy w tym sezonie spisują się świetnie, Jednak w 23 minucie to goście objęli prowadzenie po tym jak po sprytnie rozegranym rzucie wolnym piłkę w bramce umieścił Serhii Trykosh i do przerwy górą byli goście. Po zmianie stron miejscowi wrócili jednak do gry bo w 64 minucie ładną, trójkową akcję wykończył Łukasz Hrysiak. Ostatnie słowo należało jednak do przyjezdnych. W 73 minucie Adrian Dydyński wyłuskał piłkę tuż przed linią końcową i zagrał ją w pole karne do wbiegającego Łukasza Karpika, który dołożył stopę i ustalił wynik spotkania. Warto zaznaczyć, że zawodnik z Tarnogrodu pojawił się na murawie trzy minuty wcześniej.
– W starciu przeciwko Olimpiakosowi zabrakło w naszych szeregach Tomasza Łypa i Salema Hamidiego i niestety było to widać. Przespaliśmy pierwszą połowę i musieliśmy gonić wynik. Zdobyliśmy tylko jedną bramkę, ale okazji było więcej bo strzał Łukasza Wróbla obrońcy wybili z linii bramkowej, a strzał Łukasza Markiewicza trafił w poprzeczkę – relacjonuje Jarosław Kaczoruk, trener Olimpii. – Szkoda straconych punktów bo mieliśmy szansę by wskoczyć na podium, a tak wciąż na „pudle” jest Roztocze Szczebrzeszyn. Wszystko wskazuje na to, że kwestia trzeciego miejsca rozstrzygnie się w bezpośrednich starciach – dodaje szkoleniowiec zespołu z Miączyna.
Gospodarze mimo porażki i tak są w bardzo dobrym położeniu, a dla gości niedzielna wygrana okazała się niezwykle cenna. – Cieszymy się ze zwycięstwa na trudnym terenie. W Miączynie nikomu nie gra się łatwo bo boisko jest równe, ale bardzo wąskie – mówi Siergiej Sawczuk, szkoleniowiec Olimpiakosu. – Łukasz Karpik zaliczył prawdziwe wejście smoka i zapewnił nam wygraną, która mogła być wyższa, ale w końcówce nie wykorzystaliśmy rzutu karnego – dodaje trener ekipy z Tarnogrodu, która w najbliższej kolejce zmierzy się z Gryfem Gminą Zamość, a później rozegra zaległy mecz z Orkanem Bełżec. – Czeka nas sporo grania, ale mamy szeroką kadrę i poradzimy sobie z dużą liczbą spotkań w najbliższych dniach – uspokaja Sawczuk.
Olimpia Miączyn – Olimpiakos Tarnogród 1:2 (0:1)
Bramki: Hrysiak (64) – Trykosh (23), Karpik (73).
Olimpia: Suchodolski – Cisek, Łyko, P. Kaczoruk, Różniatowski (77 Nowak) – Bożek (51 Gałka), Szawaryn, Zieliński (66 Karpiuk), Markiewicz, Hrysiak (70 Makuch), Wróbel.
Olimpiakos: Kozak – Obszański, Przybylak (70 Karpik), Mazurek (88 Rutyna), Klecha, Trykosh, Grabowski, Dydyński (90 Granda), Stetskiv, Gałka, Cios.
Sędziował: Kacper Gil.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA
Korona Łaszczów – Metalowiec Goraj 1:2 (1:1)
Bramki: Borowiak 41 – Mariusz Szarlip 20, 91.
Korona: Fedyna: Huzar, Krawczyk, Wasyl, Swatowski (60 Kuźniarski) – Nowosad (65 Rembisz), Jamroż, Kołodziejski, Kielar – Borowiak, Wojnarski
Metalowiec: Pawelec – Łazur, Marcin Dzwolak, Marcin Szarlip, Słomka – Górski (80 Damian Sowa), M. Papierz, Paweł Papierz, Piotr Papierz, Wlizło (60 Bartosz Sowa), Mariusz Szarlip (92 Polski).
Sędziował: Kamil Malec.
Gryf Gmina Zamość – Omega Stary Zamość 3:1 (1:0)
Bramki: Gałka (37), Dobromilski (55), P. Czarniecki (68-samobójcza) – P. Czarniecki (87-z karnego).
Gryf: P. Dobromilski – Magryta (83 Wolski), Blonka (85 Galan), D. Dobromilski, Burak – Gromek (55 cebula), Goździuk (70 Kaczmarczyk), Tomaszewski (68 Flaga), Kierepka, Ząbczyk – Gałka.
Omega: Mężyński – P. Tchórz, P. Czarniecki, Baran, Dywański – M. Bojar, K. Bojar, Pieczykolan (46 Stadnik), Sałamacha (77 Dyrkacz) - M. Czarniecki (68 D. Tchórz), Mikulski.
Sędziował: Jarosław Jasina.
Włókniarz Frampol – Sparta Wożuczyn 1:2 (0:2)
Bramki: Decyk (55) – Maliszewski (4, 30)
Włókniarz: Sawa – Dyjach (70 Papierz), D. Swatowski, P. Dycha, Myszak – Hadam, Malec (70 Alterman), J. Dycha, Filipowicz (46 Kawęcki), P. Branewski (46 Charkot) – Decyk.
Sparta: Wojtaszek – Sak, Nowosad, Pawliszak, Kulik – Bućko, Chudyga, Radecki (70 Mroczka), Szumlański (90 Piskor) – Maliszewski, Jurkiewicz.
Sędziował: Bartosz Barda.
Grom Różaniec – Unia Hrubieszów 1:2 (0:2)
Bramki: Kaproń 80 – M. Oleszczuk 2, Alokhin 32
Grom: Markiewicz – Grabski, Mielniczek, Przeszło, Kozyra – Lis (55 Wojtowicz), Kaproń, Walkiewicz, Podolak – Kwiatkowski, Wróbel.
Unia: Tomczyszyn – Pietrusiewicz, Alokhin, Kazan, Wiejak – Pańko (68 Romanowski, 90 Baran), Kamiński, Podgórski, Grui – M. Oleszczuk, Greniuk (64 Fulara).
Czerwone kartki: Mielniczek (82-za dwie żółte) – Wiejak (26-za dwie żółte).
Sędziował: Piotr Burak.
Potok Sitno – Tanew Majdan Stary 0:2 (0:0)
Bramki: Bulicz 82, Luchowski 90.
Potok: Grzęda – Drozdowski, Łepak, Kulas, Bilik (52 Kisiel), D. Pyś, Grymuza (75 Sienkiewicz), Nowak, Sadowski, K. Pyś, Dębicki (55 P. Samulak).
Tanew: Kniaź - Raduj, Szpot (70 Bulicz), Blicharz, Rymarz (80 Cios), Papierz, Maciocha (46 Zań), Wilkos (82 Micyk), Margol, Skubis, Luchowski
Sędziował: Robert Kędziora.
Roztocze Szczebrzeszyn – Orkan Bełżec 4:2 (4:0)
Bramki dla Roztocza: Wróbel (8, 22), Ligaj (12), Maciąg (12).
Roztocze: Lembryk – Szatała, Pawlak, Strenciwilk, Klimkiewicz, Ligaj, Maciąg, Wróbel, Mazur (65 Mazurek), Misiarz, Płaneta (83 Teterycz).
Sędziował: Bartłomiej Górski.