(fot. DW)
Olimpiakos Tarnogród w ostatnim w tym roku meczu ligowym pewnie pokonał u siebie Orła Tereszpol 5:1. Dla zawodników trenera Sergieja Sawczuka było to tym samym czwarte zwycięstwo z rzędu, które dało ekipie z Tarnogrodu szóste miejsce na półmetku sezonu
Faworytem spotkania byli gospodarze i od pierwszych minut ostro wzięli się do pracy. Na efekty nie trzeba było długo czekać bo już w siódmej minucie bramkę na 1:0 zdobył Robert Klecha. Olimpiakos nie zamierzał na tym poprzestać i szukał kolejnych trafień. Świetnie dysponowany był tego dnia Partyk Gałka. Zawodnik gospodarzy w 13 minucie podwyższył na 2:0, a potem wpisał się na listę strzelców także w 27 i 33 minucie kompletując tym samym hattricka.
Po zmianie stron emocjo było nieco mniej, ale w końcówce padły jeszcze dwa gole. Najpierw w 70 minucie piątą bramkę dla miejscowych zdobył Mateusz Grabowski, a w końcówce honorowe trafienie dla zespołu z Tereszpola zanotował Dawid Oszmaniec i Olimpiakos mógł cieszyć się z kompletu punktów. – Przed meczem założyliśmy sobie, że od pierwszych minut mocno naciśniemy naszych rywali. Ta taktyka okazała się skuteczna bo szybko udało nam się otworzyć wynik – mówi Sergiej Sawczuk, trener Olimpiakosu. – Z przebiegu całego spotkania byliśmy zespołem lepszym i kontrolowaliśmy grę. Rywale nie mieli zbyt wielu sytuacji, choć na samym początku spotkania stworzyli sobie jedną okazję, której jednak nie wykorzystali – dodaje szkoleniowiec drużyny z Tarnogrodu.
Tym samym zespół trenera Sawczuka w bardzo dobrym stylu zakończył rundę jesienną odnosząc czwarte zwycięstwo z rzędu. – To była dla nas długa i bardzo udana runda. Zdobyliśmy w niej 33 punkty i jest to nasz najlepszy wynik w przeciągu czterech ostatnich lat. Zarówno ja jak i zarząd jesteśmy zadowoleni z osiągniętego wyniku, który daje dużą satysfakcję i spokój na kolejną część sezonu. Wiosną będziemy walczyć o kolejne wygrane, ale będziemy przy tym ogrywać naszą zdolną młodzież – zapowiada Sawczuk.
Olimpiakos Tarnogród – Orzeł Tereszpol 5:1 (4:0)
Bramki: Klecha (7), Gałka (13, 27, 33), M. Grabowski (70) – Oszmaniec (86).
Olimpiakos: Borek – Gancarz (64 Seroka) , Cios, Mosurets, Kolbuch – M. Grabowski – Gałka, Klecha (70 Kuczma), Stetskiv (77 B. Kuczma), Szczerba (75 Rutyna) – Dydyński (58 A. Mazurek)
Orzeł: Brodziak – Wujec, Stępień, R. Sarzyński, M. Róg, P. Pieczykolan, M. Pieczykolan (66 Komada), Pawluk (60 Pardo), Kiełbus (46 Szyderski), Czok (75 Oszmaniec), Albingier
Sędziował: Mariusz Słoboda.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA
Decyzję podejmie PZPN
Krystianowi Szostakowi z Victorii Łukowa grozi stała dyskwalifikacja. Sprawą zawodnika zajmie się Komisja Dyscyplinarna Polskiego Związku Piłki Nożnej.
To efekt pokłosia zachowania zawodnika wobec sędziów podczas meczu z Granicą Lubycza Królewska. Zawodnik drużyny z Łukowej najpierw obrażał i groził sędziom, a następnie celowo deptał arbitra bocznego. Na tym nie koniec, bo schodząc do szatni uderzył głową w skroń sędziego głównego. W piątek odbyło się posiedzenie Komisji Dyscyplinarnej działającej w ramach Zamojskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Ta wnioskowała przez związek wojewódzki do PZPN-u o stałe zawieszenie zawodnika. Uznano bowiem, że pięcioletnie zawieszenie byłoby niewspółmierne do popełnionego czynu. O wyższej karze zadecydować może tylko Komisja Dyscyplinarna PZPN.
Zaległości nadrobione
W miniony weekend odbyły się jeszcze dwa zaległe spotkania ze wcześniejszych kolejek. Sporo emocji było w Dereźni, gdzie tamtejszy Orion po zaciętym spotkaniu uległ Pogoni 96 Łaszczówka. Goście wyszli na prowadzenie już w 11 minucie po golu Stępniaka, ale po nieco ponad pół godzinie gry wyrównał Marcin Hyz. W drugiej połowie najpierw trafił Kłos, a następnie kolejny raz do remisu doprowadził Michał Róg. Goście jednak nie przestali wierzyć w wygraną, a tę zapewniły im gole Kuksa i Zielińskiego w samej końcówce spotkania.
Jednostronny przebieg miał natomiast mecz w Goraju, gdzie tamtejszy Metalowiec przegrał aż 0:3 z Błękitnymi Obsza.
Orion Dereźnia – Pogoń 96 Łaszczówka 2:4 (1:1)
Bramki: Hyz (31), Róg (64) – Stępniak (11), Kłos (57), Kuks (72), Zieliński (90)
Orion: Młynarz – Wąsiewicz, M. Róg (74 Sadlak), Niemiec, D. Maciocha, Konopka (58 Cios), Kiełbasa, Hyz (78 K. Maciocha), Czerw, Blicharz, Borowski.
Pogoń: Skład: Berbecki – Podborny, Pisarczyk, Stępniak, Raczkiewicz, Stożek – Lasota (79 Brytan), Ozkavak, Kiś (68 Zieliński) – Kłos (60 kuks), Lomber.
Sędziował: Wojciech Szewczuk.
Metalowiec Goraj – Błękitni Obsza 0:3 (0:1)
Bramki: Obszyński (35), Wróbel (54), Roman (76).
Metalowiec: Witko – Wlizło, Sz. Sykuła (56 Polski),Spólnik (80 Maksim), B. Sowa, M. Sowa, Papierz, Omiotek (78 Szkołut), Łazur, Dzwolak, Czajka
Błękitni: Pawlik – Ł. Mazurek, Tadra, Kiełbasa, Shukailo, Jonak, P. Mazurek (83 Skrzypek), Roman, Obszyński, Konopka – Wróbel (83 Skrzypek).
Sędziował: Bartłomiej Górski.