(fot. Adam Szymanik/Olimpiakos Tarnogród)
Ogromne emocje w Tarnogrodzie. Wydawało się, że tamtejszy Olimpiakos po stracie gola w końcówce meczu przegra z Victorią Łukowa. Gospodarze zagrali jednak do końca i zdobyli gola na wagę punktu w czwartej minucie doliczonego czasu gry
Przed sobotnim meczem kibice Olimpiakosu mieli prawo mieć obawy o wynik swojej drużyny. Do Tarnogrodu przyjechała bowiem kompletnie odmieniona przez trenera Marcina Murę Victoria Łukowa. Tym samym zespół, który w poprzednim sezonie szczęśliwie utrzymał się w klasie okręgowej w obecnej kampanii jest niezwykle skuteczny w sukcesywnym gromadzeniu punktów.
Mecz lepiej zaczął się dla gości. W 25 minucie piłka trafiła do Wojciecha Leśniaka, a ten oddał strzał głową. Piłka skozłowała przed bramkarzem Olimiakosu i wpadła do siatki. Na odpowiedź miejscowych przyszło poczekać do 67 minuty. Wówczas Tomasz Wilusz dobrze wypatrzył Łukasza Bursztykę i posłał w jego kierunku dobre podanie. Pomocnik gospodarzy zachował spokój i sprytnym podcięciem pokonał wychodzącego z bramki Victorii Krzysztofa Żukowskiego.
W końcówce emocje w Tarnogrodzie sięgnęły zenitu. W 86 minucie Jarosław Walęciuk zgubił zwodem jednego z rywali i soczystym uderzeniem pod poprzeczkę dał Victorii prowadzenie. Miejscowi zagrali jednak do końca i w czwartej minucie doliczonego czasu gry uratowali punkt. Po koronkowej akcji piłka trafiła do Romana Stetskiva, a ten uderzył nie do obrony w długi róg bramki rywali. – Moim zdaniem byliśmy lepsi od gości – mówi Krystian Halejcio, grający trener Olimpiakosu. – Przez niemal 90 minut prowadziliśmy grę i mieliśmy sporo sytuacji do zdobywania bramek. Popełniliśmy jednak dwa proste błędy i rywale bezwzględnie to wykorzystali. Victoria popełniła więcej błędów, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Z jednej strony remis uratowany w doliczonym czasie gry cieszy, ale z drugiej po końcowym gwizdu odczuwamy niedosyt – dodaje szkoleniowiec zespołu z Tarnogrodu.
Olimpiakos Tarnogród – Victoria Łukowa 2:2 (0:1)
Bramki: Bursztyka (67), Stetskiv (90+4) – Leśniak (25), Walęciuk (86).
Olimpiakos: K. Grabowski – Gancarz, Krystian Halejcio, Cios – Kruk (60 Świtała), Konrad Halejcio, Bursztyka, Stetskiv, Kolbuch – Wilusz, Florek.
Victoria: Żukowski – Leśniak, Mielniczek, Maciej Ostrowski, Późniak, Sowa (77 Bielak), Stępień (60 Wójcik), Strus, Tucki (77 Latawiec), Walęciuk, Zagrodny (72 Bomba)
Sędziował: Winiarski.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA
Olimpiakos Tarnogród – Victoria Łukowa 2:2 (Bursztyka 67, Stestkiv 90 – Leśniak 24, Walęciuk 86) * Tanew Majdan Stary – Pogoń 96 Łaszczówka 1:2 (T. Blicharz 38 – J. Jeruzal 13, Kuks 70) * Unia Hrubieszów – Korona Łaszczów 2:1 (Karaszewski 24, M. Oleszczuk 56 – Świątek 44) * Hetman Zamość – Granica Lubycza Królewska 7:0 (Łapiński 34, 45, 75, Kravchenko 36, 68, Nowak 49, Melnychuk 81-karny) * Graf Chodywańce – Łada 1945 Biłgoraj 0:2 (Chmura 55, Kołodziej 75) *Włókniarz Frampol – Olimpia Miączyn 3:1 (D. Swatowski 9, 83, Myszak 15 – Gałka 61) * Orkan Bełżec – Huczwa Tyszowce 4:4 * Omega Stary Zamość – Igros Krasnobród odwołany z powodu zalania boiska.