Tanew Majdan Stary przed własną publicznością ograła niepokonaną dotąd Huczwę Tyszowce 4:1, a najlepszym zawodnikiem meczu był lider gospodarzy – Tomasz Blicharz
Do sobotniego meczu obie ekipy podchodziły w skrajnie odmiennych nastrojach. Tanew w środę przegrała bowiem aż 1:6 z Ładą 1945 Biłgoraj, a Huczwa rozbiła 7:0 Włókniarza Frampol. W sobotę bramek też padło sporo, ale z wygranej cieszyli się miejscowi.
W 23 minucie Arkadiusz Kusiak dobrze wypatrzył Konrada Blicharza i posłał w jego kierunku dobre podanie, a ten otworzył wynik spotkania. Na kolejne bramki kibicom na stadionie leśnym przyszło poczekać niemal do 70 minuty. Wówczas Tomasz Blicharz zagrał piłkę do Arkadiusza Kusiaka, a ten trafił na 2:0. Kilkanaście minut później Kusiak odwdzięczył się swojemu koledze i zaliczył asystę przy golu lidera Tanwi. Tomasz Blicharz nie poprzestał jednak na jednym trafieniu i w 85 minucie wykorzystał jeszcze podanie od Macieja Rymarza. Huczwa walczyła jednak do końca na dwie minuty przed końcem spotkania Jaba Pkhkakadze zdobył gola honorowego dla ekipy z Tyszowiec.
– Cieszymy się z wysokiej wygranej u siebie, która była rehabilitacją za naszą porażkę w środku tygodnia z Ładą 1945 Biłgoraj. Nie ma co ukrywać, w minioną środę po prostu się „spaliliśmy”. Do tego niepotrzebnie chcieliśmy grać otwarty futbol przeciwko Ładzie, a w naszym składzie było nieco ubytków – mówi Ryszard Dziura, kierownik Tanwi. – W sobotę przeciwko Huczwie zespół wyglądał zdecydowanie lepiej. Dysponowaliśmy mocniejszą kadrą i zagraliśmy zdecydowanie lepiej w obronie. Jedynie w końcówce, kiedy prowadziliśmy już czterema bramkami w nasze szeregi wkradło się nieco rozprężenia i Huczwa zdołała strzelić nam bramkę – dodaje Dziura.
Po tej kolejce Tanew ma na swoim koncie sześć punktów, ale rozegrała o jeden mecz mniej niż większość zespołów (efekt przeniesienia spotkania z pierwszej kolejki przeciwko Orkanowi Bełżec). Jeśli podopieczni trenera Bogdana Antolaka w kolejnych meczach będą grać jak przeciwko Huczwie, mogą skutecznie włączyć się w walkę o czołowe lokaty. – Przed sezonem założyliśmy sobie miejsce w pierwszej piątce i obecnie to jest naszym głównym celem – zapewnia kierownik ekipy z Majdanu Starego.
Tanew Majdan Stary – Huczwa Tyszowce 4:1 (1:0)
Bramki: K. Blicharz (23), A. Kusiak (68), T. Blicharz (82, 85) – Pkhkakadze 88).
Tanew: Kniaź – Raduj, Ł. Kusiak, A. Dziura, A. Kusiak, T. Blicharz, K. Blicharz, Papierz, Margol, Maciocha (83 Janda), Związko (68 Rymarz).
Huczwa: B. Szewc – M. Szewc, Chromiec, Serdiuk, Dworak, Szumlański (46 Bezpalko), Materna, Szwanc, Ziółkowski, Karwacki, Pkhkakadze.
Sędziował: Gil.