GKS Bogdanka zremisował w sobotę z Zawiszą Bydgoszcz 1:1.
Jednak po ostatnim gwizdku w ekipie "zielono-czarnych” pozostał niedosyt, bo po raz kolejny zaprzepaścili rzut karny. Juz po raz czwarty w tym sezonie. W Bydgoszczy pechowym wykonawcą okazał się Veljko Nikitović.
Zdecydowanym faworytem spotkania był Zawisza. Mimo to początek należał do Bogdanki. Na "dzień dobry” Kamil Oziemczuk trafił w poprzeczkę. W 13 min przyjezdni byli już dokładniejsi.
Sebastian Szałachowski przechwycił piłkę od Hermesa, zagrał do Tomasa Pesira, a za moment znowu był w jej posiadaniu. Po szybkiej wymianie futbolówki znalazł się praktycznie przed pustą bramką, więc nie pozostało mu nic innego jak otworzyć wynik.
Ale radość z prowadzenia nie trwała zbyt długo. Gol wyrównujący padł w zasadzie "z niczego”. Na uderzenie z 20 m zde-cydował Wahan Geworgian, a Sergiusz Prusak był zasłonięty i nie zdołał zareagować w porę.
Zawisza próbował atakować dalej, chwilami osiągał optyczną przewagę, jednak łęcznianie bronili się mądrze i dojrzale. Łatwo przechwytywali piłkę i rozbijali akcje ofensywne gospodarzy. A jeśli już podopieczni Jurija Szatałowa przedostali się bliżej bramki, to bez zarzutu spisywał się w niej Prusak, dwukrotnie zatrzymując w pięknym stylu strzały Michała Masłowskiego.
Jednak najlepszą szansę na rozstrzygniecie losów meczu miał Veljko Nikitović, rozgrywający bardzo dobre zawody. W 69 min Piotr Petasz sfaulował w polu karnym Michała Zubera i sędzia podyktował jedenastkę. Niestety intencje kapitana GKS wyczuł Wojciech Kaczmarek i wynik remisowy, nie robiący krzywdy żadnej ze stron, pozostał bez zmian.
Zawisza Bydgoszcz - GKS Bogdanka Łęczna 1:1 (1:1)
Bramki: Geworgjan (26) - Szałachowski (13).
Zawisza: Kaczmarek - Stefańczyk, Kopacz, Skrzyński, Petasz – Strąk (72 Zawistowski), Hermes - Wójcicki, Masłowski, Geworgjan (59 Błąd) - Chałas (61 Leśniewski).
GKS: Prusak - Benkowski, Nikitovic, Miedzierski, Pielach - Mandrysz (76 Tymosiak), Szałachowski, Sołdecki, Oziemczuk (80. Wojdyga) - Pesir (88 Ropiejko), Zuber.
Żółte kartki: Petasz, Stefańczyk - Nikitovic