(MACIEJ KACZANOWSKI)
Azoty Puławy rozpoczynają jutro rywalizację w Pucharze Polski.
Mecz z beniaminkiem superligi rozpocznie się w środę w hali MOSiR o godzinie 18. Zwycięzca awansuje do ćwierćfinału, a stamtąd już bardzo krótka droga do Final Four.
Faworytem są podopieczni Azoty. Puławianie są na fali, sobotnia wygrana z MMTS była już piątą w tym sezonie. Na koncie rywali są same porażki (siedem). Oba zespoły mierzyły się ze sobą w superlidze.
Na inaugurację Azoty wygrały w Przemyślu tylko 32:31, mimo że po pierwszej połowie prowadziły 18:11. Puchar Polski rządzi się swoimi prawami i żadna drużyna nie zamierza odpuszczać.
– Bardzo poważnie podchodzimy do meczu z Czuwajem. Chcemy go wygrać – przekonuje Kurowski. – Jeśli wydarzenia na parkiecie potoczą się po naszej myśli, damy pograć zmiennikom.
Rozgrywający Piotr Masłowski dodaje: – Naszym celem jest ponowny awans do Final Four. By tak się stało, na początek musimy wygrać z Czuwajem. Na pewno nie zlekceważymy rywala.
W ostatniej edycji PP piłkarze Azotów swój debiut w Final Four zakończyli na czwartym miejscu, po porażkach w półfinale z Orlenem Wisłą Płock i w tzw. małym finale z MMTS Kwidzyn.
Pozostałe pary 1/8 finału PGNiG Pucharu Polski mężczyzn: Orlen Wisła Płock – Siódemka Miedź Legnica * Zagłębie Lubin – MMTS Kwidzyn * Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – Powen Zabrze * KPR Legionowo – Gaz System Pogoń Szczecin * KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Chrobry Głogów * rozegrany awansem w poniedziałek: ŚKPR Świdnica – Tauron Stal Mielec 23:32 (12:17) * rozegrany wczoraj wieczorem: Wybrzeże Gdańsk – Vive Targi Kielce.
Losowanie ćwierćfinałów odbędzie się 25 października (czwartek), w siedzibie ZPRP w Warszawie, o godz. 12.