Po dwóch tygodniach przerwy Padwa Zamość i AZS AWF Biała Podlaska wracają do rywalizacji o punkty
Przed nami 23. kolejka rozgrywek na zapleczu ligi zawodowej. W sobotni wieczór (godzina 19) na boisku w Piekarach Śląskich zaprezentują się szczypiorniści KPR Padwy Zamość.
Wicelider zgromadził dotychczas 41 punktów. Olimpia ma ich 29 i zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli. W dorobku zapisała 10 zwycięstw (w tym dwa po rzutach karnych) oraz 10 porażek - jedna po konkursie tzw. siódemek. W ostatniej kolejce sobotni rywale zamościan nie dali rady w spotkaniu wyjazdowym z o90AZS AWF Biała Podlaska - ulegli 27:35.
W tym samym czasie KPR Padwa zainkasowała kolejne zwycięstwo. Podopieczni trenera Zbigniewa Markuszewskiego pokonali Juranda Ciechanów 36:29. Faworytem są zawodnicy Padwy. Rozgrywki ligowe już wiele razy potwierdziły prawdę, że w tej lidze każdy może wygrać z każdym.
Na czwartej pozycji plasuje się AZS AWF Biała Podlaska. Drugi nasz przedstawiciel rozegrał bardzo dobre zawody przeciwko Olimpii. W niedzielę poszuka punktów w Legnicy, gdzie zmierzy się z Siódemką Miedź Huras. Legniczanie ostatnio musieli uznać wyższość SMS ZPRP I Kielce, któremu ulegli 40:43. Miedź to niewygodny rywal, o czym akademicy nie mogą zapominać.