Kobieca reprezentacja Polski w piłce ręcznej pokonała w sobotę w Brnie drużynę Czech różnicą trzech bramek. Wygrana dała podopiecznym trenera Kima Rasmussena awans do grudniowych mistrzostw Europy.
Po dosyć ospałym początku w wykonaniu szczypiornistek znad Wisły, Polki zdecydowanie przejęły inicjatywę, wypracowując sobie nad rywalkami znaczną przewagę. Po dobrej pierwszej połowie meczu podopieczne trenera Kima Rasmussena schodziły na przerwę przy wyniku 16:10 na swoją korzyść.
Druga połowa należała już jednak do Czeszek, które potrafiły zmniejszyć prowadzenie biało-czerwonych do różnicy zaledwie dwóch bramek. Taki wynik eliminował reprezentację Polski.
Niebywałe emocje przyniosła końcówka meczu, w której oba zespoły od sukcesu dzieliło bardzo niewiele. W ostatniej minucie gry trafienie decydujące o awansie Polski na mistrzostwa Europy rzuciła Karolina Kudłacz, ustalając wynik meczu na 25:22 dla biało-czerwonych.
Duży udział w wygranej miała Alina Wojtas, przez ostatnie sezony reprezentująca barwy lubelskiego MKS, od nowego sezonu występująca w lidze norweskiej. Rozgrywająca zaliczyła w sobotnim meczu 5 bramek.
W kadrze na to spotkanie znalazły się także Marta Gęga i Joanna Drabik z MKS Selgros Lublin, ale zawodniczki nie pojawiły się na parkiecie.
Dzięki temu zwycięstwu Polki zagrają w mistrzostwach Europy, które w grudniu zostaną rozegrane w Chorwacji i na Węgrzech.
Czechy - Polska 22:25 (10:16)
Polska: Czarna, Gapska - Byzdra, Kudłacz 8, Niedźwiedź, Siódmiak 2, Wojtas 5, Gadzina, Grzyb 2, Janiszewska, Zalewska-Gordoni 5, Kulwińska 3, Stachowska.