

MVP spotkania wybrany został rozgrywający zamojskiego zespołu Kacper Adamczuk

Zamościanie pojechali do Żukowa jako wicelider I ligi centralnej. Podopieczni trenera Zbigniewa Markuszewskiego byli faworytem i choć nie było łatwo wrócili z kompletem trzech punktów. Lepiej, czego można było się spodziewać, w mecz weszli gospodarze. Miejscowi prowadzili 1:0, 2:1. Po trafieniach Karola Małeckiego i Mateusza Morawskiego zamościanie po raz pierwszy objęli prowadzenie (3:2). Wraz z upływem czasu KPR Padwa utrzymywała punkt, dwa, trzy przewagi: 5:4, 7:5, 8:6, 10:9, 15:13, 16:14, 18:15. Pierwsza część spotkania zakończyła się wygraną przyjezdnych 19:16.
W miarę spokojne prowadzenie zamościan po pierwszych 30 minutach nie zapowiadało sporych emocji i nadmiernej nerwowości w drugiej części meczu. 11 minut przebiegało zgodnie z planem. Drużyną kontrolującą wynik byli podopieczni trenera Markuszewskiego. Padwa prowadziła 20:17, 21:18, 22:20, 24:21, 25:23, 27:25. W ciągu pięciu minut, pomiędzy 41. a 46. min, drużyna z Żukowa zdobyła jednak pięć bramek z rzędu, przy zerowym dorobku Padwy. Tym samym miejscowi objęli prowadzenie 30:27 i zrobiło się bardzo nerwowo. Ponadto, z grą pożegnał się Karol Małecki, który ujrzał czerwoną kartkę za faul.
Przez czwarty kwadrans spotkania zamościanie musieli skupić się na odrabianiu strat. Remis 36:36 pojawił się cztery minuty przed końcem po dwóch bramkach Miłosza Bączka i jednej Kacpra Adamczuka. W 58 min Adamczuk doprowadził do ponownego remisu (37:37). Błyskawicznie, po golu Alana Benkowskiego, gospodarze wyszli na 38:37. Końcowe minuty należały już tylko do ekipy gości. Do bramki miejscowych trafiali dwukrotnie Łukasz Szymański i Dawid Skiba. Tym samym mecz zakończył się wygraną zamościan 40:38.
KPR Autoinwest Żukowo - KPR Padwa Zamość 38:40 (16:19)
KPR Padwa: Dragan, Kozłowski - Małecki 7, Adamczuk 5, Czerwonka 5, Morawski 5, Bączek 4, Pstrąg 3, Szymański 3, Obydź 2, Olichwiruk 2, Puszkarski 2, Skiba 2, Konkel, Maciąg, Szeląg. Kary: 18 minut. Dyskwalifikacja: Karol Małecki w 46 min, za faul.
MVP: Kacper Adamczuk (KPR Padwa Zamość).
