(fot. KAZIMIERZ CHMIEL)
W spotkaniu derbowym MKS Padwa Zamość przegrała z AZS AWF Biała Podlaska 28:33
Oba zespoły przystępowały do rywalizacji w odmiennych nastrojach. W lepszych byli goście, którzy przed tygodniem wręcz znokautowali beniaminka SPR ROKiS Radzymin 44:14. Z równie wysoką porażką wrócili z Tarnowa zamościanie, którzy ulegli miejscowemu SPR PWSZ 24:41.
Nikt jednak z przybyłych do hali OSiR w Zamościu w niedzielne późne popołudnie nie dopuszczał myśli o kolejnej porażce beniaminka. Boiskowa rzeczywistość okazała się jednak bardziej brutalna. Jedynie na początku miejscowi wyszli na prowadzenie po bramce Tomasza Fugiela w pierwszej minucie. Ten sam zawodnik podwyższył na 2:1. Później inicjatywę przejęli akademicy, którzy systemicznie zaczęli powiększać przewagę. AZS AWF wyrywał 7:5, 10:6, 13:9, 15:11, a do przerwy 17:14.
Mimo ambitnej postawy gospodarzom nie udało się zniwelować strat i tym samym ulegli 28:33.
MKS Padwa Zamość – AZS AWF Biała Podlaska 28:33 (14:17)
MKS Padwa: Bąk, Drabik, Wnuk – T. Fugiel 13, Adamczuk 4, Sałach 2, Mroczek 2, Bigos 2, Puszkarski 2, Gałaszkiewicz 1, Sz. Fugiel 1, Teterycz 1, Kłoda, Pomiankiewicz. Kary: 10 minut. Dyskwalifikacja: Tomasz Fugiel w 50 minucie, za faul.
AZS BP: Adamiuk, Kozłowski – Ziółkowski 10, Bekisz 5, Łazarczyk 4, Stefaniec 3, Małecki 3, Kruczkow 3, Banaś 3, Urbaniak 2, Maksymczuk, Niedzielenko. Kary: 8 minut.
Sędziowali: Paweł Piątek (Gać), Maciej Szestakow (Łąka). Widzów: 800.