W 29. serii spotkań dwaj przedstawiciele naszego regionu wystąpią na boiskach rywali
Przed nami przedostatnia kolejka sezonu 2023/2024. KPR Padwa Zamość pojedzie do Łodzi na mecz z Grot Blachy Pruszyński Anilaną. Gospodarze mają długą historię. To drużyna, która nawiązuje do słynnej łódzkiej Anilany. Klub działał w Łodzi w latach 1948-1997 i był jednym z najbardziej zasłużonych dla piłki ręcznej w Polsce. Jego barwy reprezentowali m. in. zdobywcy brązowego medalu na Igrzyskach w Montrealu w 1976 roku: Zygfryd Kuchta, Andrzej Szymczak, Włodzimierz Wachowicz, Ryszard Przybysz, medalista mistrzostw świata i olimpijczyk Grzegorz Kosma, medalista zawodów Przyjaźń-84 Marek Pazdur, medalista mistrzostw świata i czterokrotny król strzelców polskiej ligi Lesław Dziuba czy reprezentant Polski i król strzelców niemieckiej Bundesligi Marek Kordowiecki.
Obecnie klub z Łodzi to 13. ekipa I ligi centralnej, która od czasu do czasu potrafi sprawić psikusa faworytom. Tak było w ostatniej kolejce, w której łodzianie gościli w Białej Podlaskiej. Zmierzyli się z AZS AWF i sprawili niespodziankę. W takich kategoriach należy traktować wygraną 34:32. W tym czasie zamościanie gościli rywala z doświadczeniem z Orlen Superligi Handball Stal Mielec. Podopieczni Zbigniewa Markuszewskiego nie mieli problemów z odniesieniem przekonującego zwycięstwa 32:22. Już po pierwszej części pewnie prowadzili 18:14.
Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek KPR Padwa zajmuje drugie miejsce w tabeli i ma pięć punktów przewagi nad trzecim w klasyfikacji KPR Autoinwest Żukowo. Między tymi zespołami rozegra się walka o fotel wicemistrza I ligi centralnej. Pierwszą lokatę z szansą gry w Orlen Superlidze wywalczył już Śląsk Wrocław Handball. Pierwszy gwizdek w Łodzi o godzinie 17.
O tej samej porze wybiegną na boisko akademicy z Białej Podlaskiej. Podopieczni Marcina Stefańca zmierzą się w Gorzowie Wielkopolskim z miejscową Budimex Stalą. Wygrana bialczan pozwoli awansować w górę tabeli.