Polscy piłkarze ręczni tylko zremisowali w niedzielę z Białorusią 27:27. A to oznacza, że Biało-Czerwonych, czyli czwartej drużyny Igrzysk Olimpijskich z Rio de Janeiro, zabraknie w finach Mistrzostw Europy w 2018.
Po meczu z Białorusią trener Dujszebajew podał się do dymisji.
Taką decyzją zaskoczony jest asystent Kirgiza, Robert Lis. - Tałant musi dać sobie chwilę do namysłu po tych ciężkich momentach dla naszej reprezentacji i jego samego. Myślę, że to jest jego osobista sprawa, która bardzo go boli - powiedział drugi trener polskich szczypiornistów.
Polakom, którzy z jednym punktem zajmują ostatnie miejsce w grupie 2, zostały do rozegrania jeszcze mecze z Rumunią i Serbią.
Polska – Białoruś 27:27 (13:15)
Polska: Malcher, Morawski – Daćko 2, Lijewski 1, Łyżwa 2, Jachlewski 1, Krajewski 5, Bielecki 1, Kus 1, Jurecki 5, Syprzak 1, Moryto, Daszek 6, Przybylski, Paczkowski 1, Chrapkowski 2. Kary: 4 minuty.
Białoruś: Sałdacenka, Mackiewicz – Babiczew, Baranow, Browka 1, Gajduczenko 2, Karalek 2, Karwacki, Kułak, Kulesz 7, Podszywałow, Puchowski 9, Rutenka, Szyłowicz 5, Titow, Jurynok.