Szczypiornistki SPR Lublin zrealizowały swój plan i bez większych problemów awansowały do półfinału mistrzostw Polski. Podopieczne Edwarda Jankowskiego pewnie wygrały 28:24 i już mogą szykować się do półfinałowej konfrontacji z Vistalem Łączpol Gdynia.
Lublinianki wyszły na mecz mocno zmobilizowane i po dwóch trafieniach Edyty Danielczuk prowadziły 2:0. Koncentracja przyjezdnych szybko jednak uleciała i to kielczanki przejęły inicjatywę.
W bramce gospodyń dobrze spisywała się Małgorzata Kawka, a w ataku pierwsze skrzypce grał Stefka Agova. To dzięki jej dobrej postawie KSS schodził na przerwę z jedną bramką przewagi.
Początek drugiej połowy również należał do kielczanek, bo po bramkach Marty Rosińskiej i Kamili Skrzyniarz było już 17:14 dla gospodyń.
Wtedy jednak do roboty wzięły się lublinianki, które w kilka minut wybiły z głowy podopiecznym Zdzisałwa Wąsa marzenia o awansie do półfinału. Osiem bramek z rzędu pozwoliło drużynie SPR wyjść na pięciobramkowe prowadzenie.
– Dziewczyny stanęły na wysokości zadania, a w pierwszej połowie spisały się rewelacyjnie i prowadziły. Wiadomo, że Lublin ma lepszy zespół, bardziej doświadczony i był faworytem play-off.
Ale przynajmniej udało nam się zmazać plamę po meczu w Lublinie, gdzie przegraliśmy aż 28:48 – powiedział Echu Dnia Zdzisław Wąs.
KSS Kielce – SPR Lublin 24:28 (15:14)
KSS: Kawka, Muszioł, Kozieł – Agova 7, Skrzyniarz 5, Młynarczyk 5, Pokrzywka, Lalewicz 2, Piechnik 2, Kot 1, Rosińska 2, Nowak, Woźniak
SPR: Baranowska, Gawlik – Majerek 6, Wojdat, Stasiak 6, Wojtas 4, Danielczuk 3, Małek 3, Kocela, Wilczek 1, Rola 2, Repelewska 2, Nestiaruk 1.
Sędziowali: Puszkarski i Sołodko. Widzów: 150.
Pierwszy mecz: 28:48. Awans: SPR Lublin.