MKS Lublin podpisał w środę umowę o współpracy z pierwszoligowym KU AZS UMCS
Drużynę poprowadzą wspólnie byłe szczypiornistki SPR Monika Marzec i Izabela Puchacz. Trzon kadry mają nadal stanowić dotychczasowe zawodniczki, a dodatkowo drużynę wzmocnią młode piłkarki z ekipy trenera Edwarda Jankowskiego.
– Ideą tego porozumienia jest po prostu zwiększenie możliwości obu zespołów. My zyskamy wsparcie zawodniczek MKS, ale w drugą stronę również będzie to działać. Mamy nadzieję, że w przyszłości nasze piłkarki będą miały szansę zagrać w superlidze.
Mając w mieście taką drużynę, jak MKS nie byłoby dla nas możliwości przebicia się. Dlatego liczymy, że dzięki tej współpracy dziewczyny będą mogły się dalej rozwijać. Będą miały również lepsze warunki do pracy. Liczę, że wszyscy skorzystają na tym porozumieniu.
Można powiedzieć, że jesteśmy też jedynym uniwersytetem, który postawił tak mocno na sport, bo nikt nie ma tylu drużyn w I lidze, a my chcielibyśmy powalczyć w niektórych sekcjach o ekstraklasę – powiedział rektor UMCS prof. Stanisław Michałowski.
Zespół trenera Jankowskiego dzięki podpisaniu umowy o współpracy będzie mógł ogrywać młode szczypiornistki na poziomie I ligi. Dodatkowo piłkarki wracające po kontuzjach będą miały okazję dochodzić tam do formy.
– To ważny dzień dla piłki ręcznej w Lublinie. To pokazuje, że potrafimy się dogadać. Bardzo istotną informacją jest też fakt, że zawodniczki będą miały możliwość nie tylko rozwoju sportowego, ale i edukacyjnego. Powstaje sporo klas sportowych o profilu piłki ręcznej.
Dzięki temu będą miały możliwość kontynuowania nauki w gimnazjum, liceum, a później także na studiach – przekonuje prezes MKS Lublin Michał Jastrzębski.
AZS UMCS liczy z kolei przede wszystkim na wzmocnienia odnośnie gry w Akademickich Mistrzostwach Polski. – Pomysł współpracy między oboma klubami pojawił się dość spontanicznie, trudno powiedzieć, kiedy się to wszystko urodziło. Na pewno luźne rozmowy rozpoczęły się około pół roku temu. Moim zdaniem zarówno my, jak i MKS na tym skorzystamy.
Nasz partner będzie mógł ogrywać młodzież. Nam nie chodzi o to, żeby ścigać się z MKS. Zależy nam na dobrym wyniku przede wszystkim podczas Akademickich Mistrzostw Polski, gdzie chcemy walczyć o medale. Ostatnio w klasyfikacji ogólnej uniwersytetów zajęliśmy trzecie miejsce. A dzięki naszej współpracy będziemy mogli pozyskiwać nowe studentki i wzmocnić nasz zespół właśnie na tej imprezie – mówi prezes AZS UMCS Dariusz Gaweł.