

MKS Selgros rozbił w drugim meczu półfinałowym Pogoń Szczecin 31:22. Lubliniankom brakuje już tylko jednej wygranej, żeby wyeliminować rywalki

Animuszu starczyło im jednak jedynie na 20 minut, bo od tego momentu przewaga podopiecznych trener Sabiny Włodek robiła się coraz bardziej wyraźna.
Pierwsze minuty zawodów, to tak naprawdę pojedynek: Marta Gęga – Pogoń. Zawodniczka z Lublina zdobyła pierwsze cztery bramki swojego zespołu. Mimo wszystko lepsze wrażenie sprawiały przyjezdne, którym po celnym rzucie Marty Koprowskiej udało się uzyskać dwie bramki zaliczki (4:6).
W 21 minucie ważnego gola zdobyła Małgorzata Rola. Nie dość, że wpisała się na listę strzelczyń, to dodatkowo zarobiła karę dla Małgorzaty Stasiak. W przewadze MKS Selgros zaliczył jeszcze jedno trafienie i pierwszy raz podczas środowych zawodów wygrywał trzema bramkami (13:10).
Końcówka zdecydowanie należała do mistrzyń Polski, które kontynuowały dobrą grę. Po dwójkowej akcji: Jessica Quintino – Dorota Małek ta pierwsza podwyższyła na 15:11. Później rywalki znowu skarciła Gęga i ustaliła wynik do przerwy na 18:13.
Po zmianie stron szybko było po zawodach. Kiedy Aleksandra Baranowska zaliczyła asystę przy golu Quintino zrobiło się aż 22:14 i chyba niewielu kibiców Pogoni wierzyło jeszcze, że ich pupilki będą w stanie odrobić straty. Na kwadrans przed końcem wszystko było już jasne. Kibice świętowali na trybunach, na ławce rezerwowych naszych mistrzyń były same uśmiechy, a na parkiecie zaczęły się pojawiać kolejne rezerwowe.
– Obawiałyśmy się nieco tego drugiego meczu, bo Pogoń zazwyczaj pokazywała się w drugich spotkaniach z dobrej strony. U nas funkcjonowała jednak cała drużyna i zasłużyłyśmy na ten sukces – oceniała w rozmowie z dziennikarzem Polsatu Sport bohaterka gospodyń, Marta Gęga.
Teraz rywalizacja przenosi się do Szczecina. Zawody numer trzy zaplanowano na poniedziałek, a ewentualny czwarty mecz na wtorek. Transmisję ponownie będzie można obejrzeć na antenie Polsatu Sport.
MKS Selgros Lublin – Pogoń Baltica Szczecin 31:22 (18:13)
MKS Selgros: Dzhukeva, Baranowska – Gęga 7, Małek 6, Quintino 5, Drabik 3, Skrzyniarz 3, Kozimur 2, Rola 1, Kocela 1, Mihdaliova 1, Repelewska 1, Nestsiaruk 1, Nocuń, Szarawaga, Konsur. Kary: 4 minuty.
Pogoń: Płaczek, Szywerska – Stasiak 4, Koprowska 4, Cebula 3, Głowińska 2, Jaszczuk 2, Huczko 1, Stachowska 1, Noga 1, Królikowska 1, Zimny 1, Zawistowska 1, Kochaniak 1, Sabała, Jurczyk. Kary: 10 minut.
Widzów: 1000.