Po nieudanej wyprawie pod Kaukaz, gdzie mistrzynie Polski poległy 20:30 i to w głównej mierze za sprawą bramkarki miejscowych, teraz nasz zespół ma niewielkie szanse na wywalczenie promocji. Tym bardziej, że czołowe zawodniczki w tym tygodniu na brak pracy nie narzekały. W Kozim Grodzie bowiem trwa zgrupowanie kadry narodowej, która przygotowuje się do turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich. Pierwotnie do dyspozycji szkoleniowca Zenona Łakomego oddanych miało być sześć lubelskich zawodniczek, jednak w obliczu kontuzji Agnieszki Jochymek, w trybie awaryjnym na Globus ściągnięta została Małgorzata Rola. Na całe szczęście szkoleniowcy doszli do porozumienia z działaczami SPR i lubelskie kadrowiczki wystąpią przeciwko Dinamu. Zresztą cały tydzień treningów podporządkowany był pod to spotkanie. Rano Magdalena Chemicz i spółka trenowały z reprezentacją, a popołudniu dołączały na zajęcia prowadzone przez trenera Jana Packa. A ten z pewnością baczniejszą uwagę swoim podopiecznym musiał zwrócić na grę w ataku, a szczególnie na kontrę. W Wołgogradzie SPR Safo zdobyło zaledwie jedną bramkę po kontrataku, kiedy gospodynie w ten sposób skarciły nasz zespół czternastokrotnie. - Nie da się ukryć, że na tym etapie odrobienie tylu bramek będzie trudne, ale w sporcie wszystko jest możliwe - mówi Dorota Malczewska i dodaje. - Zależy mi tylko na tym aby pokonać Dinamo. To będzie satysfakcja za ewentualne niepowodzenie, chociaż uważam, że jesteśmy w stanie odrobić straty. Tym bardziej, że Rosjanki niczym nas nie zaskoczyły i teraz one będą mogły narzekać na trudy podróży. Wyprawa na pierwszy mecz kosztowała nas wiele sił, których później zabrakło w meczu - dodaje rozgrywająca SPR Safo i reprezentacji. Mecz z Dinamem rozpocznie się o godz. 18.20 i będzie to ostatnia szansa zobaczenia drużyny przez najbliższy miesiąc, czyli do czasu kiedy ruszy runda play-off.
O ile kibice nie zobaczą w akcji SPR Safo, tak będą mogli już w środę dopingować nasze zawodniczki w meczu reprezentacji Polski z Chinami. Po tym spotkaniu "biało-czerwone” udadzą się do Niemiec na kolejne sparingi, po których bezpośrednio wyjadą do Rumunii.