Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Piłka ręczna

9 lutego 2015 r.
5:20
Edytuj ten wpis

Piotr Masłowski: Mało kto w nas wierzył

0 0 A A

Rozmowa z Piotrem Masłowskim, reprezentantem Polski oraz brązowym medalistą mistrzostw świata

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Brązowy medal wywalczony w Katarze pewnie smakowałby lepiej, gdyby otrzymał pan szansę na pojawienie się na parkiecie choćby przez minutę…

– W żaden sposób nie czuję się mniej wartościowym reprezentantem. W podobnej sytuacji był bramkarz Marcin Wichary z Płocka. Wyjazd na MŚ, przebywanie najpierw w szerokiej 18-osobowej kadrze, następnie wskoczenie do meczowej 16-tki było dla mnie ciekawym przeżyciem i wartościowym doświadczeniem. Poczułem atmosferę mistrzostw, poznałem całą otoczkę najważniejszej światowej imprezy w piłce ręcznej. Jestem o to bogatszy. Mam pewność, że to co przeżyłem przez miesiąc z reprezentacją, również w Katarze, zaprocentuje w mojej dalszej pracy.

• W prognozach przed MŚ mówiło się o grze w 1/8 finału. Marzeniem był już ćwierćfinał. Tymczasem Polska wróciła z medalem. To ogromny sukces?

– Mało kto wierzył, że uda nam się powalczyć o medal. Tym bardziej, że od razu nie graliśmy dobrze. Zaczęliśmy bardzo słabo z Niemcami, co było potwierdzeniem sceptycznych opinii. Wiedzieliśmy jednak, że jesteśmy dobrze przygotowani do rywalizacji w mistrzostwach. Z każdym kolejnym spotkaniem rozkręcaliśmy się. Pojawiły się dreszczowce w naszym wykonaniu. Po ograniu Szwecji naprawdę uwierzyliśmy w swoje umiejętności i ogromne możliwości. Potem przyszło zwycięstwo z Chorwacją i nieszczęsny półfinał z Katarem. Bardzo szybko wymazaliśmy z pamięci ten mecz i podeszliśmy z pełnym zaangażowaniem do ostatniej szansy medalowej. Zdetronizowaliśmy mistrzów świata Hiszpanów i udowodniliśmy, że zasłużyliśmy na medal.

• Po kilkunastu dniach od potyczki z Katarem myśli pan, że mogliście wyjść zwycięsko z półfinałowej rywalizacji?

– Ten mecz był do wygrania. Przez 40 minut pokazywaliśmy to na parkiecie. Nie będę odosobniony w swojej opinii: nie można wygrać meczu grając w siedmiu na dziewięciu. Każdy kto widział to spotkanie, wie jak pracowali sędziowie z Serbii.

• Głośnym echem odbiła się sprawa tzw. sportowych paszportów w ekipie gospodarzy…

– Nie mogę zrozumieć sportowca, który zmienia swoje obywatelstwo. To po prostu jest chore. Czegoś takiego, ani ja, ani moi koledzy z reprezentacji by nie zrobili. Wielokrotnie dyskutowaliśmy z chłopakami na ten temat. Wiadomo, że w tej sprawie decydowały pieniądze. Każdy zawodnik powinien zastanowić się co jest dla niego najważniejsze. Poza tym, wszystkie inne sprawy zostały przez gospodarzy dopięte na ostatni guzik. Organizacja mistrzostw była perfekcyjna.

• Po tym, co zrobiliście jesteście bohaterami narodowymi. Nie męczy pana ta popularność?

– To fajne i przyjemne, że ktoś podejdzie na ulicy, czy w sklepie, pogratuluje, poklepie po ramieniu. To nie męczy. Odczuwam jednak zmęczenie, gdyż od dwóch miesięcy solidnie trenowaliśmy z reprezentacją. Medal dedykuję wszystkim kibicom, którzy w nas wierzyli.

• Powrót na ligowe boiska wam się nie udał. Doznaliście wysokiej porażki 22:37 z Orlenem Wisłą Płock…

– Po 20 minutach stanęliśmy. Nie wychodziła nam gra w ataku, nie broniliśmy. Tak doświadczony zespół, jak wicemistrz Polski szybko to wykorzystał. Nie stanowiliśmy zespołu, graliśmy zbyt indywidualnie. Nasza postawa w niczym nie przypominała gry w piłkę ręczną.

• W takiej dyspozycji ciężko wam będzie zdobywać, tak bardzo potrzebne, punkty?

– Musimy koncentrować się na tym, co robimy. Chcemy awansować do play-off i przede wszystkim powinniśmy liczyć na siebie. Potrzebujemy zgrania. W spotkaniu z Orlenem pojawili się już nowi zawodnicy: rozgrywający Hrvoje Tojcić i obrotowy Aleksander Titow. Obaj potrzebują zrozumienia naszych zagrywek. Z czasem powinni wdrożyć się do drużyny.

• Aby myśleć o dotarciu do strefy medalowej powinniście zająć co najmniej szóste miejsce, wówczas unikniecie w ćwierćfinale faworytów Vive Turonu Kielce i Orlen Wisły Płock…

– Trzeba będzie nie tylko wygrywać, ale również liczyć na korzystne wyniki przeciwników. Jeśli gdzieś pojawią się wpadki, los może nas skojarzyć z potentatami. A wówczas walka o medale będzie już tylko marzeniem.

Pozostałe informacje

Blisko 2 promile, zakaz kierowania i „nieczynne prawko”

Blisko 2 promile, zakaz kierowania i „nieczynne prawko”

Policjanci ruchu drogowego zatrzymali 38-latka, który kierował audi. Miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie i zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi wydany przez sąd. Mało tego. Chciał przechytrzyć mundurowych i pokazał policjantom blankiet nieaktywnego prawa jazdy. Liczył, że „się uda”. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Uknuł chytry plan, aby ukraść skarpetki i telefon

Uknuł chytry plan, aby ukraść skarpetki i telefon

Pod dozór Policji trafił 17-latek oraz jego 37-letnia znajoma. Oboje odpowiedzą za kradzież rozbójniczą na przypadkowo poznanym 29-latku. Poszło o skarpetki i telefon.

Blankiet mandatowy na kwotę 3000 zł

Trzech piratów w trzy dni. Razem otrzymali 39 punktów i zapłacą 6000 złotych

Policjanci ruchu drogowego w Zamojskiem zarzucili sieć. W Jarosławcu złapali pirata, który mknął w ternie zabudowanym 107 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł i 13 pkt. karnymi. Szofer w BMW na ul. Legionów w Zamościu przekroczył limit o 53 km/h. Jego „sponsoring” również wyceniono na 1500 zł. Pierwsza lokata przypadła jednak kierowcy opla, który stracił prawo jazdy na 3 miesiące. Dodatkowo okazało się, że był już wcześniej notowany za przekroczenie prędkości, dlatego otrzymał wysoki mandat, 3000 zł, w warunkach tzw. recydywy drogowej.

Uratowali mężczyznę przed śmiercią

Uratowali mężczyznę przed śmiercią

Gdyby nie interwencja policjantów z Żółkiewki, to ostatnia noc dla 43-latka mogłaby zakończyć się tragicznie. Na terenie jednej z posesji znaleźli mężczyznę, który leżał w śniegu. Był bardzo zziębnięty, dodatkowo nietrzeźwy.

Kolejki w lubelskim ZUS, większość to wdowy i wdowcy składający wnioski o świadczenia. Urzędnicy podkreślają, że czasu na ich złożenie jest jeszcze bardzo dużo więc nie ma żadnych powodów do pośpiechu

Seniorzy ruszyli po wdowie renty. Wdowcy dostaną wsparcie

Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w całym województwie lubelskim wpłynęło już blisko 7 tys. wniosków o tzw. rentę wdowią, a do KRUS około pół tysiąca. W oddziałach tworzą się kolejki, chociaż powodu do pośpiechu nie ma - czas na złożenie wniosku mija z końcem lipca. Wtedy ruszy także wypłata świadczeń.

Profesor Leszek Mądzik Honorowym Obywatelem Lublina
Dużo zdjęć
galeria

Profesor Leszek Mądzik Honorowym Obywatelem Lublina

Eksperymentuje z różnymi formami sztuki i często wykracza poza utarte schematy. To w Lublinie rozwinął skrzydła, a teraz został za to uhonorowany.

Karetka dojedzie do nich szybciej
galeria

Karetka dojedzie do nich szybciej

Ambulans szybciej dojedzie do mieszkańców Michowa i okolic. W czwartek otwarto tam nowy punkt wyjazdowy zespołu ratownictwa medycznego.

Za lubelskim lotniskiem dobry rok, ale kolejny może być jeszcze lepszy

Za lubelskim lotniskiem dobry rok, ale kolejny może być jeszcze lepszy

Port lotniczy Lublin podsumował rok. Ma się czym pochwalić. Zarząd lotniska w przyszłość patrzy z optymizmem, bo może być jeszcze lepiej.

W zeszłym roku sezon kąpielowy nad zalewem miejskim w Zamościu również rozpoczął się w w ostatnim dniu roku szkolnego. Choć kąpiący się pojawiali się tutaj już dużo wcześniej, jak tylko zrobiło się ciepło
galeria

Zima trzyma, a w Zamościu już planują sezon kąpielowy

Do lata jeszcze kawał czasu, ale w Zamościu już się do tego czasu szykują. Właśnie ruszyły konsultacje w sprawie sezonu kąpielowego nad zalewem miejskim.

Najpierw lekcja ekologii, potem zabawa z Saszan

Najpierw lekcja ekologii, potem zabawa z Saszan

Muzyczna influencerka Roksana Wolak, znana jako Saszan, w poniedziałek, 20 stycznia, wystąpi w Puławskim Ośrodku Kultury - Dom Chemika. Jej koncert zobaczą dzieci z puławskich szkół. Występ jest częścią ogólnopolskiej akcji promującej zbiórki elektrośmieci.

W ostatnim meczu w Radomiu atakujący ChKS Chełm Jędrzej Goss wywalczył statuetkę MVP, a następnie wybrany został do siódemki 18. kolejki. Jak będzie po czwartkowym spotkaniu z BBTS?

ChKS Chełm kontra BBTS Bielsko-Biała, czyli wymagający przeciwnik dla lidera

Na otwarcie 19. kolejki ChKS Chełm zmierzy się z BBTS Bielsko-Biała. Pierwszy gwizdek wyjazdowego spotkania w czwartek o godzinie 20.30, obejrzymy je w Polsacie Sport 3.

Łukasz Kłębek był wójtem w Ulhówku przez kilka kadencji. Ostatnie wybory przegrał, ale został radnym

Były wójt skazany za stalking. Wciąż bez prawomocnego wyroku

Po przeszło dziesięciomiesięcznej przerwie wznowione zostało w czwartek postępowanie apelacyjne w sprawie skazanego za stalking Łukasza Kłębka, wieloletniego wójta Ulhówka, obecnie radnego tej gminy.

Przydomowe hodowle kur – hodowcy stawiają na systemy pojenia i karmienia

Przydomowe hodowle kur – hodowcy stawiają na systemy pojenia i karmienia

Kura i jajko to słowa klucz codziennych kulinarni i zdrowego żywienia. Frazy takie jak „Wiejskie jajka” i „kury nioski” na przedwiośniu rozpalają wyobraźnię szerokiej rzeszę zainteresowanych: hodowców kur, amatorów swojskich jajek i przeciętnych konsumentów. Nic więc dziwnego, że przydomowe hodowle kur niosek na jajka stają się coraz bardziej popularne. Właściciele małych gospodarstw doceniają nie tylko możliwość pozyskiwania świeżych jaj czy zdrowego mięsa, ale również satysfakcję z prowadzenia ekologicznej i niezależnej hodowli. Rosnąca liczba hodowców sprawia, że rozwija się rynek wyposażenia dla kurników. Nowoczesne technologie, takie jak automatyczne poidła i karmidła, stają się nieodłącznym elementem tych małych przedsiębiorstw, pomagając hodowcom w zapewnieniu optymalnych warunków dla swoich ptaków. W tym artykule postaramy się przyjrzeć tematowi hodowli kur od strony technicznej. Zobaczymy też jak to robią specjaliści na profesjonalnych fermach drobiu.

Plany na ferie 2025. Polacy nie odmówią sobie przyjemności

Plany na ferie 2025. Polacy nie odmówią sobie przyjemności

Wyjazd na ferie planuje w tym roku 53 proc. Polaków, podczas gdy rok temu 30 proc. - wynika z badania wykonanego przez SW Research. Wydatki na wypoczynek chce ograniczyć 72 proc. osób, wybierając niższy standard miejsca pobyt czy mniej popularne lokalizacje.

Kilka miesięcy w belach słomy. Tak 40-latek uciekał przed więzieniem

Kilka miesięcy w belach słomy. Tak 40-latek uciekał przed więzieniem

Poszukiwany listem gończym 40-latek przez kilka miesięcy ukrywał się na polu w belach słomy. Wizyta policjantów mocno go zaskoczyła.

ORLEN SUPERLIGA MĘŻCZYZN
18. KOLEJKA

Wyniki:

Gwardia Opole - Wybrzeże Gdańsk 28:31
Piotrkowianin - Chrobry Głogów 33:31
Śląsk Wrocław - MMTS Kwidzyn 22:26
Orlen Wisła Płock - Górnik Zabrze 41:21
Zepter Legionowo - Azoty Puławy 28:29
Industria Kielce - Zagłębie Lubin 52:22
Energa MKS Kalisz - Ostrovia Ostrów Wlkp. przełożony

Tabela:

1. ORLEN Wisła Płock 18 54 607-396
2. Kielce 18 51 696-464
3. Chrobry Głogów 17 33 505-492
4. Wybrzeże 18 32 535-550
5. Ostrovia 17 31 532-516
6. Gwardia Opole 18 30 528-524
7. MKS Kalisz 17 27 476-486
8. Azoty Puławy 18 23 581-634
9. MMTS Kwidzyn 18 22 497-525
10. Górnik Zabrze 18 21 521-543
11. Zagłębie Lubin 18 19 501-583
12. Piotrkowianin 18 18 501-598
13. Śląsk 18 6 467-571
14. Legionowo 17 5 465-530

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!