Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Piłka ręczna

27 listopada 2014 r.
11:45
Edytuj ten wpis

Sabina Włodek, trener MKS Selgros: Znów zdobyłyśmy bezcenne doświadczenie

ROZMOWA Z Sabiną Włodek, trenerką piłkarek ręcznych MKS Selgros Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzyń był naprawdę blisko. Czujecie niedosyt, że się nie udało?
- W takiej sytuacji niedosyt zawsze zostaje. Trzeba jednak zauważyć, że rok temu w Lidze Mistrzyń byłyśmy tylko tłem dla utytułowanych rywalek. W tym sezonie, mimo że znów mierzyłyśmy się z zespołami wyżej notowanymi, w każdym meczu podjęłyśmy walkę. Myślę, że to było widać i z tego powodu jest też satysfakcja.

• Przed ostatnią kolejką mogłyście liczyć na to, że nawet w wypadku porażki zagracie w drugiej fazie grupowej. Te nadzieje prysły w piątek, po wyjazdowym zwycięstwie Metz nad Baia Mare. Spodziewałyście się, że Francuzki poradzą sobie z Rumunkami na ich terenie?
- Tak się to wszystko poukładało w naszej grupie, że nam nie leżały Rumunki, a Rumunkom Francuzki. One w pierwszym meczu w Metz przegrały wysoko i można było brać pod uwagę, że w rewanżu będzie im ciężko. Niemniej, liczyłam jednak, że zepną się i wygrają to spotkanie, bo teraz wyszło na to, że do tej drugiej fazy grupowej awansowały bez punktów.

• Wy z kolei musiałyście wygrać na wyjeździe z Larvikiem. To w ogóle było realne?
- Po tym całkiem niezłym meczu w Lublinie, gdy przez większą część spotkania walczyłyśmy z Norweżkami jak równy z równym, była nadzieja, że to się może udać. Nie byłybyśmy sportowcami, gdybyśmy przegrywały mecze w szatni. Niestety, tak się złożyło, że Larvik rozegrał swój najlepszy mecz w fazie grupowej, a z przeciwnikiem na tym poziomie, nie jesteśmy w stanie jeszcze wygrywać.

• Mimo wszystko możecie choć w części być zadowolone. Wywalczyłyście trzy punkty, postęp w porównaniu z poprzednim sezonem był imponujący. Dziś MKS Selgros to mocniejsza drużyna niż dwanaście miesięcy temu?
- Opinię pozostawiam fachowcom i kibicom. Ja mogę powiedzieć, że starałyśmy się, żeby bez względu na klasę rywala, podejmować walkę w każdym meczu i cieszę się, jeśli to było widać. Doświadczenie, które cały czas zdobywamy, będzie procentowało w przyszłości. Zresztą to widać już na przykładzie tych dwóch sezonów. Przed rokiem po raz pierwszy od lat zmierzyłyśmy się z europejskimi potęgami, to była dla wielu dziewczyn nowość, w tym sezonie te mecze nie robiły na nich już tak wielkiego wrażenia i można było skoncentrować się na piłce ręcznej.

• Teraz przed wami rywalizacja w Pucharze Zdobywców Pucharów, gdzie zmierzycie się z duńskim Randers. Chcecie jak najdalej zajść w tych rozgrywkach czy koncentrujecie się na lidze, którą trzeba wygrać, żeby za rok znów zagrać w Lidze Mistrzyń?
- Walczymy o oba cele. PZP to dla nas szansa zmierzenia się piłką ręczną na najwyższym poziomie. Bo muszę przyznać, że grają tu naprawdę mocne zespoły. Zdążył przekonać się o tym już Vistal-Łączpol Gdynia i gdy tak analizowałam przed losowaniem, na kogo możemy trafić, to nie było słabego zespołu. Dla nas świetne jest to, że mamy okazję rywalizować z zespołami z różnych stron Europy, grającymi w różnych stylach. Były już Norweżki, Rumunki i Francuzki, a teraz przyszła kolej na Dunki.

• Do kolejnego meczu macie ponad miesiąc przerwy. Jak wyglądają wasze plany na tę zimową przerwę?
- Teraz mamy tydzień wolnego. Dziewczyny dostały indywidualną rozpiskę i będą realizowały ją we własnym zakresie. Później spotykamy się i do świąt trenujemy wspólnie. Niestety, znów podczas przygotowań nie będzie z nami kadrowiczek, ale zdążyłyśmy już przywyknąć, że musimy radzić sobie bez nich.

Pozostałe informacje

W decydującym meczu półfinału play-off Bogdanka LUK Lublin pokonała Jastrzębski Węgiel 3:2 i zagra w finale

Niespodzianka: Bogdanka LUK Lublin co najmniej ze srebrnym medalem, ograła Jastrzębski Węgiel

W trzecim decydującym spotkaniu półfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin po zaciętym boju pokonała mistrza Polski Jastrzębski Węgiel 3:2 i po raz pierwszy w historii zagra o medale mistrzostw Polski, i to od razu o złote

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

W niedzielę 27 kwietnia sklepy będą otwarte. To druga i zarazem ostatnia niedziela handlowa w kwietniu, tuż przed długim weekendem majowym.

Zabiegi ablacji z użyciem nowej techniki

To zaburzenie rytmu serca dotyczy miliona Polaków. W Lublinie leczą to nową techniką

Lubelscy lekarze przeprowadzili zabieg ablacji migotania przedsionków nową techniką varipulse. Dokonał tego jako jeden z pierwszych w Polsce zespół z Uniwersyteckiego Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii USK Nr 4 pod kierownictwem dr hab. Andrzeja Głowniaka.

Motor chce się zrewanżować Cracovii za porażkę z jesieni

Motor Lublin - Cracovia (relacja na żywo)

Zapraszamy na relację na żywo z meczu Motor Lublin - Cracovia. Początek spotkania o godz. 17.30.

Ogłoszenie wyroku

25 lat za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Do sądu wpłynęły apelacje

Sąd skazał w styczniu Karola M. na 25 lat więzienia za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Strony złożyły apelacje.

Ubiegłoroczna aukcja Pride of Poland

"To jest poniżej hipokryzji". Sprawa janowskiej stadniny w Sejmie

- To jest poniżej hipokryzji, co pan rozpowiada - tak w Sejmie wicemarszałkini Dorota Niedziela (KO) odniosła się do wypowiedzi polityków PiS dotyczących sytuacji w państwowych stadninach koni. Poseł Kazimierz Choma (PiS) dopytywał co zrobi resort rolnictwa, by „powstrzymać upadek hodowli koni”.

Arkadiusz Maj zdobył w sobotę trzy gole

Avia rozbiła w Krakowie rezerwy Wisły

Patryk Małecki w sobotę zagrał przeciwko Wiśle II, ale bohaterem spotkania Avii w Krakowie był zdecydowanie Arkadiusz Maj. Napastnik zespołu ze Świdnika w tym sezonie nie imponował skutecznością. Przed spotkaniem z rezerwami „Białej Gwiazdy” miał na koncie tylko dwa gole. Po wizycie w „Grodzie Kraka” ma ich już pięć, a żółto-niebiescy łatwo pokonali rywali 4:1.

Fryderyk Janaszek zapewnia, że jego zespół do końca sezonu będzie walczyć o miejsce w barażach

Górnik Łęczna spróbuje podtrzymać dobrą passę w Opolu

Górnik Łęczna w niedzielę powalczy o szóstą wygraną z rzędu. Tym razem zielono-czarni zagrają na wyjeździe z Odrą Opole, która w tym tygodniu „odczarowała” swój nowy stadion. Zawody rozpoczną się o godz. 12.

Przymrozki wracają na Lubelszczyznę

Przymrozki wracają na Lubelszczyznę

Po słonecznym dniu czeka nas chłodna noc. Nie jest to dobra informacja dla rolników i ogrodników.

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach
Zapowiedź

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach

Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza w Warszawie serdecznie zapraszają mieszkańców na niezwykłe widowisko "Iskry Niepodległej", które odbędzie się w dniach 6–8 maja 2025 roku na Placu Konstytucji 3 Maja. Wydarzenie wpisuje się w tegoroczne obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja.

Zdjęcie ilustracyjne

Wyszedł drzwiami, wrócił oknem, a pieniądze zniknęły

Bialscy policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Białej Podlaskiej, podejrzanego o włamanie do mieszkania swojego znajomego. Mężczyzna, który początkowo uczestniczył w spotkaniu towarzyskim, po kłótni z gospodarzem opuścił mieszkanie, by chwilę później powrócić – tym razem wchodząc przez okno.

Padwa zmierzy się z niewygodnym rywalem

Padwa Zamość w niedzielę podejmie Nielbę Wągrowiec

W spotkaniu 23. kolejki KPR Padwa Zamość zagra z Nielbą Wągrowiec. Początek niedzielnego meczu o godzinie 17.

Zdjęcie ilustracyjne
ZDJĘCIA

66-latka z gminy Jabłoń padła ofiarą internetowych oszustów. Napisała do niej "znajoma"

Kobieta, działając pod wpływem emocji i uśpionej czujności, uwierzyła w fałszywą wiadomość o rzekomej wygranej w konkursie znanej sieci handlowej. Poniżej publikujemy zapis jej rozmowy z oszustami.

Zdjęcie ilustracyjne

Rosyjski śmigłowiec nad polskim Bałtykiem

Do incydentu doszło wczoraj wieczorem. Zdaniem DORSZ Rosja testuje w ten sposób gotowość naszych systemów obrony powietrznej.

Prypeć, miasto położone nieopodal elektrowni, zostało ewakuowane dzień po wybuchu. Miasto opuściło około 50 000 mieszkańców

39 lat od katastrofy w Czarnobylu

Mija 39 lat od katastrofy w Czarnobylu; dziś Ukraina oddaje hołd bohaterom, przypominając, że rosyjska agresja i ataki na obiekty jądrowe nadal zagrażają światu, a walka o bezpieczeństwo trwa - przekazał w sobotę szef Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) Ukrainy Andrij Danyk.

ORLEN SUPERLIGA MĘŻCZYZN
26. KOLEJKA

Wyniki:

Gwardia Opole - Górnik Zabrze 29:35
Ostrovia Ostrów Wlkp. - Azoty Puławy 36:33
MMTS Kwidzyn - Zagłębie Lubin 29:21
Chrobry Głogów - Industria Kielce 29:43
Piotrkowianin - Orlen Wisła Płock 22:42
Śląsk Wrocław - Energa MKS Kalisz 34:30
Zepter Legionowo - Wybrzeże Gdańsk 28:33

Tabela:

1. ORLEN Wisła Płock 26 75 894-581
2. Kielce 26 75 991-672
3. Ostrovia 26 54 824-783
4. Chrobry Głogów 26 46 781-770
5. Górnik Zabrze 26 41 777-771
6. Wybrzeże 26 41 771-798
7. Gwardia Opole 26 41 767-781
8. MKS Kalisz 26 35 713-750
9. MMTS Kwidzyn 26 31 728-758
10. Zagłębie Lubin 26 31 709-816
11. Azoty Puławy 26 30 824-910
12. Piotrkowianin 26 22 737-883
13. Legionowo 26 17 709-790
14. Śląsk 26 7 658-820

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!