Wierzymy, że wreszcie będzie normalnie – powiedziała Sabina Włodek. Słowa kapitan SPR Lublin odnoszą się do środowej decyzji Wyższej Szkoły Społeczno Przyrodniczej im. Wincentego Pola, która zdecydowała się przejąć klub za symboliczną złotówkę.
Opromienione rozwojem sytuacji szczypiornistki SPR bez problemów rozprawiły się z KSS Kielce, a właściwie z Martą Rosińską, która zdobyła jedenaście bramek.
Jednak wydarzenia boiskowe zeszły na dalszy plan, zwłaszcza, że po meczu lublinianki spotkały się z kanclerzem WSSP, Henrykiem Stefankiem. Podczas rozmów prawie wszystkie szczypiornistki zadeklarowały, że na razie zostają w Lublinie.
Tymczasem w klubie trwa tworzenie nowej Rady Nadzorczej. Wiadomo, że ze strony uczelni w jej skład wejdą rektor WSSP – prof. dr hab. Witold Kłaczewski oraz doc. Henryk Stefanek, kanclerz WSSP. Pozostałe trzy osoby będą wyznaczone przez władze miasta.
Nie wiadomo również, kto będzie prezesem SPR. Plotki prowadziły w kierunku Wojciecha Gucmy, prezesa Uzdrowiska Nałęczów. Jednak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nowym sternikiem klubu będzie ktoś inny.
Najprawdopodobniej również zostanie zmieniona nazwa klubu. – Nad tym problemem jeszcze głębiej nie zastanawialiśmy się. Przypuszczam, że na początku pojawi się skrót AZS, a później nazwa sponsora strategicznego – tłumaczy Henryk Stefanek.
W sobotę o godz. 17.30 SPR zmierzy się z Politechniką Koszalińską. – Przygotowujemy się do tego meczu w tradycyjny sposób. Mam nadzieję, że nasza gra będzie wyglądała z każdym dniem coraz lepiej – tłumaczy Grzegorz Gościński, opiekun SPR. Od stycznia w realizacji tych założeń mistrzyniom Polski pomogą Izabela Puchacz i Justyna Jurkowska, które wrócą na parkiet po kontuzjach.
SPR Lublin – KSS Kielce 36:24 (23:15)
SPR: Górecka, Frodyma – Mihdaliova 7, Repelewska 6, Włodek 5, Wojtas 4, Majerek 3, Marzec 3, Figiel 2, Sviderskiene 2, Wilczek 2, Wojdat 2, Skrzyniarz, Danielczuk. Kary: 4 min.
KSS: Kozieł, Wałcerz – Rosińska 11, Abramauskaite 4, Drabik 2, Kot 2, Stradomska 2, Gedroit 1, Grabarczyk 1, Kabała 1, Lalewicz, Młynarczyk, Nowak, Pokrzywka. Kary: 6 min.
Sędziowali: Figarski i Żak (Radom). Widzów: 300.