Lublinianie nie dali rady w Tarnowie. Podopieczni Mieczysława Grandy wciąż bez wygranej.
Na początku meczu gospodarze zdominowali lublinian, wbijając im aż sześć bramek z rzędu. W kolejnych minutach przyjezdni poprawili swoją grę, dzięki czemu po kwadransie było już tylko 8:7 dla SPR. Chwilę później jednak akademikom trafił się kolejny przestój w grze, co skrzętnie wykorzystali tarnowianie, wychodząc ponownie na kilkubramkowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca pierwszej połowy. Na przerwę oba zespoły schodziły przy prowadzeniu SPR 19:13.
W drugiej części podopiecznym Mieczysława Grandy przytrafiały się kolejne słabsze fragmenty gry, pozwalające gospodarzom na umacnianie swojego prowadzenia. Lublinianie nie byli już w stanie zdobyć się na ponowny zryw i odrabianie strat. Ostatecznie podopieczni trenera Ryszarda Skutnika rozstrzygnęli mecz różnicą czternastu bramek.
Po trzynastej kolejce lublinianie pozostają na ostatnim miejscu w tabeli gr. B I ligi, mając w dorobku jeden punkt. Dzięki zwycięstwu nad AZS UMCS tarnowianie mają już sześć „oczek”.
Przed pierwszoligowcami przerwa, szczypiorniści do gry wrócą 18 stycznia. Lubelscy akademicy zagrają wówczas z przedostatnim w tabeli Zagłębiem Sosnowiec.
SPR Tarnów – AZS UMCS Lublin 38:24 (19:13)
SPR: Barnaś, Nowak, Szostak, Ciochoń - Dutka 9, Niemiec 6, Kubisztal 5, Wajda 5, Basiak 4, Sokół 4, Szatko 3, Kowalik 1, Jewuła 1, Waligóra, Satryo, Gabiga.
AZS: Gajecki, Kiciak - Afanasjew 10, Lewtak 4, Dziemiach 3, Gawda 2, Brodziak 2, Buksiński 1, Góral 1, Ignaszewski 1, Kondraciuk.
Sędziowali: Cieślik, Oleksyk (Kielce).