MKS Perła Lublin jedzie do Szczecina na mecz z miejscową Pogonią. Czy Małgorzata Rola znowu będzie czarować swoją grą?
34-letnia wychowanka Amonitu Łuków jest w tym sezonie w fantastycznej formie. W obecnych rozgrywkach wystąpiła w 9 spotkaniach i zdobyła w nich aż 56 bramek, co daje jej szóste miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelczyń. Jej prawdziwym popisem był mecz z Vistalem Gdynia rozegrany w poprzednim tygodniu. Rola zdobyła wówczas aż 10 bramek i była niezaprzeczalnie najlepsza na boisku.
– To zawodniczka kompletna. Wie kiedy zaatakować bramkę rywalek, a kiedy podać. Bardzo ciężko gra się przeciwko niej – chwali Rolę Agnieszka Truszyńska, trenerka Vistalu. – Szczerze mówiąc, to nie spodziewałem się nawet, że osiągnie aż tak wysoką dyspozycję. Na razie radzi sobie fenomenalnie – dodaje Robert Lis, trener Perły.
Nic więc dziwnego, że słychać coraz więcej głosów domagających się powołania doświadczonej skrzydłowej do reprezentacji Polski. – Nie zastanawiałam się nad tym. Mam na co dzień bardzo dużo obowiązków. Uczę w Szkole Podstawowej nr 42, mam dziecko, do tego dochodzą jeszcze treningi w klubie. Gdyby jednak przyszło powołanie, to pojechałabym się sprawdzić – mówiła po meczu z Vistalem Małgorzata Rola.
Nominacja do kadry jednak nie przyszła, a na turniej w rumuńskiej Craiovej pojadą młodsze szczypiornistki. Z Perły są to Kinga Achruk, Joanna Drabik i Weronika Gawlik. I to właśnie one mają największe szanse na otrzymanie biletu na grudniowe mistrzostwa świata w Niemczech.
Na razie jednak lublinianki powinny skupić się na rozgrywkach ligowych, bo w listopadzie mają do rozegrania cztery bardzo trudne spotkania.
Maraton zaczynają dzisiejszym meczem w Szczecinie. Jego początek jest zaplanowany na godz. 18.15. Następnie czeka je długa podróż do Lublina i przygotowania do dwumeczu w ramach Challenge Cup.
Podopieczne Roberta Lisa zmierzą się w nim z macedońskim ZRK Kumanovo. Mecze są zaplanowane na niedzielę i poniedziałek w hali Globus. Ten intensywny okres zakończy „święta wojna” z Metraco Zagłębiem Lubin zaplanowana na 18 listopada w hali Globus. To spotkanie najprawdopodobniej zadecyduje, kto zakończy pierwszą rundę na pozycji lidera.
W tych konfrontacjach nie wystąpią jeszcze Alesia Mihdaliova i Sylwia Matuszczyk, które są od dłuższego czasu kontuzjowane. Obie zawodniczki wracają jednak już do lekkiego treningu i powinniśmy je zobaczyć na boisku w rundzie rewanżowej.
Mundial coraz bliżej
Osiemnaście zawodniczek powołał Leszek Krowicki na zaplanowany na końcówkę listopada turniej towarzyski w rumuńskiej Craiovej. W kadrze dominują przedstawicielki rodzimych klubów. Najwięcej, aż 5, ma Vistal Gdynia. Są to Katarzyna Janiszewska, Joanna Kozłowska, Aneta Łabuda, Joanna Szarawaga i Aleksandra Zych. Perłę Lublin reprezentują Kinga Achruk, Joanna Drabik i Weronika Gawlik. Biało-Czerwone w Rumunii zmierzą się z gospodyniami oraz Macedonkami i Brazylijkami. Po tej imprezie Krowicki ogłosi ostateczny skład na grudniowe mistrzostwa świata w Niemczech.
Nominacje do reprezentacji B rozesłała również Sabina Włodek. Uznanie w jej oczach znalazły dwie szczypiornistki z Lublina – Dagmara Nocuń i Aleksandra Rosiak.