MKS Perła Lublin wywalczył we wtorek 21 mistrzostwo Polski. Podopieczne Roberta Lisa powinny jednak jeszcze wstrzymać się z hucznym świętowaniem
Tytuł udało się zapewnić na kolejkę przed końcem sezonu, dzięki pokonaniu we własnej hali EKS Startu Elbląg. Mecz w hali Globus był bardzo emocjonujący, a elblążanki przez całą pierwszą połowę starały się przeciwstawić ekipie Roberta Lisa. Złamać się je udało dopiero w drugiej połowie, głównie dzięki znakomitej postawie w obronie. To ona stała się motorem napędowym gry lubelskiej drużyny i pozwoliła na wyprowadzenie wielu kontrataków. Ostatecznie Perła wygrała 28:23 i po ostatnim gwizdku cała hala przybrała złote barwy.
– Jesteśmy przeszczęśliwi, bo ten sezon był piekielnie trudny. Bawmy się i świętujmy. Dziewczyny na to zasłużyły. Ile czasu ma trwać ta zabawa? To zależy od indywidualnych potrzeb każdej ze szczypiornistek – powiedział na antenie TVP Sport, Robert Lis, opiekun Perły.
Trzeba jednak pamiętać, że przed lubelskimi szczypiornistkami jeszcze kilka zadań. Pierwszym będzie ostatnia kolejka Superligi. Perła zmierzy się w niej na wyjeździe z Metraco Zagłębiem Lubin, które ma zapewniony już tytuł wicemistrzowski. Mecz wprawdzie będzie miał już czysto towarzyski charakter, to jednak nie należy spodziewać się odpuszczania. Rywalizacja tych dwóch ekip jest określana jako „święta wojna” i zawsze ma zacięty charakter. Tym razem jednak będzie zwieńczona medalową dekoracją, po której większość szczypiornistek uda się na zasłużone urlopy.
Kilka z nich ma jednak jeszcze jedną misję, która jest związana z reprezentacją Polski. Leszek Krowicki do kadry powołał sześć zawodniczek Perły Lublin. Uznanie w oczach selekcjonera znalazły Kinga Achruk, Weronika Gawlik, Aneta Łabuda, Joanna Szarawaga, Sylwia Matuszczyk i Aleksandra Rosiak.
Dodatkowo Dagmara Nocuń będzie w tym czasie ćwiczyła z kadrą B. Zgrupowanie rozpocznie się 26 maja, a jego kulminacyjnym punktem będą barażowe mecze o awans do mistrzostw świata. Polki o miejsce na mundialu będą rywalizować z Serbią, a te spotkania są zaplanowane na 31 maja (Zrenjanin) i 6 czerwca (Lubin). Żeński szczypiorniak w Polsce w ostatnim czasie przeżywa spory kryzys popularności, dlatego awans do mistrzostw świata mógłby pomóc dyscyplinie w odzyskaniu reputacji.
Czerwiec to będzie również moment przebudowy składu. Już wiadomo, że klub opuszczą Aleksandra Januchta i Agnieszka Kowalska. Perłę w przyszłym sezonie czeka kolejna walka o Ligę Mistrzyń. Aby się do niej dostać niezbędne są jednak znaczące wzmocnienia.