Jeżeli MKS Perła Lublin przejdzie przez kwalifikację, to trafi do bardzo silnej grupy. Potencjalnymi rywalami mistrzyń Polski są CSM Bukareszt, Vipers Kristiansand i FTC-Rail Cargo Hungaria
Najpierw jednak podopieczne Roberta Lisa muszą wygrać turniej kwalifikacyjny. Tylko sukces w eliminacjach da im przepustkę do najważniejszych klubowych rozgrywek w Europie. Przypomnijmy, że Perła w półfinale trafiła na włoskie Jomi Salerno. Jeżeli pokona zawodniczki z Półwyspu Apenińskiego, to kolejnym rywalem lublinianek będzie lepszy z pary SG BBM Bietigheim – Super Amara Bera Bera San Sebastian.
Turniej odbędzie się w dniach 7-9 września, a prawo do jego organizacji mają Hiszpanki. Jeżeli nie skorzystają z niego, to odbędzie się on w lubelskiej hali Globus.
– Jeżeli chodzi o losowanie półfinałowego rywala, to było ono przyzwoite. A finał? Cóż, najprawdopodobniej zmierzymy się w nim z wicemistrzem Niemiec. Zobaczymy, gdzie będzie turniej, bo myślę, że to jest jeden z kluczowych aspektów oceny naszych możliwości i sytuacji. Na razie podchodzimy do tego bardzo spokojnie, bez nerwów. Wcześniej trzeba będzie wejść w treningi i przekonać się jak forma zespołu będzie się kształtować. Nie ma w naszych szeregach hurraoptymizmu, ale też i totalnego defetyzmu. Niemki to doświadczona drużyna, która z powodzeniem grała już w poprzedniej edycji Ligi Mistrzyń. Myślę, że bez względu na to, gdzie turniej będzie się odbywał, to one są faworytkami – powiedział klubowej stronie Robert Lis.
Jeżeli kwalifikacyjne zmagania Polek zakończyłyby się sukcesem, to rywale w grupie D Ligi Mistrzyń są wymarzeni pod względem marketingowym. Cała trójka bowiem to uznane na rynku europejskim firmy, których przyjazd z pewnością zapełni halę Globus. CSM Bukareszt w ostatnich 3 latach docierał do turnieju Final Four Ligi Mistrzyń, a w 2016 r. wygrał te rozgrywki. FTC-Rail Cargo Hungaria to również etatowy uczestnik tych rozgrywek, chociaż swój udział ostatnio kończy na ćwierćfinale. Vipers Kristiansand to natomiast aktualny mistrz Norwegii. Zawodniczki ze Skandynawii grały w ostatniej edycji Ligi Mistrzyń, ale zakończyły swój udział na fazie grupowej. Zostały przesunięte do Pucharu EHF, gdzie dotarły do finału. Decydujący dwumecz przegrały jednak różnicą jednej bramki z rumuńskim SCM Craiova.
Szczypiornistki Perły wrócą do treningów 16 lipca. Przypomnijmy, że Perłę w letniej przerwie zasiliło 5 zawodniczek. Do zespołu dołączyły Ewa Urtnowska, Aneta Łabuda, Patrycja Królikowska i Joanna Szarawaga, a także duńska rozgrywająca Mia Moldrup. Jeszcze niedawno z mistrzem Polski łączono Edytę Charzyńską. Młoda rozgrywająca w poprzednim sezonie grała w KPR Gminy Kobierzyce. Teraz jednak zdecydowała się na przenosiny do Korony Handball Kielce.
Liga Mistrzyń 2018/2019
Grupa A: Buducnost Podgorica (Czarnogóra), Metz Handball (Francja), Odense HC (Dania), Larvik (Norwegia).
Grupa B: Rostov-Don (Rosja), Kobenhavn Handball (Dania), IK Savehof (Szwecja), Brest Bretagne Handball (Francja)
Grupa C: Gyori Audi ETO KC (Węgry), Thuringer HC (Niemcy), RK Krim Mercator (Słowenia), zwycięzca turnieju kwalifikacyjnego (SCM Craiova, HC Podravka Vegeta, Muratpasa Belediyesi, ZORK Jagodina).
Grupa D: CSM Bukareszt (Rumunia), Vipers Kristiansand (Norwegia), FTC-Rail Cargo Hungaria (Węgry), zwycięzca turnieju kwalifikacyjnego (SG BBM Bietigheim, MKS Perła Lublin, Jomi Salerno, Super Amara Bera Bera).