(fot. Grzegorz Sierocki/KS Azoty Puławy)
W spotkaniu rozegranym awansem Azoty Puławy pokonały beniaminka Grupę Azoty Tarnów 28:18
Zgodnie z terminarzem mecz miał się odbyć w pierwszy weekend października w ramach szóstej kolejki. W związku z występem puławian w drugiej rundzie Pucharu EHF oba zespoły spotkały się wczoraj. Środowe starcie drużyn grupy Azoty było już drugą konfrontacją w ciągu miesiąca. W ostatni weekend sierpnia beniaminek gościł w Puławach na meczu kontrolnym. Wówczas czterokrotni brązowi medaliści kraju wygrali wysoko 35:19.
Mecz ligowy był już bardziej wyrównany, przynajmniej na początku. Gospodarze pozwolili rywalowi pójść na wymianę ciosów. Efektem tego był wynik na styku. Co więcej, miejscowi nawet przegrywali 4:5. A jeśli obejmowali prowadzenie, ambitny beniaminek szybko doprowadzał do remisu. Taka sytuacja trwała dosyć długo. Puławianie popełniali błędy w rozegraniu, gubili piłki. Momentami nadal widać było brak zgrania i zrozumienia. Na szczęście lepiej było przy rzutach karnych. Wojciech Gumiński trafił na 10:7, ten sam zawodnik, także z siedmiu metrów, podwyższył na 11:8.
Dopiero w końcówce gospodarze odpalili ze zdobywaniem bramek. W 26 min po kontrze Łukasz Rogulski rzucił na 12:8. Dobrą dyspozycję strzelecką miejscowi zachowali do końca pierwszej części. Azoty podwyższyły na 15:8. Pierwszą bramkę w tej odsłonie zdobył Rafał Przybylski.
Siedmiobramkowa zaliczka z pierwszej części utrzymywała się po zmianie stron. W 34 min Antoni Łangowski trafił na 17:10, chwilę później Michał Szyba podwyższył na 18:11. Goście wykorzystali przerwę w grze. Na niewiele to się jednak zdało. Miejscowi już złapali swój rytm i kontrolowali wydarzenia na powiększając prowadzenie.
Po środowej wygranej Azoty Puławy mają na koncie 12 punktów. Beniaminek z Tarnowa nie powiększył swojego dorobku i z dwoma „oczkami” zajmuje przedostatnią pozycję.
Azoty Puławy – Grupa Azoty Tarnów 28:18 (15:8)
Azoty Puławy: Bogdanow, Koszowy – Skwierawski, Łangowski 5, Adamczuk 1, Przybylski 1, Szyba 1, Rogulski 4, Grzelak 1, Moryń 1, Kowalczyk, Kasprzak, Dawydzik 3, Gumiński 7, Seroka 3, Jarosiewicz 1. Kary: 8 minut.
Grupa Azoty Tarnów: Małecki, Barnaś – Grabowski 1, Wojdan 1, Sanek 1, Nowak 1, Lazarowicz, Tarcjonas 3, Kowalik 5, Niemiec, Dadej 1, Kuźdeba 1, Misiewicz 1, Pedryc 1, Grozdek 2. Kary: 10 minut. Dyskwalifikacja: Kamil Pedryc w 45 min, z gradacji kar.
Sędziowali: Grzegorz Młyński, Rafał Puszkarski (Zwoleń/Legionowo). Widzów: 700.