Po trzech tygodniach przerwy Azoty Puławy wracają do walki o punkty. W niedzielę wyjazdowym rywalem puławian będzie Energa Wybrzeże Gdańsk. Pierwszy gwizdek o godzinie 15, transmisja w stacji Polsat Sport News.
Ostatni raz fani Azotów mogli kibicować swojej drużynie w spotkaniu z Chrobrym Głogów. Przez dwa tygodnie część piłkarzy z klubów Orlen Superligi oraz zagranicznych pracowała pod okiem selekcjonera Marcina Lijewskiego z reprezentacją Polski przygotowując się do gier kontrolnych w Węgrami. Dwumeczu z „Madziarami” Biało-Czerwoni nie zaliczą do udanych, bo przegrali 27:31 i 26:36. Były to pierwsze dwie porażki nowego opiekuna reprezentacji. Wcześniej popularny „Szeryf” miał w dorobku dwie wygrane z Włochami i Łotwą, w kwalifikacjach do przyszłorocznych mistrzostw Europy.
W niedzielę puławianie udadzą się do Gdańska, a trenerem Wybrzeża jest obecnie Patryk Rombel, czyli ostatni selekcjoner reprezentacji Polski mężczyzn. Rombla w kadrze Polski zastąpił Lijewski, a Rombel trenerski duet Mariusz Jurkiewicz - Jakub Bonisławski. Obaj szkoleniowcy zrezygnowali z prowadzenia zespołu z Gdańska w związku ze słabymi wynikami (cztery punkty w 10 meczach, jedno zwycięstwo i dziewięć porażek).
– Decyzja Mariusza i Jakuba była dla nas zaskoczeniem, jednak od razu przystąpiliśmy do poszukiwań trenera, który poprowadzi ten zespół i w co wierzę najbardziej, wyciągnie potencjał, który posiada ta drużyna, co pokazała w minionym sezonie. Nasz projekt zakładał plany długofalowe, więc stając w obliczu decyzji duetu trenerskiego z ubiegłego tygodnia szukaliśmy kogoś wartościowego, kogoś kto pozwoli nam dalej realizować nasze ambitne cele. Dlatego też, w mojej opinii podjęliśmy roztropne i przemyślane decyzje, analizując dokładnie rynek, nasze możliwości i przede wszystkim potrzeby naszej drużyny i klubu. Wiem, że sytuacja w jakiej się znajdujemy nie jest łatwa, ale wierzę w nowego trenera, który otrzyma od nas wsparcie do działań – mówił prezes Wybrzeża Jacek Pauba, cytowany przez stronę klubową. Umowa z nowym trenerem ma obowiązywać do końca sezonu 2025/2026.
Przed reprezentacyjną przerwą obie drużyny straciły komplet punktów. Gdańszczanie przegrali na wyjeździe z Piotrkowianinem 30:31, z kolei Azoty na własnym terenie uległy Chrobremu 27:28. Kibice w Puławach liczą na rehabilitację swojej drużyny. Tym bardziej, że Azoty mają z Wybrzeżem do wyrównania rachunki z poprzedniego sezonu. W lutym tego roku gdańszczanie pokonali puławian w ich hali (30:29). W drugiej połowie Wybrzeże przegrywało różnicą już czterech trafień, a mimo to zdołało odrobić straty. Zwycięską bramkę, na sekundę przed końcem, zdobył Nejc Zmavc.