W historycznym debiucie w fazie grupowej Pucharu EHF Azoty Puławy pokonały Wacker Thun ze Szwajcarii 31:29. MVP w drużynie gospodarzy wybrany został bramkarz Walentyn Koszowy. W ekipie gości tego zaszczytu dostąpił najskuteczniejszy, rozgrywający Lukas von Deschwanden
Puławianie rozegrali swój pierwszy mecz w grupie D w lubelskiej hali Globus. Na trybunach zasiadło 2800 widzów, którzy dopingiem zagrzewali brązowych medalistów do walki. Początek spotkania był bardzo spokojny, zespoły badały się, podeszły do przeciwnika z dużym respektem. Dość powiedzieć, że pierwsze trafienie odnotowaliśmy dopiero w piątej minucie.
Do bramki ekipy ze Szwajcarii trafił Piotr Masłowski. Kolejny gol padł dopiero dwie minuty później, a jego autorem był Marko Panić. Przyjezdni odpowiedzieli bramką Marco Giovanelliego. Przez kolejne minuty na parkiecie trwała zacięta walka. Puławianie mieli problemy ze sforsowaniem aktywnej obrony przyjezdnych, zupełnie niepotrzebnie wdając się w pojedynki jeden na jeden. Z kolei Szwajcarzy nie bardzo mogli przedrzeć się przez rosłych defensorów Azotów. Najszybciej udawało im się zdobywać bramki po kontrach i wznowieniach. – Nie grajmy jeden na jeden, rozciągajmy obronę przeciwnika – mówił podczas przerwy w grze szkoleniowiec Azotów Daniel Waszkiewicz.
Po 23 minutach puławianie w końcu odskoczyli na trzy trafienia (12:9 po golu Pawła Podsiadły). Chwilę później prowadzenie miejscowych wzrosło do czterech goli (14:10, 15:11, 16:12). Wystarczyła chwila nieuwagi i Szwajcarzy zmniejszyli straty na 16:14. Na trzy sekundy przed końcem Nikola Prce rzucił 17. gola dla Azotów.
Ciężko wypracowaną przewagę z pierwszej części szczypiorniści z Puław roztrwonili w ciągu trzech minut drugiej odsłony (18:18). Znowu trzeba było budować w miarę bezpieczną przewagę. Nie było jednak łatwo, co zapowiadało emocjonującą końcówkę. W 57 min Wojciech Gumiński trafił na 30:27. Na 19 sekund przed końcem było tylko 30:29, a goście kryli każdy swego próbując zmusić Azoty to straty. Na szczęście doświadczony Bartosz Jurecki przedarł się przez defensywę Wacker i podwyższył wynik na 31:29. Tym samym pierwsze historyczne zwycięstwo w fazie grupowej Pucharu EHF stało się faktem. Azoty zostały też pierwszym liderem swojej grupy.
Azoty Puławy – Wacker Thun 31:29 (17:14)
Azoty: Koszowy, Bogdanow – Gumiński 7, Seroka 6, Prce 5, Posiadło 3, Panic 3, Jurecki 3, Titow 2, Masłowski 1, Ostrouszko 1, Grzelak, Skrabania. Kary: 4 minuty.
Wacker: Winkler, Wick – Deschwanden 13, Rubin 3, Dahler 3, Suter 3, Giovanelli 2, Lanz 1, Caspar 1, Friedli 1, Huwyler 1, Glatthard, Krainer. Kary: 6 minut.
Sędziowali: Chaskis Athanasios, Tsakonas Dimitrios (obaj Grecja). Widzów: 2800.