Rywalem Azotów Puławy będzie w sobotę Grupa Azoty Unia Tarnów. Początek meczu o godz. 20.
Po raz pierwszy w tym sezonie dojdzie do sponsorskich derbów. Faworytem są gospodarze, którzy po ostatnim weekendzie mają duże powody do zadowolenia. Puławianie rozprawili się w bardzo dobrym stylu z jednym z poważnych konkurentów do brązowego medalu, Górnikiem Zabrze. Na jego terenie podopieczni trenera Roberta Lisa wygrali 38:32.
Rozmiary zwycięstwa są budujące. Tym bardziej, że puławianie nie byli faworytem potyczki w Zabrzu. Goście rozegrali kapitalne zawody w ataku, ale przede wszystkim w obronie. Do wysokiego poziomu dostroił się bramkarz Wojciech Borucki. Nieźle prezentowała się też druga linia.
Dobry występ, wysoka motywacja, nieustępliwość, zaangażowanie, konsekwencja zostały zauważone i szybko docenione. Aż czterech zawodników z Puław zostało bowiem wybranych do „Siódemki dziewiątej kolejki”. W tym gronie znaleźli się lewoskrzydłowy Piotr Jarosiewicz oraz rozgrywający: Kacper Adamski, Ignacio Valles i Boris Zivković. Stawkę kandydatów uzupełniają bramkarz Łomży Industrii Kielce Mateusz Kornecki i obrotowy mistrza Polski Artsem Karalek oraz prawoskrzydłowy Górnika Zabrze Patryk Mauer. Ponadto, golkiper z Puław kandyduje do gracza miesiąca. Konkurentami są Mauer oraz rozgrywający Grupy Azoty Unia Tarnów, reprezentant Ukrainy, Taras Minotskyi. Kibice już mogą oddawać głosy na swojego kandydata.
W minionej kolejce sobotni rywale puławian rozegrali bardzo ciekawe i emocjonujące spotkanie. Przed własną publicznością podejmowali Torus Wybrzeże Gdańsk. Po pierwszej połowie tarnowianie prowadzili spokojnie 13:9, w drugiej, po kwadransie był remis 17:17. Na osiem minut przed końcem gospodarzom spotkanie zaczęło się wymykać. Po czterech trafieniach z rzędu Wybrzeże odjechało na 22:18. W ciągu kolejnych sześciu minut miejscowi dali pokaz skuteczności, w ataku i obronie. Do defensywy przyłączył się też bramkarz Unii Marek Bartosik ze swoimi udanymi interwencjami. Efektem było odzyskanie prowadzenia i rozpoczęcie szturmu na końcowe zwycięstwo. W roli głównej wystąpili Minotskyi, Jakub Sikora i Keisuke Matsuura. Miejscowi, wspierani przez fanów, wygrali 23:22.
W sobotni wieczór zapowiada się na bardzo interesujący mecz. Z zespołem Unii do Puław zawita lider klasyfikacji strzelców. Taras Minotskyi, gdyż o nim mowa, w dziewięciu meczach zdobył 71 bramek, z czego dziewięć w ostatnim z Wybrzeżem. Od tego sezonu w drużynie z Tarnowa występuje były rozgrywający Azotów Paweł Podsiadło. Zespoły dzielą w tabeli zaledwie trzy punkty, jedni i drudzy mają o co walczyć.