(fot. GRZEGORZ SIEROCKI/KS AZOTY PUŁAWY)
W meczu 10. kolejki rozegranym awansem Azoty Puławy pokonały na wyjeździe KPR Legionowo 25:22
Powodem przyspieszenia ligowego terminarza był zaplanowany na najbliższą sobotę pierwszy mecz puławian w trzeciej rundzie Pucharu EHF. Do Puław zawita Team Tvis Holstebro z Danii.
Tak jak można było przypuszczać wyprawa Azotów do Legionowa nie należała do łatwych. Gospodarze, nie mający nic do stracenia, postawili brązowym medalistom trudne warunki. W pierwszej połowie goście mieli spore problemy z atakiem pozycyjnym, a jak już przedarli się przez linię obrony KPR, to na przeszkodzie stawał im bramkarz Mikołaj Krokera. Zagrożeniem dla bramki gości był rozgrywający Kacper Adamski. Azotom nie szło, a po 30 minutach był remis 10:10. Nic dziwnego, że szkoleniowiec Daniel Waszkiewicz wykorzystał już dwie przerwy w grze.
Druga odsłona była również wyrównana. Dopiero w końcówce puławianie przechylili szalę. Trafienia Wojciecha Gumińskiego, Patryka Kuchczyńskiego i Mateusza Seroki dały Azotom przewagę i wygraną 25:22.
KPR Legionowo – Azoty Puławy 22:25 (10:10)
Azoty: Dupjachanec, Koszowy – Kuchczyński 5, Panić 5, Seroka 4, Podsiadło 2, Skrabania 2, Masłowski 2, Prce 2, Gumiński 2, Kasprzak 1, Jurecki.