W spotkaniu z ŁKS Łódź podopieczni Ryszarda Kuźmy wcale nie odstawali od rywali. Jednak dwa błędy w defensywie spowodowały, że to łodzianie wygrali 2:0 i w nagrodę zagrają w kolejnej rundzie.
Pierwszy zaatakował Motor. W 4min po wrzutce z rzutu rożnego w idealnej sytuacji znalazł się Grzegorz Krystosiak, ale przestrzelił. W 16 min wyczyn kolegi powtórzył Jarosław Pacholarz, który posłał piłkę minimalnie obok słupka. Wynik natomiast otworzył w 31 min Jakub Biskup, po tym jak piłka uderzona z rzutu wolnego przeleciała obok niezdecydowanych defensorów Motoru oraz Roberta Przygody i spokojnie wpadała do siatki.
Lublinianie przez całe zawody bezradnie bili głową w mur. ŁKS był dobrze zorganizowany w obronie i umiejętnie wypychał miejscowych z własnego pola karnego. Najlepszą okazję do wyrównania przed zmianą stron zmarnował Rafał Król, który zamiast uderzać z pierwszej piłki, zdecydował się przyjmować futbolówkę i w efekcie z całej akcji wyszły nici.
Od 46 minuty motorowcy byli znacznie aktywniejsi, ale akcje układały się Marcinowi Popławskiemu i spółce tylko do szesnastki rywali. W 58 min trybuny "jęknęły” jedynie z zawodu po niecelnym uderzeniu popularnego "Papaja”, a chwilę później goście ustalili rezultat meczu. Adrian Woźniczka dośrodkował z rzutu wolnego, a kolejną "drzemkę” lubelskiej obrony bez problemów wykorzystał Mariusz Mowlik, główkujac z najbliższej odległości.
W 81 min powinno być 0:3, ale po zagraniu Jarki Adam Czerkas zmarnował "setkę”. W samej końcówce miejscowi po dośrodkowaniu Marcina Syroki mogli pokusić się o honorowe trafienie, jednak w zamieszaniu podbramkowym ostatecznie piłkę zdołali wybić łodzianie.
- Czujemy lekki niedosyt, bo była szansa, żeby wyeliminować rywala z ekstraklasy - stwierdził drugi trener Motoru Mirosław Kosowski.
Motor Lublin - ŁKS Łódź 0:2 (0:1)
Motor: Przygoda - Syroka, Maciejewski, Ptaszyński, Krystosiak, Maziarz (76 Lipecki), Drej, R. Król, Pacholarz (59 Oziemczuk), Popławski, Kowalczyk (59 Iwanicki).
ŁKS: Wyparło - Haliti (87 Leszczyński), Marciniak, Mowlik, Adamski, Kascelan, Vayer (76 Jarka), Woźniczka, Czerkas, Asaad (58 Świątek), Biskup.
Żółte kartki: Iwanikci (M) - Biskup, Czerkas (Ł). Sędziował: Marek Karkut (Warszawa).
Widzów: 800.