FOT. Rafał Włosek
Indywidualne Mistrzostwa Świata Juniorów na żużlu już w sobotę. Początek imprezy zaplanowano na godz. 16.
Bilety można kupować do piątku w godz. od 9 do 16 w serwisie opon przy ul. Zemborzyckiej 112E, a w godz. od 17.30 do 20 w siedzibie klubu przy Al. Zygmuntowskich 5. W sobotę kasy na stadionie będą otwarte od godz. 9. Sprzedaż jest prowadzona także przez portal ekobilet.pl. Ceny biletów: VIP – 70 zł, normalny – 30 zł, ulgowy – 20 zł, szkolny – 15 zł. Program zawodów będzie do nabycia w cenie 10 zł.
Lista startowa 2. finału Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów w Lublinie
1. Brady Kurtz (Australia). Uznawany za kolejny wielki talent z Antypodów. Na razie podbija brytyjską Premier League, w obecnym sezonie jest liderem Somerset Rebels. Niedawno podpisał kontrakt z KS Toruń, ale jego występy w PGE Ekstralidze to na razie melodia przyszłości. Pierwszy finał IMŚJ w Lonigo ukończył na piątym miejscu.
2. Bartosz Zmarzlik (Polska). Wychowanek Stali Gorzów Wlkp. ma już na koncie m. in. dwa złote medale Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów i tytuł młodzieżowego indywidualnego mistrza Europy. Teraz walczy o miano najlepszego juniora na świecie. W Lonigo był drugi, ale w klasyfikacji generalnej ma tyle samo punktów, co prowadzący Mikkel Michelsen. W ubiegłym sezonie był sensacyjnym zwycięzcą Grand Prix Polski w Gorzowie.
3. Michael Haertel (Niemcy). Aktualny mistrz Niemiec juniorów w Lublinie wystąpi z dziką kartą, w zastępstwie Kyle’a Howartha. 17-letni zawodnik uczestniczy także w zawodach żużlowych rozgrywanych na długich torach. Uznawany za jeden z największych talentów w Niemczech.
4. Nikolaj Busk Jakobsen (Dania). Do tej pory w finałach IMŚJ startował trzykrotnie, jego najlepszy wynik to siódme miejsce przed trzema laty. Obecnie kończy wiek juniora i ma szansę na poprawę tego rezultatu. W Lonigo był trzeci. W ostatnią niedzielę zadebiutował w PGE Ekstralidze w barwach Betardu Sparty Wrocław, ale nie zdobył żadnego punktu.
5. Emil Grondal (Dania). W tym sezonie mógł być ligowym rywalem KMŻ Motoru, ale klub z Opola, z którym podpisał kontrakt ostatecznie nie został dopuszczony do rozgrywek. Wobec tego ściga się na torach w Danii, Wielkiej Brytanii i Niemczech.
6. Andrzej Lebiediew (Łotwa). Największa nadzieja łotewskiego żużla lubelski tor zna całkiem nieźle, bo za czasów występów naszej drużyny w pierwszej lidze, przyjeżdżał tu ze swoim Lokomotiwem Daugavpils. Zawodnik podczas przygotowań do kolejnych sezonów trenuje m. in… zapasy. Brał nawet udział w mistrzostwach Łotwy w tej dyscyplinie sportu.
7. Paweł Przedpełski (Polska). Wychowanek klubu z Torunia przed rokiem wywalczył złoto IMŚJ, a rok wcześniej został młodzieżowym wicemistrzem świata. Aby myśleć o obronie tytułu, w Lublinie będzie musiał mocno się postarać. W zawodach w Lonigo zajął 8. miejsce. Co ciekawe, początkowo nie palił się do jazdy na żużlu. Do rozpoczęcia treningów namówili go podobno starszy brat Łukasz oraz trener Jan Ząbik.
8. Mikkel Michelsen (Dania). W ostatnim roku startów jako junior ma chrapkę na tytuł młodzieżowego mistrza świata. Po zwycięstwie w Lonigo jego szanse na zwycięstwo są całkiem realne. Do tej pory w finałach IMŚJ startował trzykrotnie, jego najlepszym wynikiem było czwarte miejsce w 2013 roku. W Polsce reprezentuje barwy klubu z Ostrowa Wlkp. Zajmuje szóste miejsce wśród najskuteczniejszych zawodników Polskiej Ligi Żużlowej.
9. Wiktor Kułakow (Rosja). Na polskich torach występuje od 2014 roku. Niedawno został wypożyczony z KS Toruń do Unii Tarnów. W czerwcu znalazł się wśród siedmiu rosyjskich żużlowców, których światowa federacja zawiesiła za to, że nie wsparli swojej kadry w barażu Drużynowego Pucharu Świata.
10. Valentin Grobauer (Niemcy). W Lublinie zastąpi Aleksandra Łoktajewa, zawieszonego po tym, jak w jego organizmie wykryto obecność marihuany. 20-letni Niemiec ma podpisany kontrakt warszawski z ŻKS ROW Rybnik, ale nie miał jeszcze okazji do ścigania się w polskiej lidze. W Rybniku ma rodzinę, potrafi porozumiewać się w języku polskim.
11. Stefan Nielsen (Wielka Brytania). Syn Brytyjki i Duńczyka. Żużlową przygodę zaczynał w Danii w wieku 4,5 lat. W Anglii pierwsze kroki stawiał w szkółce w Scunthorpe, pod okiem Davida Howe’a, byłego zawodnika KMŻ Lublin. Zawody w Lonigo zaczął od zwycięstwa, ale ostatecznie zajął dopiero 11. miejsce.
12. Max Fricke (Australia). Najmłodszy mistrz Australii do lat 21 od czasów Leigh Adamsa. Ten tytuł zdobywał trzykrotnie, a ponieważ ma dopiero 19 lat, ma jeszcze czas na dogonienie rekordzistów – Adamsa i Chrisa Holdera, którzy mają w dorobku po cztery trofea. W tym sezonie zadebiutował w Polsce w barwach ŻKS ROW Rybnik. Ma średnią biegową 2,129, a z zagranicznych juniorów w PLŻ lepszy od niego jest tylko Mikkel Michelsen.
13. Maksym Drabik (Polska). W lubelskim finale wystąpi dzięki otrzymaniu dzikiej karty. 8 maja z kompletem punktów wygrał finał krajowych eliminacji IMŚJ w Lublinie, ale w zawodach 3. rundy kwalifikacyjnej w Żarnowicy zajął dopiero siódme miejsce. Syn byłego polskiego żużlowca, Sławomira Drabika. Stylem jazdy do złudzenia przypomina ojca.
14. Mikkel Bech Jensen (Dania). 21-letni Duńczyk ma już na koncie kilka sukcesów. Największym z nich jest tytuł Drużynowego Mistrza Świata z sezonu 2012. W tym samym roku zdobył brązowy medal IMŚJ. W pierwszym finale w Lonigo zajął czwarte miejsce. Niedawno zmagał się z kontuzją nadgarstka, ale w Lublinie powinien być w pełnej dyspozycji.
15. Victor Palovaara (Szwecja). Jedyny reprezentant kraju Trzech Koron wśród finalistów IMŚJ. Awans wywalczył podczas rundy kwalifikacyjnej w Terenzano. W Lonigo zdobył 8 punktów, zajmując dziewiąte miejsce. Na co dzień ściga się w swojej ojczyźnie, ma także podpisany kontrakt z występującymi w brytyjskiej Premier League Glasgow Tigers.
16. Anders Thomsen (Dania). Kilka dni temu miał okazję zapoznać się z lubelskim torem, zdobywając tu 13 punktów dla Kolejarza Intermarche Rawicz w ligowym meczu z KMŻ Motorem. Ponoć mocno naciskał działaczy „Niedźwiadków”, aby umieścili go w awizowanym składzie na to spotkanie, co wiązało się dla nich zapewne ze sporym wydatkiem. Za cel postawił sobie miejsce na podium IMŚJ. Po pierwszym finale w Lonigo, w którym zajął siódme miejsce, wciąż ma na to szanse.
Rezerwowi: 17. Adrian Cyfer (Polska), 18. Kacper Woryna (Polska).