

Edach Budowlani mieli lepsze i gorsze momenty w sobotnim meczu z Budmex Rugby Białystok, ale ostatecznie zrobili swoje. Gospodarze pokonali outsidera 45:21.

Do Lublina przyjechał outsider rozgrywek, który jednocześnie jest beniaminkiem. W rozegranych dotychczas meczach goście nie zdołali zdobyć punktów. W takich okolicznościach to lublinianie byli zdecydowanym faworytem spotkania.
Już do przerwy gospodarze wypracowali bezpieczną przewagę, którą później kontrolowali. Ostatecznie zwyciężyli 45:21.
– Trudny mecz i na pewno nie zaczęliśmy go tak, jak chcieliśmy. Musieliśmy się szybko obudzić po dwóch przyłożeniach. Udało nam się wyjść na połowę przeciwników i zdobyć punkty. Trochę lepiej to wyglądało, ale w kolejnej połowie znowu zaczęliśmy od szybkiej straty punktów. Znowu goniliśmy wynik, zbliżyliśmy się na 12 punktów. A to dało nam trochę nadziei, że uda się odwrócić spotkanie. Niestety, krótka ławka i dobra dyspozycja rywali spowodowała, że w końcówce zamiast gonić, to traciliśmy – mówi kapitan gości Mateusz Perzyna.
– Wynik może sugerować, że mieliśmy wszystko pod kontrolą, ale tak nie było. Pierwsze 20 minut całkiem udane, składne akcje i realizacja tego, co było przygotowane. Później praktycznie oddaliśmy inicjatywę przeciwnikowi. Mało tego, byliśmy bardzo nieskuteczni i mało aktywni w obronie. Druga połowa po reprymendzie, której udzielił drużynie zgłównie kapitan zaczęła się od przyłożenia. Potem znowu był przestój. Nie powinniśmy sobie na to pozwalać, żeby grać taką sinusoidę. Ostatnie 20 minut znowu przyśpieszyliśmy, przejęliśmy inicjatywę. Przeciwnik zagrał bardzo ambitnie i chwała im za to. To nie był jednak super udany mecz w naszym wykonaniu – ocenia Andrzej Kozak, trener Edach Budowlanych.
Edach Budowlani Lublin – Budmex Rugby Białystok 45:21 (28:13)
Punkty dla Edach Budowlani: Panashe Dube 10, Austin Davids 10, Grzegorz Szczepański 5, Gerhard Thirion 5, Kuziwakwashe Kazembe 5, Mateusz Rudź 5, Michał Węzka 5.
Punkty dla Budmex Rugby: Juan Montes 11, Mateusz Perzyna 5, Patryk Romanowski 5.
Edach Budowlani: Mazur, Thirion, Novikov (51 Rudziński), Król, S. Próchniak, Psuj, Golonka, Musur, Kazembe, Davids, Rudź, Węzka, Sczepański, Panasiuk, Dube (28 Borówka).
Budmex Rugby: Tokarski, Munoz, Kosiorek, Kwiatkowski, Perzyna, Majorczyk, Rojas (68 Kudzin), Romanowski, Yakutovich, Montes, Pyrko, Vazquez, Cebotari, Jankowski (68 Nyoni), Dąbrowski.
Żółte kartki: Golonka (Edach Budowlani) – Kosiorek (Budmex Rugby).
