W czwartek startują 36. Halowe Mistrzostwa Europy. Szansę występu w Toruniu będzie miało kilku zawodników z naszych klubów. To: Marcin Lewandowski, Karolina Kołeczek i Małgorzata Hołub-Kowalik (wszyscy AZS UMCS Lublin) oraz Dominik Kopeć (Agros Zamość)
To będzie rekordowa impreza, przynajmniej pod względem ilości zawodników, którzy przystąpią do rywalizacji. Do zawodów zgłosiło się aż 733 zawodników (405 mężczyzn i 328 kobiet). W sumie reprezentują oni aż 47 krajów. Mocną kadrę wystawią także Biało-Czerwoni. Ta liczy 45 osób.
Marcin Lewandowski z AZS UMCS będzie bronił tytułu w biegu na 1500 m, ale wystartuje w jeszcze jednej konkurencji – na 3000 m. Gdyby udało mu się wygrać na drugim z dystansów, to zostałby pierwszym zawodnikiem w historii, który będzie miał na koncie tytuły halowego mistrza w biegach na: 800, 1500 i 3000 m.
W swoim ostatnim starcie przed Halowymi Mistrzostwami Europy Lewandowski wystąpił w Madrycie przy okazji mityngu World Indoor Tour Gold. Zajął czwarte miejsce z czasem 3:39,36. Wygrał Selemon Barega z rezultatem 3:35.42. Etiopczyk wygrał także cały cykl, a Lewandowski zajął w nim drugą lokatę.
Trzeba dodać, że już dwa razy z rzędu polska reprezentacja wygrywała klasyfikację medalową podczas HME. Czy po znowu uda się powtórzyć ten wyczyn? – Ostatnie edycje halowych mistrzostw były bardzo udane dla naszej reprezentacji. Teraz czas na sprawdzian we własnej hali. Nie chcę prognozować, ile medali zdobędzie nasza reprezentacja, ale jestem przekonany, że każdy z zawodników zrobi wszystko, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony. Polscy lekkoatleci dobrze przepracowali okres przygotowawczy i podczas mistrzostw w Toruniu dostarczą wielu pozytywnych emocji – mówi Henryk Olszewski, prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki cytowany przez portal pzla.pl.
W Toruniu przed dużą szansą na zdobycie kolejnego krążka staną także „Aniołki Matusińskiego”, czyli także kolejna z zawodniczek AZS UMCS Małgorzata Hołub-Kowalik. W końcu razem z koleżankami na trzech ostatnich imprezach trzy razy stawały na podium. Dwukrotnie na najwyższym stopniu, a raz wywalczyły brąz.
– Zdobyłyśmy tytuły w 2017 roku w Belgradzie i dwa lata temu w Glasgow. Teraz chcemy ponownie zwyciężyć. Co prawda widać jak mocne są ostatnio np. Holenderki, ale my będziemy mieć przecież przewagę własnej hali. Szkoda tylko, że na trybunach nie zasiądą kibice – wyjaśnia Małgorzata Hołub-Kowalik na portalu pzla.pl.
Kibice są też ciekawi występu na mistrzostwach Karoliny Kołeczek, która w tym sezonie halowym osiągnęła świetną formę. Już trzykrotnie zawodniczka AZS UMCS poprawiała w ostatnich tygodniach swój rekord życiowy. Trzeba dodać, że dwukrotnie właśnie w Toruniu. Najpierw przy okazji mityngu Copernicus Cup osiągnęła rezultat 7,98 sekundy, a podczas Halowych Mistrzostw Polski jeszcze trochę „urwała” z tego wyniku do 7,96.
Ostatnim z lekkoatletów z naszego regionu, który będzie miał okazję wystąpić w Toruniu będzie Dominik Kopeć. Sprinter Agrosu Zamość wystartuje oczywiście w biegu na 60 metrów. W ostatnim czasie podopieczny trenera Andrzeja Gdańskiego też radził sobie na tym dystansie bardzo dobrze. Podczas mityngu Podczas mityngu Orlen Cup w Łodzi minął linię mety z czasem 6,66 sekundy. Ten wynik dał mu trzecie miejsce w imprezie, ale przy okazji poprawił także swoją „życiówkę”.
Kiedy startują nasi?
Impreza w Toruniu potrwa od czwartku do niedzieli. Pierwszego dnia odbędzie się jednak przede wszystkim ceremonia otwarcia. Nie będzie też żadnych finałów. Do rywalizacji przystąpi za to Marcin Lewnadowski, który wystartuje w I rundzie biegu na 1500 metrów. Ten zaplanowano na godz. 20.20. Finał odbędzie się dzień później o godz. 21.35. Dodatkowo Lewandowski na 3000 m wystartuje w sobotę (I runda, godz. 11) i w niedzielę (finał, godz. 17.52).
Karolina Kołeczek I rundę rywalizacji w biegu na 60 m przez płotki ma zaplanowaną na sobotę (godz. 11). Półfinały zostaną rozegrane w niedzielę (13.20), a finał odbędzie się tego samego dnia (17.15).
Aniołki Matusińskiego z Małgorzatą Hołub-Kowalik o medal powalczą w niedzielę (19.10). Z kolei Dominik Kopeć w pierwszej rundzie biegu na 60 m wystartuje w sobotę (godz. 10.20). Tego samego dnia odbędą się półfinały (12.50) i finał (20.58).