W spotkaniu 25. kolejki PZL Leonardo Avia Świdnik pokonała na wyjeździe MKST Astra Nowa Sól w trzech setach.
Świdniczanie nie zapomnieli jak trzeba grać, aby mecz zakończył się zwycięstwem. Podopieczni trenera Witolda Chwastyniaka grają jednak ostatnio w kratkę.
Przed tygodniem, dość nieoczekiwanie zaskoczyli wszystkich przegrywając we własnej hali z walczącym o utrzymanie Krispolem Września. Wcześniej zainkasowali komplet punktów na wyjeździe z Legią Warszawa, a ulegli w Świdniku Chemeko-System Gwardii Wrocław.
W Nowej Soli żółto-niebiescy mierzyli się z beniaminkiem Tauron 1. Ligi. O wygraną nie było jednak łatwo. Każda z partii była zacięta. W pierwszej i drugiej to Astra wypracowała kilka punktów przewagi: 7:4, 16:14 w pierwszej oraz 4:2, 9:5, 15:12, 19:14 w drugiej. W końcówce świdniczanie niwelowali straty i rozstrzygali rywalizację.
W trzecim secie dopiero w połowie PZL Leonardo Avia przełamała gospodarzy obejmując prowadzenie 13:9, 16:11, 20:14. Mecz atakiem zakończył Kamil Kosiba. MVP wybrany został Mateusz Rećko, atakujący świdniczan.
MKST Astra Nowa Sól – PZL Leonardo Avia Świdnik 0:3 (23:25, 24:26, 21:25)
Astra: Jurkojć, Kowalczyk (10), Drzazga (4), Pranko (2), Brzeziński (16), Pizuński (11), Foltynowicz (libero) oraz Kołtowski (libero), Wołowicz, Kłęk (4).
PZL Leonardo Avia: Walawender (4), Rećko (24), Kosiba (17), Łysikowski (9), Obermeler (4), Siwicki (5), Kuś (libero) oraz Guz (libero), Toma, Machowicz.
MVP: Mateusz Rećko (PZL Leonardo Avia Świdnik).