W zaległym meczu dziewiątej kolejki Polski Cukier Avia Świdnik zmierzy się na wyjeździe z Exact Systems Norwidem Częstochowa. Początek spotkania o godzinie 17
Wtorkowy rywal świdniczan to rewelacja obecnego sezonu. Częstochowianie dotychczas osiągnęli wynik, którego się nie spodziewano. Z 13 spotkań wygrali dziewięć doznając tylko czterech porażek. Straty punktów Norwidowi w żadnym wypadku nie przynoszą wstydu.
Drużyna przegrała z eWinner Gwardią Wrocław, LUK Politechniką Lublin, Visłą Bydgoszcz i BBTS Bielsko-Biała, a więc z czołówką rozgrywek Tauron 1. Ligi. Z pozostałymi drużynami Exact Systems Norwid jest na plus. Przeciwnik Polskiego Cukru Avia, podobnie jak żółto-niebiescy, ma za sobą zmagania z koronawirusem. I to ze względu na tę chorobę zaplanowane na dziewiątą kolejkę spotkanie obu zespołów nie doszło do skutku.
Obie drużyny przystąpią do meczu w odmiennych nastrojach. Norwid w weekend pokonał na wyjeździe Kripsol Września 3:2, kilka dni wcześniej w takim samym stosunku setów ograł na wyjeździe AZS AGH Kraków. Była to trzecia wygrana w pięciu odsłonach, po raz pierwszy na inaugurację sezonu częstochowianie pokonali u siebie Lechię Tomaszów Mazowiecki. Świdniczanie natomiast gładko ulegli w derbach regionu LUK Politechnice Lublin 0:3.
Była to trzecia porażka z rzędu. Wcześniej przegrali 2:3 z Visłą Bydgoszcz oraz 0:3 z KPS Siedlce. Ostatnia strata punktów w Lublinie sprawiła, że Avia spadła z szóstego na siódme miejsce. Do wypadnięcia z pierwszej ósemki ligi gwarantującej udział w play-off już niewiele. Podopieczni trenera Witolda Chwastyniaka na dziewiątą ZAKSĄ Strzelce Opolskie mają już tylko pięć punktów przewagi. Norwid zajmuje piąte miejsce.
– Będzie to dla nas bardzo trudne spotkanie. Po porażce w Lublinie powiedzieliśmy sobie, że jeszcze za wcześnie na świętowanie. Rozgrywanie spotkań tuż przed świętami to trudne zadanie, szczególnie dla młodych zawodników, którzy myślami są już przy świątecznym stole ze swoimi bliskimi. W naszym przypadku może jeszcze dochodzić dodatkowe zmęczenie. W ciągu dwóch tygodni gramy co trzy dni, wszystko przez zarażenie drużyny koronawirusem i konieczność przekładania spotkań. Rywal jest o podobnych umiejętnościach. Musimy się w pełni zmobilizować, wyjść na boisko i walczyć o zwycięstwo. Wygrana umożliwi nam utrzymanie kontaktu z wyprzedzającymi nas bezpośrednio w tabeli Norwidem i Mickiewiczem Kluczbork – zapowiada trener Polskiego Cukru Avia Witold Chwastyniak.