Siatkarze Bogdanki Arki Chełm dali się zaskoczyć

Bardziej zadowoleni po końcowym gwizdku byli goście, którzy nie byli faworytem, a zdołali trochę namieszać gospodarzom.

Chełmianie zamierzają utrzymać wysoką drugą lokatę przed fazą play-off. Z kolei goście muszą odpierać ataki goniących ich drużyn: Astry Nowa Sól, Lechii Tomaszów Mazowiecki i REA BAS Białystok. Mickiewicz plasuje się na szóstej pozycji.

Od początku przyjezdni postawili trudne warunki gospodarzom. W partii otwarcia Mariusz Marcyniak i spółka musieli gonić wynik: 0:2, 1:3, 3:5, 5:6, 6:7. W dalszej części seta trwała zacięta wymiana ciosów, prowadzenie przechodziło z jednej strony na drugą. Dopiero w końcówce chełmianie zdobyli cztery punkty z rzędu, od 20:20 do 24:20. Goście zdołali jeszcze urwać Bogdance Arce dwa „oczka” (24:22). Partię zakończył skutecznym atakiem Łukasz Łapszyński.

W drugim secie chełmianie wcześniej zbudowali przewagę. Arka prowadziła 8:5, 10:6, 12:7, 15:8, 16:9, 17:10, 19:11, 20:13, 21:17, 24:19. Tę odsłonę atakiem zakończył Paweł Rusin.

O dwóch kolejnych partiach siatkarze beniaminka chcieliby jak najszybciej zapomnieć - przegrali je bowiem 19:25 i 18:25. Do wyłonienia zwycięzcy konieczny był tie-break. W nim także była zacięta walka. W końcówce Bogdanka Arka odskoczyła na 14:11, ostatecznie zwyciężyła 15:13.

Bogdanka Arka Chełm – Mickiewicz Kluczbork 3:2 (25:22, 25:21, 19:25, 18:25, 15:13)

Bogdanka Arka: Marcyniak (10), Rusin (14), Szwaradzki (21), Baran (7), Gonciarz (1), Łapszyński (17), Sas (libero) oraz Cabaj (libero), Sadkowski (1), Miszczuk (2), Dobosz, Magnuszewski, Kulik (1).

Mickiewicz: Lipiński (1), Gibek (4), Mucha (11), Siemiątkowski (6), Olczyk (12), Mendel (2), Czyrek (libero) oraz Lentner (1), Górski (12), Łysiak (libero), Pasiński (14), Linda (11).

MVP: Patryk Szwaradzki (Bogdanka Arka).