SIATKARZY UKS IFLO Zakład Karny Biała Podlaska.dwukrotnie przegrał 0:3 z Huraganem Wołomin w drugiej rundzie play-out. Aby utrzymać się w lidze bialczanie muszą teraz trzykrotnie zwyciężyć
Obawiałem się tych spotkań. Dla nas były to dwa kolejne mecze, dzień po dniu. W sumie w ciągu tygodnia rozegraliśmy pięć spotkań: trzy z Centrum Augustów i dwa w Wołominie. Moi zawodnicy nie wytrzymali takiego obciążenia – ubolewa trener UKS IFLO Zakład Karny Piotr Pierzchalski.
Bialski beniaminek był tylko tłem dla gospodarzy, którzy w pierwszej rundzie play-out okazali się gorsi w trzech meczach od Czołgu AZS Uniwersytet Warszawski. Rywale UKS IFLO ostatnie spotkanie na tym etapie rywalizacji rozegrali 1 kwietnia i mieli tydzień wolnego przed decydującym starciem.
Jedynie w pierwszym secie pierwszego meczu w Wołominie bialczanie nawiązali w miarę równą walkę przegrywając 20:25. Dwie kolejne odsłony oraz trzy w drugim spotkaniu to jedynie statystowanie lepiej dysponowanemu przeciwnikowi. – Zagraliśmy bez wiary w końcowy sukces, z opuszczonymi głowami. Drużyna nie realizowała założeń taktycznych, które nakreśliliśmy sobie przed meczem – podsumował opiekun UKS IFLO.
W sobotę 22 kwietnia drużyna z Białej Podlaskiej rozegra z Huraganem trzecie spotkanie, tym razem na swoim parkiecie. Jeśli bialczanie marzą o przedłużeniu szans na pozostanie w II lidze muszą pokonać rywala. – Jeśli przez dwa tygodnie wolnego od meczu nr 3 nie powrócimy do tego, co graliśmy w trzecim i czwartym starciu z Centrum, nie będziemy mieć szansy na utrzymanie – twierdzi Pierzchalski. (grom)
Huragan Wołomin – UKS IFLO ZK Karny Biała Podlaska 3:0 (25:20, 25:18, 25:16)
UKS IFLO Zakład Karny: Dziewit, Łęgowski, Malczewski, Pawlikowski, Sobieraj, Sobieszczak, Bielecki (libero) oraz Jakóbczuk, Jankuniec, Pierzchalski, Robert.
Huragan Wołomin – UKS IFLO ZK Karny Biała Podlaska 3:0 (25:17, 25:15, 25:19)
UKS IFLO Zakład Karny: Iglewski, Dziewit, Pawlikowski, Malczewski, Sobieraj, Sobieszczak, Bielecki (libero) oraz Pierzchalski, Jankuniec.