(fot. MOS WOLA WARSZAWA)
W decydującym spotkaniu pierwszej rundy play-out UKS IFLO Zakład Karny Biała Podlaska przegrał 0:3 i z Centrum Augustów, a całą rywalizację 2-3. Już w sobotę i niedzielę bialczanie rozegrają kolejne dwa mecze drugiej rundy play-out
W weekend bialski beniaminek sprawił sobie i kibicom miłą niespodziankę ogrywając dwukrotnie na swoim parkiecie Centrum 3:2 i 3:1 i przedłużył nadzieję na bezpośrednie utrzymanie w II lidze. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne było piąte starcie, ponownie w Augustowie.
W porównaniu do meczów Białej Podlaskiej trener Piotr Pierzchalski mógł skorzystać z tzw. posiłków, czyli zawodników z doświadczeniem gry w I lidze. Na przyjęciu pojawił się Oskar Dziewit, a na libero Mateusz Iglewski. Zabrakło jedynie środkowego Grzegorza Wilgi. Z konieczności jako trzeci zawodnik na tej pozycji wystąpił trener Pierzchalski.
Kluczowym okazał się pierwszy set. Od początku to gospodarze narzucili swój styl. Centrum prowadziło 5:3, 11:5, 14:7, 22:15, 24:15. Ostatecznie wygrało 25:16. – Po przegranej na otwarcie coś się zacięło w naszej grze, jakby zeszło z nas powietrze – mówi trener Pierzchalski.
W kolejnej partii ponownie miejscowi rozdawali karty. Po kilku skutecznych akcjach drużyna z Augustowa wygrywała 9:8, 12:10. Wprawdzie UKS IFLO przez chwilę odskoczył na punkt (15:14, 16:15), ale był to jedynie epizod. Miejscowi bardzo szybko wrócili do swojej gry zwyciężając 25:20.
O trzecim secie przyjezdni chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Beniaminek przegrywał już bowiem 2:6, 4:13, 8:20, 9:23, by ulec 11:25. – Centrum zagrało tak, jak my w niedzielnym meczu wygranym 3:1. Gospodarzom wychodziło praktycznie wszystko. Razili nas mocnym serwisem wykorzystując atut własnej hali. My zgraliśmy zbyt bojaźliwie – podsumował opiekun UKS IFLO.
Już w sobotę i niedzielę drużyna z Białej Podlaskiej rozegra na wyjeździe dwa mecze z Huraganem Wołomin. Tym samym rozpocznie się bezpośrednia walka o pozostanie w II lidze. Rywalizacja toczyć będzie się do trzech wygranych. Kto przegra, spada z II ligi. – Najgorsze jest to, że mamy zdecydowanie mniej czasu na odpoczynek. Huragan dostał tydzień, my zaledwie dwa dni – ubolewa Pierzchalski.
Centrum Augustów – UKS IFLO Zakład Karny Biała Podlaska 3:0 (25:16, 25:20, 25:11)
UKS IFLO Zakład Karny: Łęgowski, Dziewit, Sobieraj, Sobieszczak, Pawlikowski, Malczewski, Bielecki (libero) oraz Pierzchalski, Robert, Jakóbczuk, Jankuniec, Iglewski (II libero).
Stan rywalizacji: 3-2