Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

INNE

25 września 2018 r.
8:33

Tomasz Wójtowicz: Żeby nie było gorzej

0 0 A A

Rozmowa z Tomaszem Wójtowiczem, legendą światowej siatkówki, która świętowała jubileusz 65-lecia

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Lubi Pan takie huczne imprezy, jak „Lubelskie CUP. Tomasz Wójtowicz zaprasza”?

– To zależy, co się kryje pod słowem „huczne”. Jak będą kibice, hałas i doping, to takie będzie to świętowanie.

  • Czy Pan ma czas, żeby sobie spokojnie usiąść i powspominać te piękne czasy polskiej siatkówki?

– Z czasem to jest krucho. Często jednak ten temat się przewija, jak spotykam kolegów czy znajomych z tamtych czasów, to oczywiście zawsze znajdziemy chwilę.

  • Czym Pan się teraz zajmuje?

– Już od 13 lat komentuję mecze piłki siatkowej w Polsacie. Sporo czasu upłynęło, ale przez to jestem cały czas blisko tej, nie tylko polskiej, ale i światowej siatkówki. Nie robię nic tutaj w Lublinie. Wszystko to w Warszawie albo gdzieś jeździmy na mecze po Polsce.

  • Cofnijmy się w takim razie trochę w przeszłość, do czasów Pana gry w Lublinie i Świdniku. Jak od tego czasu zmieniła się gra w siatkówkę?

– Na pewno dużo się zmieniło – i w przepisach i w regułach gry. Oprócz tego, najważniejsza zmiana, to każdy błąd to punkt. Mecze się skróciły, ale to był wymóg telewizji, żeby mogła sobie określić, mniej więcej, długość meczów. Nie mogła przecież w nieskończoność transmitować jednego meczu.

  • Jaką rolę w Pana wczesnej karierze odegrała rodzina?

– Wychowałem się w domu, gdzie matka grała w siatkówkę. Ojciec też, a potem był jeszcze trenerem. Bliżej już do tego sportu nie mogło być. Nawet bez specjalnych nacisków wybrałem tradycję rodzinną, a za mną poszedł brat.

  • Wraca Pan pamięcią do tych dwóch złotych medali – na Mistrzostwach Świata w Meksyku w 1974 roku i na Igrzyskach Olimpijskich w Montrealu w 1976 roku?

– Zawsze się wraca, bo przecież i w statystykach i przy okazji takich turniejów, jak Mistrzostwa Świata teraz, przypomina się, że była taka drużyna, która zdobyła te dwa medale. Mimochodem, ten temat zawsze się porusza.

  • Patrząc na Pana karierę, szczególnie w czasach gry w Lublinie i w Świdniku, to nie do końca miał Pan wpływ na to, co się stało. Dostał Pan powołanie do wojska, Pana koledzy z Avii zginęli w wypadku samochodowym (Zdzisław Pyc i Henryk Siennicki, a poważnie ranny został Tadeusz Skaliński – dop. red)…

– Tak. Plany były takie, że robimy zespół w Świdniku i wszystko szło po myśli mojego ojca. Nawet zdobyliśmy w ostatnim sezonie brązowy medal Mistrzostw Polski (w 1976 roku – red). Ale była też tworzona drużyna w Legii i objął ją trener Wagner. Chciał mnie przenieść do Warszawy, ale nie po rozmowach, tylko wcielając mnie do wojska. No to my się uparliśmy, zostałem w Lublinie i przez rok służyłem w wojsku. Ale doszedł do tego ten nieszczęśliwy wypadek i wtedy rozpadła się drużyna. Przystałem na to, że jednak zmienię klub, bo w Warszawie były większe perspektywy.

  • Jak duży wkład w Pana rozwój mieli trenerzy Jerzy Welcz i Hubert Wagner?

– Na pewno duży. Jerzy Welcz prowadził mnie razem z ojcem w Świdniku w pewnym okresie, a potem został drugim trenerem Wagnera. Cały czas byliśmy blisko, ja z Lublina i trener Welcz też z Lublina. A Wagner powołał mnie, jeszcze jako młodego chłopaka, do reprezentacji. To był taki duży krok w mojej karierze – z juniora wejście do seniorów i od razu granie w „szóstce”.

  • Czego życzyć Tomaszowi Wójtowiczowi na 65. urodziny?

– Żeby było tak, jak jest. Wszystko jest w porządku, także, żeby nie było gorzej.

Pozostałe informacje

Zimowe liczenie ptaków. Spacery, wycieczki i prelekcje

Zimowe liczenie ptaków. Spacery, wycieczki i prelekcje

Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków zaprasza na weekendowe spacery ornitologiczne. Mieszkańcy Lubelszczyzny mogą wybierać spośród 4 darmowych wycieczek.

Skrzydłowy Azotów Puławy Marek Marciniak zdobył w meczu z Kuwejtem trzy bramki

Z Kuwejtem Polacy rzucili 12 bramek z rzędu. Wygrali 42:32

W drugim spotkaniu o miejsca 25-32 podczas mistrzostw świata reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych pokonała Kuwejt 42:32

Stokrotka w sporze zbiorowym

Stokrotka w sporze zbiorowym

Pracownicy sieci sklepów Stokrotka zaapelowali do zarządu firmy o poprawę warunków pracy i płacy, nie wykluczają referendum i strajku. Spółka poinformowała, że w styczniu wynagrodzenie pracowników wrosło o ok. 8 proc. a w planach jest zwiększenie środków na fundusz socjalny.

Lubelskie szkoły w walce z plastikiem. Miasto ogłosiło konkurs z ekologiczną nagrodą

Lubelskie szkoły w walce z plastikiem. Miasto ogłosiło konkurs z ekologiczną nagrodą

Dzień Bez Opakowań Foliowych stał się w Lublinie okazją do rozpoczęcia nowej inicjatywy edukacyjnej dla szkół podstawowych. Konkurs „Dzień bez plastiku w mojej szkole” ma na celu ograniczenie zużycia plastiku i promowanie ekologicznych postaw wśród dzieci i młodzieży. Zwycięska szkoła otrzyma stację do segregacji odpadów.

mł. asp. Piotr Czernik oraz st. sierż. Sławomira Ostapczuk

Wdzięczny za reanimację

Do bialskiej komendy wpłynęły podziękowania dla funkcjonariuszy komisariatu w Terespolu, którzy w miniony poniedziałek skutecznie  reanimowali 63-latka. Członek rodziny uratowanego mężczyzny docenił profesjonalną postawę i ogromne zaangażowanie w trakcie wykonywanych obowiązków.

Fiknął salto na rondzie 100-lecia KUL w Lublinie
WIDEO
film

Fiknął salto na rondzie 100-lecia KUL w Lublinie

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło na Rondzie 100-lecia KUL. 35-letni kierujący busem marki Peugeot nie ustąpił pierwszeństwa na skrzyżowaniu i zderzył się z mercedesem. Auto efektownie dachowało. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Lubelski akcent wśród oscarowych nominacji
film

Lubelski akcent wśród oscarowych nominacji

"Prawdziwy ból", czyli film kręcony w większości na Lubelszczyźnie otrzymał nominację do Oscara. Rozdanie nagród już w nocy z 2 na 3 marca.

Kto nada nazwę Arenie Lublin? MOSiR chce znaleźć sponsora tytularnego

Kto nada nazwę Arenie Lublin? MOSiR chce znaleźć sponsora tytularnego

Arena Lublin, największy stadion w regionie, może zmienić swoją nazwę. MOSiR „Bystrzyca” szuka firmy, która stanie się sponsorem tytularnym obiektu.

Solidarność PZL - zwycięzca w kategorii open podczas Turnieju o Puchar Burmistrza Świdnika

Po pięciu latch przerwy w Świdniku ponownie rozegrany został Turniej o Puchar Burmistrza

Solidarność PZL, Neptun i Dywany triumfatorami Turnieju o Puchar Burmistrza Świdnika. Turniej futsalu został reaktywowany za sprawą stowarzyszenia Manufaktura Futbolu. W hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 3 w Świdniku, która była oficjalnym partnerem turnieju, w trzech kategoriach rywalizowało 17 drużyn.

Antonio Sefer to piąty zawodnik, który dołączył w ostatnich tygodniach do Motoru Lublin

Piąty transfer Motoru Lublin potwierdzony

Zgodnie z planem Motor Lublin ogłosił w czwartek piąty transfer podczas zimowego okienka. Do drużyny beniaminka PKO BP Ekstraklasy dołączył Antonio Sefer. Niespełna 25-letni zawodnik przenosi się do Polski na zasadzie półrocznego wypożyczenia z Hapoelu Beer Sheva, ale w umowie znalazła się opcja wykupu.

Auto w wodzie, kierowca na brzegu

Auto w wodzie, kierowca na brzegu

 Strażacy z Krasnegostawu mieli mokry czwartek. Musieli wyciągać auto z rzeki Wieprz. Do zdarzenia doszło w Stężycy Nadwieprzańskiej.

Będzie nowy parking przy stacji Lublin Główny

Będzie nowy parking przy stacji Lublin Główny

Kolej podpisała umowę na budowę parkingu przy stacji Lublin Główny. Do końca roku, za 1,5 mln zł, powstaną nowe miejsca postojowe, które ułatwią przesiadkę z samochodów do pociągów. Z tych miejsc będzie można korzystać bezpłatnie.

W zbiórkach na rzecz WOŚP co roku biorą udział m.in. puławskie harcerki i harcerze

Przed nami niedziela z WOŚP. Puławskie sztaby gotowe do zbiórki

Koncerty, biegi, licytacje, wspólne śpiewanie przy ognisku, morsowanie, gwiezdne obserwacje, zbiórki krwi, pokazy strażackie, kulinarne i wiele, wiele więcej - to wszystko w ten weekend czeka na mieszkańców powiatu puławskiego, gdzie już po raz 33. zagra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.

Australian Open. Kosmiczna walka o finał bez szczęśliwego zakończania dla Igi Świątek

Australian Open. Kosmiczna walka o finał bez szczęśliwego zakończania dla Igi Świątek

Ponad dwuipółgodzinna, kosmiczna batalia o finał Australian Open kobiet bez happy-endu dla Igi Świątek. W czwartek nasza rodaczka uległa po trzech setach Madison Keys ze Stanów Zjednoczonych, ale i tak osiągnęła swój najlepszy wynik na australijskiej ziemi

Groźny przestępca był twarzą kampanii. To pomogło w jego zatrzymaniu

Groźny przestępca był twarzą kampanii. To pomogło w jego zatrzymaniu

Lubelska policja poszukiwała Krystiana K. od 2020 roku. Został zatrzymany w Holandii. Odpowie m.in. za zabójstwo.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!