Przed meczem z trzecią w tabeli Wisłą AGH Kraków trener Tomasovii Tomaszów Lubelski Stanisław Kaniewski był pełen obaw o końcowy wynik. Ostatnio jego podopieczne zagrały kiepskie zawody w Biłgoraju, ale w sobotę wyszły z dołka i pokonały silnego rywala 3:1.
Zepsute zagrywki i nieskuteczność w ataku spowodowały, że Wisła wyrównała stan meczu. W trzeciej partii wreszcie rozkręciła się Paulina Głaz. Zaczął też funkcjonować blok tomaszowianek i dzięki temu gospodynie łatwo wygrały 25:16. W czwartym rozdaniu wydawało się, że ekipa trenera Kaniewskiego szybko zakończy spotkanie.
Zaczęło się od prowadzenia 3:0, ale po chwili było już 4:4. W odpowiednim momencie skuteczną bronią okazała się jednak zagrywka i miejscowe okazały się lepsze o sześć "oczek.
– To był dla nas bardzo ważny mecz pod każdym względem. Zmierzyliśmy się z silną drużyną i kandydatem do miejsca w czwórce. Dodatkowo chcieliśmy też przerwać złą passę, bo dziewczyny miały problemy nie tylko w Biłgoraju. I udało się przełamać złą passę – ocenia zadowolony trener Kaniewski.
Tomasovia Tomaszów Lubelski – Wisła AGH Kraków 3:1 (25:21, 22:25, 25:16, 25:19)
Tomasovia: Głaz, Słonecka, Świerszcz, Kołosińska, Romaszko, Broszkiewicz, Tomala (libero) oraz Kowalska, Sekrecka, Chmiel.
Widzów: 300.
Szóstka nie zwalnia tempa
Początek zawodów był w miarę wyrównany. Tablica wyników wskazywała rezultat 2:2 i 4:4. Później Szóstka całkowicie odjechała jednak przeciwniczkom. Zarówno w pierwszej, jak i drugiej partii. Najpierw Paula Rauch i spółka wygrały do 17, a następnie do 15. Ekipa z Biłgoraja w trzecim rozdaniu prowadziła już 23:17 i pewnie zmierzała po wygraną. W tym momencie trener Paweł Wrzeszcz postanowił wpuścić jednak na parkiet trzy młode siatkarki: Paulinę Madej, Katarzynę Gorczycę i Dominikę Kiełbasę.
Przyjezdne zdobyły już tylko jeden punkt, a rywalki aż osiem i niespodziewanie Pogoń urwała seta faworytowi. Nawet mimo słabej rozgrywki Szóstka zdołała się jednak pozbierać i wygrała dosyć pewnie czwarte rozdanie 25:20.
– Szkoda nerwów, bo można było wygrać te zawody znacznie wcześniej. Problemem jest jednak motywowanie zawodniczek na spotkania z rywalami z dołu tabeli. No i oczywiście swoje robi nasz wąski skład. Musimy dmuchać i chuchać na nasze siatkarki, ale na razie kontuzje nas omijają – mówi trener Wrzeszcz.
Pogoń Proszowice – Szóstka Biłgoraj 1:3 (17:25, 15:25, 26:24, 20:25)
Szóstka: Filipowicz, Chmiel, Wszoła, Rauch, Banecka, Kundera, Bębenek (libero) oraz Gorczyca, Madej, Kiełbasa.
Wyniki: Dalin Myślenice – Karpaty Krosno 1:3 (22:25, 18:25, 26:24, 11:25) * Siarka Tarnobrzeg – Bolesław Rzeszów 3:0 (27:25, 25:14, 25:18) * Patria Sędziszów Małopolski – Sandecja Nowy Sącz 3:0 (25:18, 25:19, 25:20).
1. Szóstka 7 20 21-3
2. Karpaty 7 17 19-9
3. Tomasovia 7 14 16-9
4. Patria 7 14 15-10
5. Wisła 7 12 14-11
6. Siarka 7 8 11-14
7. Bolesław 7 8 10-14
8. Pogoń 7 5 11-20
9. Dalin 7 4 7-19
10. Sandecja 7 3 5-20
27 listopada: Szóstka – Partia * Karpaty – Tomasovia.