W ostatnim meczu drugiej fazy mistrzostw Europy siatkarzy reprezentanci Polski gładko wygrali z Grecją 3:0 i zajęli pierwsze miejsce w grupie E. W półfinale "biało-czerwoni" zmierzą się z drugą drużyną grupy F - Bułgarią.
Argentyński trener dał odpocząć dwóm czołowym postaciom naszej kadry - Piotrowi Gruszce i Michałowi Bąkiewiczowi. Obaj ani na sekunde nie pojawili się na parkiecie.
Paweł Zagumny i jego koledzy pierwszego seta wygrali w stosunku 25:20. Polacy słabszy moment zaliczyli jedynie w połowie drugiej partii, kiedy niewielkie prowadzenie uzyskali Grecy (15:13). "Biało-czerwoni" zdołali jednak odrobić straty i wygrali tego seta 28:26.
O zwycięstwie naszej kadry w trzecim rozdaniu w dużej mierze zdecydował blok. Sporo "oczek" właśnie dzięki temu elementowi gry zdobył Marcin Możdżonek. To także on do spółki z Bartoszem Kurkiem wywalczył zwycięski punkt.
Kolejnym rywalem siatkarzy Castellaniego, w półfinale będzie Bułgaria, która do tej pory na mistrzostwach Europy przegrała tylko raz - w czwartek z Rosją 0:3. Początek spotkania w sobotę o godz. 16.30. W drugiej parze Rosja zmierzy się z Francją (sobota o godz. 19).
Polska - Grecja 3:0 (25:22, 28:26, 25:20)
Polska: Pliński (11), Zagumny, Kurek (14), Jarosz (17), Ruciak (7), Możdżonek (9), Gacek (libero) oraz Nowakowski (1), Bartman i Woicki.
Grecja: Christofidelis (12), Tzourtis (23), Prousalis, Smaragdis (2), Pantaleon (7), Lappas (9), Stefanou (libero) oraz Kournetas, Karipidis, Andreadis i Baev.