(fot. REA BAS BIAŁYSTOK)
Dwudniowy turniej został rozegrany w Białymstoku. Gospodarzem był występujący w Tauron 1. Lidze miejscowy REA BAS. Na boisku zaprezentowały się także dwie inne drużyny z PlusLigi: Ślepsk Malow Suwałki i Trefl Gdańsk.
W półfinale przeciwnikiem lublinian był rywal z ligi Ślepsk Malow Suwałki. W partii otwarcia górą byli podopieczni włoskiego szkoleniowca Massimo Bottiego zwyciężając 25:21. W trzech kolejnych odsłonach triumfowali rywale. Trzeba jednak zauważyć, że każdy z przegranych przez Marcina Komendę i spółkę setów był bardzo zacięty. - Z zespołem z Suwałk rozegraliśmy bardzo zacięte spotkanie. W pierwszym secie nasza gra wyglądała tak, jako tego oczekiwaliśmy. Znacznie gorzej było w kolejnych partiach. Od drugiego seta Ślepsk postawił na mocną zagrywkę. Hala, w której rozgrywany był turniej, to szkolny obiekt, nie bardzo wysoki. W takich warunkach ważna była amortyzacja przy przyjęciu serwisu. W tym elemencie mogliśmy zachować się lepiej. Zespół z Suwałk dobrze radził sobie w obronie i trudno nam było go przełamać pod tym względem. W spotkaniu zabrakło nam cierpliwości. Część rzeczy mogliśmy zrobić lepiej. I choć wynik nie był najważniejszy, to wiemy nad czym mamy jeszcze pracować - ocenia pierwsze spotkanie Maciej Kołodziejczyk, drugi trener Bogdanki LUK Lublin.
Po półfinałowej porażce ze Ślepskiem, w meczu o trzecie miejsce lublinianie zmierzyli się z gospodarzem memoriału REA BAS Białystok. Miejscowi w swoim półfinale musieli uznać wyższość Trefla Gdańsk (1:3). Spotkanie o brąz było praktycznie bez historii. Widać było, że po obu stronach siatki stanęły zespoły z różnych klas rozgrywkowych. Mecz zakończył się gładką wygraną Bogdanki LUK Lublin 3:0, w setach do 19, 14 i 21. - Gospodarze walczyli ambitnie, na tyle na ile potrafili. Kontrolowaliśmy to spotkanie. Zagraliśmy dużo lepiej niż w pierwszym meczu z Suwałkami - ocenia Kołodziejczyk.
Z drużyną z Lublina na turniej do Białegostoku pojechał też nowy nabytek, reprezentacyjny przyjmujący Wilfredo Leon. Kubańczyk z polskim paszportem na razie oglądał z ławki poczynania swoich nowych kolegów. - Wilfredo jest z nami od poniedziałku. Mamy świadomość tego, że za nim reprezentacyjna przygoda na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Powoli będziemy go wprowadzać do zespołu - tłumaczy drugi trener.
Już weekend lublinianie będą gospodarzem turnieju Bogdanka Volley Cup im. Tomasza Wójtowicza. Planowane na 7 i 8 września w hali Globus w Lublinie zawody będą prawdziwą gratką dla miłośników siatkówki. Obok Bogdanki LUK, zagrają w nich wielokrotny mistrz Włoch Sir Safety Perugia, mistrz Polski Jastrzębski Węgiel oraz czwarta drużyna PlusLigi i zdobywca Pucharu CEV, Asseco Resovia Rzeszów. W półfinałach lublinianie zagrają z Perugią, a Jastrzębski Węgiel z Asseco Resovią.
Półfinał
Bogdanka LUK Lublin - Ślepsk Malow Suwałki 1:3 (25:21, 23:25, 21:25, 23:25)
Bogdanka LUK: Komenda, Sasak, Tuinstra, Sawicki, Grozdanow, McCarthy, Hoss (libero) oraz Słotarski, Malinowski, Wachnik.
Mecz o 3. miejsce
Bogdanka LUK Lublin - REA BAS Białystok 3:0 (25:19, 25:14, 25:21)
Bogdanka LUK: Komenda, Malinowski, Sawicki, Wachnik, Nowakowski, McCarthy, Czyrek (libero) oraz Słotarski, Sasak, Zając.
Wyniki innych spotkań turnieju w Białymstoku: półfinał: REA BAS Białystok - Trefl Gdańsk 1:3 (25:23, 19:25, 18:25, 22:25) * mecz o pierwsze miejsce: Ślepsk Malow Suwałki - Trefl Gdańsk 1:3 (25:16, 20:25, 22:25, 17:25).
Klasyfikacja końcowa IV Memoriału Franciszka Ilczuka: 1. Trefl Gdańsk, 2. Ślepsk Malow Suwałki, 3. Bogdanka LUK Lublin, 4. REA BAS Białystok.