W spotkaniu otwierającym czwartą kolejkę Bogdanka LUK Lublin pokonał PGE GiEK Skrę Bełchatów 3:1. Statuetkę MVP otrzymał rozgrywający lublinian Jakub Nowosielski.
Od początku goście postawili na mocny serwis. Na 2:1 podwyższył Mateusz Malinowski. Po dotknięciu siatki przez Bartłomieja Lipińskiego lublinianie prowadzili 4:1. W kolejnej akcji Mateusz Malinowski zagrał asa (5:1).
Bełchatowianie w końcu otrząsnęli się z przewagi gości (4:8). Przy prowadzeniu lublinian 15:7 o drugą przerwę w grze poprosił szkoleniowiec gospodarzy Andrea Gardini. Niewiele to pomogło. Wraz z upływem czasu goście powiększali przewagę. Po ataku Jana Nowakowskiego Bogdanka LUK Lublin prowadził już 20:11. Partia otwarcia zakończyła się wygraną lublinian 25:16.
W drugim secie gra wyrównała się, coraz częściej był remis. Nowakowski zapunktował na 5:5. W odpowiedzi Bartłomiej Lemański zakończył atak na 7:7. Kolejny remis to autorstwo Tobiasa Branda (8:8). Chwilę później reprezentant Niemiec zablokował Mateusza Porębę (11:9 dla Lublina).
Wystarczyło kilka składnych ataków i ponownie był remis, tym razem 12:12. Przyjezdni, za sprawą dobrej zagrywki i skutecznego ataku, odskoczyli na 18:15. Ratownikiem miejscowych próbował zostać doświadczony Dawid Konarski. Przy serwisie byłego reprezentanta Polski prowadzenie przyjezdnych stopniało (18:18). Wystarczyło kilka lepszych zagrań w zagrywce, ataku oraz bloku i znowu Bogdanka LUK wyszedł na prowadzenie 22:19.
Dwa wygrane sety zapowiadały sukces w kolejnej odsłonie. Zabrakło jednak niewiele. Częstym wynikiem był remis:10:10, 11:11, 23:23, 24:24. Ta partia zakończyła się wygraną Skry. Ostatni punkt zdobył atakiem ze środka Lemański (26:24).
Co się odwlecze, to nie uciecze…W czwartej odsłonie lublinianie po raz kolejny szybko wypracowali kilkupunktową przewagę (6:4). Trzeba przyznać, że miejscowi też mieli w tym swój udział. Lemański zaatakował w aut (4:8). Chwilę później rosły środkowy zaserwował w siatkę (8:11). Goście też mieli swoje atuty. Postrach w polu zagrywki siali Alexandre Ferreira, Mateusz Malinowski i wchodzący z ławki Damian Schulz, w obronie ekwilibrystę uprawiał Thales Hoss, a w ataku Tobias Brand.
Z kolei w bloku na środku rządzili Marcin Kania, Damian Hudzik i Jan Nowakowski. Malinowski obił ręce blokującego Grzegorza Łomacza i Bogdanka LUK prowadził 14:10, Kania zapunktował na 17:11, a w kolejnej akcji zablokowany został Dawid Konarski. W końcówce czwartego seta szczególnie błyszczał Portugalczyk Ferreira. Przyjmujący trafił na 23:17, chwilę później podwyższył wynik na 24:19. Na koniec posłał asa pieczętując wygraną 3:1. Statuetkę MVP otrzymał rozgrywający Bogdanka LUK Jakub Nowosielski.
PGE GiEK Skra Bełchatów - Bogdanka LUK Lublin 1:3 (16:25, 22:25, 26:24, 19:25)
Skra: Konarski (12), Lemański (13), Łomacz (1), Poręba (6), Aciobaniței (14), Lipiński (10), Diez (libero) oraz W. Nowak, M. Nowak, Kupka, Mika (1), Rybicki.
Bogdanka LUK: Nowakowski (3), Kania (14), Malinowski (14), Ferreira (2), Brand (16), Nowosielski (1), Hoss (libero) oraz Kędzierski (libero), Schulz (1), Hudzik (2).