Na pierwszych zajęciach drużyna Avii spotka się 27 lipca. We wrześniu podopiecznych trenera Krzysztofa Lemieszka czeka obóz w Kielnarowej. Potem przyjdzie czas na turnieje i mecze kontrolne.
W obecnym wszystko zostaje po startemu.- Będą play-off na górze tabeli i na dole - potwierdza Andżelika Miś, z Wydziału Rozgrywek Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
- Do 15 lipca czekamy na zgłoszenia drużyn do rozgrywek w nowym sezonie. Klub ze Świdnika jeszcze tego nie uczynił, ale zawsze robi to przed upływem wyznaczonego terminu. Napływu wniosków spodziewamy się dopiero na początku przyszłego tygodnia. Istnieje także możliwość dokooptowania nowych drużyn do ligi, mamy już dwóch chętnych na występy w II lidze mężczyzn.
Od przyszłego sezonu zanosi się na zmiany w systemie rozgrywek I ligi. - Jest projekt dla 12 drużyn, także SMS Spała objęty byłby degradacją - zdradza Marian Chałas, prezes Avii. - Na razie gramy po staremu: pierwsza runda i mecze rewanżowe, a po nich play-off. Ligę zaczniemy od wyjazdu, a pierwszym rywalem będzie pewnie któryś z bieniaminków: Fart Kilce lub Śleps Augustów.
Przez sierpień Avii trenować ma na swoich obiektach. Kadra zespołu została już domknięta. Nowymi zawodnikami są: środkowy Michał Jaskulski, rozgrywający Łukasz Makowski i Rafał Grabarczyk oraz przyjmujący Oskar Dziewit. Mają zastąpić Bartosza Węgrzyna, Macieja Gorzkiewicza, Przemysława Golca i Zbigniewa Żurka.
- Trochę za wcześnie, by stawiać cele na sezon. Uważam jednak, że nasz potencjał kadrowy może być trochę lepszy od ostatniego - przekonuje sternik Avii.
7 września świdniczanie rozpoczną 12-dniowy obóz w Kielnarowej. Na jego zakończenie wezmą udział w turnieju w Krośnie. Tam za rywali mają mieć m.in. Resovię Rzeszów i Jadar Radom. Tradycyjnie odbędzie się też Memoriał Tragicznie Zmarłych Siatkarzy Avii.
- Wysłaliśmy już zaproszenia do Hajnówki, Radomia, Rzeszowa, Jaworzna, Warszawy i do Zapadnego Bugu. Czekamy na odpowiedzi. Zawody planujemy rozegrać 2 i 3 października - wyjaśnia Chałas.