Siatkarki Tomasovii Tomaszów Lubelski już w środę ograły na wyjeździe Siarkę Tarnobrzeg, a w sobotę czekały na wieści z Krakowa. Tamtejsza Wisła AGH walczyła o punkty z Patrią Sędziszów Małopolski, rywalem ekipy Stanisława Kaniewskiego do miejsca w czołowej czwórce.
Trener Paweł Wreszcz, w związku z tym, że jego zespół już kilkanaście dni temu zapewnił sobie pierwszą lokatę, dał zagrać zmienniczkom. W efekcie gospodyniom gra długo się nie układała. Sandecja po dwóch wyrównanych setach prowadziła 2:0, ale od trzeciej odsłony nie miała już zupełnie nic do powiedzenia.
– Chciałem zobaczyć na co stać rezerwowe, ale kiepsko to wyglądało. W porę wróciliśmy jednak do podstawowego ustawienia i zdążyliśmy jeszcze rozbić rywalki. Cieszę się, że tak wyglądał ten mecz, bo przynajmniej dostarczyliśmy kibicom emocji na koniec. Gdybyśmy od początku zagrali w najmocniejszym zestawieniu, to zawody nie potrwałyby dłużej niż 45 minut – ocenia trener Wrzeszcz.
W pierwszej rundzie fazy play-off Szóstka zmierzy się z Tomasovią. Dwa pierwsze spotkania zostaną rozegrane 12 i 13 marca w Biłgoraju. Na tym etapie rozgrywek gra się do trzech zwycięstw. – Chcielibyśmy uniknąć rozgrywania pięciu spotkań, ale drużyna z Tomaszowa Lubelskiego w końcówce naprawdę prezentuje się całkiem nieźle i będzie dla nas wymagającym rywalem – dodaje szkoleniowiec najlepszej ekipy grupy czwartej.
Szóstka Biłgoraj – Sandecja Nowy Sącz 3:2 (24:26, 26:28, 25:15, 25:11, 15:7)
Szóstka: Kiełbasa, Chmiel, Gorczyca, Rauch, Gasidło, Kundera, Bębenek (libero) oraz Filipowicz, Wszoła.
Euro 2012: Jak kupić bilety na mecze (rejestracja, ceny)