Przed Avią trudne zadanie. Gorzowianie to wicelider, który depcze po piętach faworyzowanemu Treflowi Gdańsk.
Ten dystans teoretycznie można odrobić już w trzech spotkaniach. Ale I-ligowa rzeczywistość pokazuje, że ten cel może już być zbyt wygórowany.
GTPS na swoim parkiecie jest groźne dla każdego. O ich sile przekonał się beniaminek PlusLigi Fart Kielce, przegrywając 2:3 batalię o turniej finałowy Pucharu Polski. Gorzowianie byli jedynym I-ligowcem w finałowej imprezie (w pierwszym spotkaniu przegrali 0:3 ze Skrą Bełchatów).
W ostatniej kolejce GTPS napędził strachu liderowi z Wybrzeża. Ekipa z Gorzowa Wielkopolskiego prowadziła z Treflem już 2:0. By ostatecznie przegrać po tie-breaku. Dzisiejsi rywale Avii są już pewni udziału w play-off. Niewiadomą pozostaje tylko, z której lokaty przystąpią do tego następnego etapu sezonu. Gospodarze mają graczy z przyszłością w PlusLidze. Są to: przyjmujący Krzysztof Grzesiowski i Maciej Kordysz, atakujący Paweł Maciejewicz i Marcin Olichwer.
Avia w dodatku zagra w niepełnym składzie. W meczu zabraknie Mariusza Kowalskiego (choroba) i Marcina Kurka (wyjechał na turniej do Holandii). – Na libero wystąpi Rafał Gosik – tłumaczy trener Krzysztof Lemieszek. – Ucieszy nas nawet punkt. Choć bardzo przydałoby się zwycięstwo nad wyżej notowanym przeciwnikiem.