Siatkarze Avii Świdnik nadal niepokonani. "Żółto-niebiescy" w sobotę, w meczu na szczycie musieli się jednak mocno napracować na zwycięstwo nad AGH AZS Kraków. Gospodarze po zaciętym spotkaniu wygrali ostatecznie 3:2
Znakomicie rozpoczęli świdniczanie, którzy prowadzili już 17:8. Bezpieczna przewaga została zbyt łatwo roztrwoniona. I choć Avia wygrywała 20:15, przegrała 31:33.
– Podaliśmy gościom rękę i zaprosiliśmy ich do gry, a oni z tego skorzystali – tłumaczy kapitan Jakub Guz, zdobywca statuetki dla MVP meczu.
Miejscowym opadły skrzydła również w drugiej partii, w której krakowianie punktowali doświadczonych świdniczan. Spustoszenie mocną zagrywką siał Patryk Łaba, który momentami wbijał w parkiet nie najlepiej dysponowanego Adriana Zalewskiego. Nic dziwnego, że kibice domagali się od trenera Marcina Jarosza zmiany przyjmującego.
Szkoleniowiec nie posłuchał doradców. W wyjściowej szóstce pojawił się również nowy nabytek Avii środkowy Daniel Szaniawski, który już w drugiej partii zmienił narzekającego na ból w kolanie Michała Stępnia. W trzeciej odsłonie emocje sięgały zenitu. Gospodarze obronili aż sześć meczboli i potrzebowali pięciu podejść do wygrania seta 36:34.
Krakowianie walczyli jeszcze w czwartej partii, kiedy z wyniku 15:20 wyciągnęli na 22:22. Blok Szaniawskiego dał Avii wygraną 26:24.
Zwycięzcę wyłonił tie-break. W nim górą byli gospodarze (15:13). – Wróciliśmy z piekła do nieba. Najważniejsze, że nadal jesteśmy liderem – podsumował Guz.
– Zagraliśmy słaby mecz. Jedyny pozytyw, to fakt, że pokazaliśmy charakter i wygraliśmy 3:2 – mówi rozgrywający Piotr Milewski.
– Chwała zawodnikom za walkę do końca – stwierdził trener Avii Marcin Jarosz.
– Nie musimy się wstydzić naszego występu. Wygrał zespół bardziej doświadczony. Niewykluczone, że spotkamy się z Avią w finale – ocenił Jerzy Piwowar, szkoleniowiec AGH.
Avia Świdnik – AGH 100RK AZS Kraków 3:2 (31:33, 20:25, 36:34, 26:24, 15:13)
Avia: Milewski, Guz, Zalewski, Baranowski, Stępień, Pawłowski, Majcherek (libero) oraz Kołodziejczyk, Wasąg, Szaniawski, Studziński.
AGH: Munik, Kowalski, Mucha, Łaba, Dzierwa, Błoński, Luks (libero) oraz Szymczak (libero), Maruszczyk, Grot, Kosiek, Księżarek.
Porażka na własne życzenie
Bez punktów wrócili z Krakowa siatkarze Cukrownika. Lublinianie nie dali rady spadkowiczowi z I ligi Wandzie Kraków. – Przegraliśmy na własne życzenie. Popełniliśmy aż 27 własnych błędów, z czego 15 w zagrywce – podsumował Jerzy Stępkowski, prezes Cukrownika.
Wanda Kraków – Cukrownik Lublin 3:0 (25:23, 25:19, 25:22)
Cukrownik: Antoszak, Pyda, Krzaczek, Rejowski, Kasiura, Szkutnik, Rarak (libero) oraz Bieńko, Toborek, Kostrzewa, Kociuba.
Trójka zwycięska
Kolejne trzy oczka dopisała Trójka Międzyrzec Podlaski. Podopieczni trenera Marcina Śliwy wygrali przekonująco 3:1 z Bzurą Ozorków. Gospodarze rozbili przyjezdnych serwisem. W tym elemencie bardzo dobrze radzili sobie Jacek Wieczorek, Rafał Ostapowicz i Wiktor Musiał.
Lekkie zachwianie przyszło w drugiej partii, w której beniaminek przegrywał już 19:24. – Zawodnicy myśleli, że mecz wygra się gładko sam i to w trzech setach. Tymczasem tak się nie stało. Wprawdzie wyciągnęliśmy na 23:24, ale nie udało się wygrać – mówił Wojciech Więckowski, prezes Trójki.
Trójka Międzyrzec Podlaski – Bzura Ozorków 3:1 (25:20, 23:25, 25:17, 25:20)
Trójka: Łęgowski, Nowacki, Wieczorek, Ostapowicz, Jesień, Musiał, Sadowski (libero) oraz Sobieszczak.
(grom)
II LIGA SIATKARZY – GRUPA III
Trójka Międzyrzec Podlaski – Bzura Ozorków 3:1 (25:20, 23:25, 25:17, 25:20) * Caro Rzeczyca – Centrum Augustów 3:1 (23:25, 25:16, 25:14, 25:18) * MOS Wola Warszawa – AZS UWM Olsztyn 1:3 (25:22, 20:25, 22:25, 20:25) * Żyrardowianka Żyrardów – Zawkrze Mława 3:0 * Pronar Hajnówka – AKS UŁ Łódź 1:3 (22:25, 21:25, 25:22, 17:25) .
1. Caro 7 17 18-7
2. Łódź 7 17 19-8
3. Trójka 7 17 19-9
4. Hajnówka 7 16 18-7
5. Olsztyn 7 15 17-10
6. Augustów 7 7 10-16
7. Warszawa 7 6 10-17
8. Żyrardowianka 7 5 9-17
9. Bzura 7 3 6-20
10. Mława 7 2 5-20
1 grudnia: Trójka – Caro * Bzura – Hajnówka * Łódź – Żyrardowianka * Mława – Warszawa * Olsztyn – Augustów.
II LIGA SIATKARZY - GRUPA IV
Avia Świdnik – AGH AZS Kraków 3:2 (31:33, 20:25, 36:34, 26:24, 15:13) * SMS PZPS Spała – STS Skarżysko-Kamienna 3:2 (27:25, 25:27, 17:25, 25:17, 15:11) * Karpaty Krosno – Wisłok Strzyżów 1:3 (23:25, 26:28, 25:14, 18:25) * Wanda Kraków – Cukrownik Lublin 3:0 (25:23, 25:19, 25:22) * Błękitni Ropczyce – MOSiR Bochnia 2:3 (22:25, 29:27, 25:23, 23:25, 11:15).
1. Avia 7 20 21-4
2. AGH 7 18 20-7
3. STS 7 13 16-12
4. Wisłok 7 13 17-13
5. Spała 6 9 13-14
6. Wanda 7 8 10-14
7. Karpaty 7 7 12-17
8. Błękitni 7 7 11-18
9. Bochnia 6 5 9-15
10. Cukrownik 7 2 6-21
28 listopada (zaległy): Bochnia – Spała * 1 grudnia: Cukrownik – Avia * Błękitni – Spała * Bochnia – Wanda * AGH – Karpaty * Wisłok – STS.