(fot. X-news/Press Focus)
Rywalizacja przenosi się do Engelbergu. Nasi skoczkowie trenują tu już od kilku dni
Po ostatnim weekendzie z Pucharem Świata, polska kadra A miała pozostać na krótkim obozie treningowym w Titisee-Neustadt, ale ostatecznie zdecydowano o wcześniejszych przenosinach do Engelbergu. Po treningu siłowym w poniedziałek, we wtorek cała ekipa udała się w podróż, zatrzymując się po drodze w niemieckim Todtmoos, gdzie ojciec Roman Brud umożliwił naszym skoczkom zwiedzenie Klasztoru Ojców Paulinów. W środę i czwartek Polacy trenowali już natomiast w Szwajcarii na skoczni, na której dzisiaj rozpocznie się oficjalna rywalizacja.
W składzie Biało-Czerwonych nie doszło do żadnej zmiany. Oznacza to, że na Gross-Titlis-Schanze będą reprezentowali nas Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Maciej Kot, Piotr Żyła, Stefan Hula i Jakub Wolny.
Lider naszej kadry, podobnie, jak pozostali czołowi polscy zawodnicy, solidnie rozpoczął sezon, ale do optymalnej dyspozycji sporo jeszcze brakuje. Świadczy o tym rosnąca strata w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i w Pucharze Narodów, gdzie Niemcy wyprzedzają nas już o 623 punkty. Są jednak nacje, które mogą nam pozazdrościć dorobku. Nieoczekiwanie zaliczają się do nich Austriacy. Kraj, który w ostatnich latach zdominował rywalizację w świecie skoków, ma tylko jednego zawodnika w czołowej dziesiątce. To Stefan Kraft, który plasuje się na czwartym miejscu. Oprócz niego jest jeszcze 14. Manuel Fettner, a pozostali Austriacy nie mieszczą się w czołowej „20” klasyfikacji generalnej PŚ. Ostatnio zespół Heinza Kuttina skrytykował były trener reprezentacji tego kraju Alexander Pointner.
Dzisiaj o godz. 16 zostaną rozegrane kwalifikacje, a na sobotę (godz. 16) i niedzielę (godz. 14) zaplanowano konkursy indywidualne. Transmisja na żywo w TVP1 i Eurosporcie oraz w Internecie na stronie sport.tvp.pl.