Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

14 kwietnia 2014 r.
12:00
Edytuj ten wpis

Stanisław Michałowski: Poprzez sport chcemy odciągnąć studentów od pokus

ROZMOWA Z prof. Stanisławem Michałowskim, rektorem Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie obchodzi w tym roku swoje 70-lecie. Jak przez ten okres kształtował się sport na pana uczelni? - Przez wiele lat AZS funkcjonował w wydaniu środowiskowym. Wówczas działały w nim wszystkie lubelskie uczelnie. Jak pamiętam - choć historią sportu akademickiego w Lublinie się nie zajmowałem - mieliśmy wspaniałe osiągnięcia i do nich chcemy nawiązywać. Mówię oczywiście o lekkoatletach czy szermierzach, ale przede wszystkim mam na myśli sporty drużynowe. To były bardzo piękne czasy dla koszykarek, które grały wówczas w ekstraklasie. Także koszykarze i siatkarze rywalizowali na najwyższym poziomie. Wtedy był to jednak głównie sport związany z całym środowiskiem akademickim Lublina, a nie bezpośrednio z UMCS. • Teraz dość dużo się zmieniło. - Faktycznie, w ostatnich latach, jeśli mówimy o funkcjonowaniu lubelskiego AZS, to widoczne są przede wszystkim drużyny AZS UMCS. Mamy zespoły w ekstraklasie, w pierwszej lidze, ale też pewne aspiracje, aby ten sport, mówię o sporcie, a nie szeroko rozumianej kulturze fizycznej, czyli rywalizacji studentów z poszczególnych wydziałów, był na wysokim poziomie, który pozwoli utrzymać pozycję chyba najlepszego obecnie lubelskiego klubu. Jeśli bowiem analizujemy osiągnięcia poszczególnych zespołów ligowych, to nie ma dzisiaj w mieście silniejszego Klubu niż AZS UMCS. • Często podkreśla pan, że UMCS to obecnie kompletna uczelnia, a kultura i sport idą w parze z wysokim poziomem nauczania. Może pan rozwinąć tę myśl? - Zawsze to podkreślam, a bierze się to z szacunku do studentów. Uważam, że młodzi ludzie, przychodząc do uczelni, powinni mieć nie tylko szansę na to, żeby uzyskać wiedzę, dobre wykształcenie i przygotowanie do pracy zawodowej, ale jednocześnie żeby realizować swoje pasje i zainteresowania. Muszą mieć, gdzie je rozwijać. Dlatego mając zaplecze w postaci Chatki Żaka, staramy się te możliwości stwarzać, chociaż nie jest to łatwe ze względu na ograniczone środki finansowe. Podobnie jest ze sportem wyczynowym. Otóż uczelnia nie dostaje pieniędzy bezpośrednio na rywalizację sportową. Dostajemy je oczywiście na kulturę fizyczną, na prowadzenie zajęć z wychowania fizycznego czy rywalizację sportową, ale na poziomie uczelnianym, natomiast na sport wyczynowy tych środków brakuje. Poszukujemy zatem sponsorów i ten kierunek aktywności jest moim zdaniem słuszny. Obecnie młodzi ludzie mają wiele pokus. Uważam, że jeśli stwarzamy dla nich pole do realizacji pasji, zainteresowań, także sportowych czy kulturalnych, to odciągamy ich od tych pokus, chociażby w postaci narkotyków czy alkoholu. Pragnę wykorzystać swoje doświadczenie w pracy z młodzieżą, wciągnąć ją do działalności społecznej, sportowej i kulturalnej, żeby na tych polach znajdowała ujście dla swej aktywności. • Wielu młodych ludzi dołączyło ostatnio choćby do Zarządu AZS UMCS. Jak radzą sobie z kierowaniem wielosekcyjnym klubem? - Bardzo mocno stawiam na młodzież i nie ukrywam, że zatrudniam tych ludzi także w pracy na uczelni, w tym w administracji. Z autopsji znają oni życie studenckie i w moim przekonaniu mogą wnieść wiele nowych pomysłów. Tak samo dzieje się w Klubie. Jeśli miałem zastrzeżenia do pracy poprzedniego zarządu, to uznałem, że będzie dobrze, jeśli damy szansę młodzieży. Uważam, że jak na początek, dają sobie dobrze radę, wyzwania organizacyjne ich nie przerosły. To jest bardzo ważne, żeby „spiąć” działalność wszystkich zespołów i sekcji, ale także szukać sponsorów i możliwości finansowania Klubu. Generalnie mogę ocenić, że czasem brakuje im jeszcze trochę doświadczenia w realizacji celów postawionych przed klubem, lecz zarazem widzę ich wielkie zaangażowanie i to, że wkładają serce w to, co robią. To jest dla mnie potwierdzenie tego, że warto im było zaufać. • W krótkim czasie udało się wyprowadzić finanse klubu na prostą, jednocześnie nie obniżając poziomu sportowego. Jak udało się tego dokonać? - Sprawy finansowe są podstawową rzeczą. Nie możemy sobie pozwolić na szastanie pieniędzmi, na wydawanie ich w taki sposób, że za chwilę ktoś mógłby nas oskarżyć o sprzeniewierzenia czy korupcję. Czyste, jawne zasady finansowania muszą być podstawą działalności klubu. • No właśnie, jak to jest: uczelni, jako cieszącemu się dobrą reputacją podmiotowi, jest nieco łatwiej o pozyskiwanie sponsorów czy wprost przeciwnie, bo na przykład firmy podchodzą do tego w stylu „UMCS - obraca wielkimi pieniędzmi, stać ich na finansowanie klubu, nie musimy ich wspierać”? - Zacznę od pytania, czy nas stać i po raz kolejny podkreślę, że na sport wyczynowy nie dostajemy pieniędzy. Natomiast pragnę zwrócić uwagę na to, że dosyć dobrze w ostatnich latach współpracuje się nam z władzami samorządowymi miasta i województwa, a to oznacza dużą zmianę w podejściu do sportu akademickiego. W poprzednich latach było bardzo trudno „się przebić” do władz miasta z tą myślą, że skoro Lublin „stoi akademickością”, to warto wspierać także sport akademicki. Dzisiaj takich problemów nie mamy i możemy powiedzieć, że zespoły AZS UMCS mogą w dużej mierze funkcjonować dzięki środkom samorządowym. Oczywiście mamy też sponsorów czy partnerów wspierających i z tego się bardzo cieszymy. Czasem bywa po prostu tak, że szefami firm, które nam pomagają, są ludzie związani ze sportem czy byli sportowcy. Cieszę się, że zaufały nam takie firmy, jak: Perła Browary Lubelskie, Galeria Olimp, Totalizator Sportowy i wielu innych indywidualnych sponsorów. • Wpływ na rosnącą wartość marketingową klubu ma też z pewnością zwiększone zainteresowanie kibiców, których udało się ściągnąć na trybuny nie tylko dzięki dobrej grze, ale również licznym akcjom promocyjnym. - Młodzi koledzy, którzy kierują klubem, robią wiele, żeby uatrakcyjnić występy naszych zespołów. Żeby nie tylko gra, ale i doping były na dużo wyższym poziomie. Powstał kącik AZSiaka, pojawiły się efektowne oprawy spotkań. Pewnie trochę nam jeszcze brakuje, bo nie zawsze młodzież studencka identyfikuje się ze sportem, ale robimy wiele, żeby to zmienić. Moim marzeniem jest, abyśmy niektóre mecze transmitowali na żywo. Myślę, że przy wykorzystaniu Inkubatora Medialno-Artystycznego i nowoczesnego sprzętu w naszym Radiu Centrum będzie to coraz częściej realizowane. Chcemy przybliżyć sport akademicki nie tylko naszym studentom, ale także wszystkim mieszkańcom Lublina. • Zarząd AZS UMCS wprowadził ostatnio System Identyfikacji Wizualnej Klubu. Jak to będzie wyglądało w praktyce? - Zostały określone zasady wizualizacji. Po pierwsze, podkreślono związki z UMCS, gdyż dla nas ta identyfikacja ma też na celu promocję naszego uniwersytetu. Poza tym został odnowiony logotyp, w którym narzucone są barwy klubowe. Do tej pory było tak, że poszczególne drużyny grały w różnych strojach, ale skoro jesteśmy jednym klubem, te barwy powinny być jednakowe. • Od kilku miesięcy jesteśmy świadkami remontu Akademickiego Ośrodka Sportu. Jak przebiegają prace? - Jest trochę problemów. Do tej pory dokonaliśmy termomodernizacji obiektu. Teraz rozpoczęliśmy etap remontu wewnętrznego. To spory sukces, bo przez lata brakowało na ten cel środków. W tym roku te pieniądze się znalazły, m.in. dzięki wsparciu byłej już minister sportu Joanny Muchy. Mamy nadzieję, że uda się pozyskać dalsze środki, żeby udało się dokończyć ten remont. W tym roku raczej nie będzie to możliwe, ale jeśli będą pieniądze, w przyszłym powinniśmy skończyć. Wtedy rozgrywane tutaj mecze będą odbywały się w innym otoczeniu, w dużo lepszej atmosferze. • Przejdźmy w takim razie do tematów czysto sportowych. Ostatni rok był bardzo udany dla AZS UMCS. Bardzo dobrze spisała się choćby sekcja lekkoatletyczna, która zajęła ósme miejsce, najwyższe w historii występów w ekstralidze. - Ten rok był dobry, nie tylko jeśli chodzi o nasze zespoły ligowe, ale także w rywalizacji akademickiej. UMCS awansował z czwartego na trzecie miejsce wśród wszystkich uniwersytetów i z dziewiątego na szóste miejsce wśród wszystkich uczelni wyższych w kraju, a tych jest ponad dwieście. To jest dla mnie może najbardziej spektakularny wyczyn, bo bardzo nam zależy, aby postrzegano nasz uniwersytet jako taki, który świetnie sobie radzi w rywalizacji między uczelniami. Jeśli chodzi o sport wyczynowy, to ten rok na pewno był najbardziej udany w historii, bo nie mieliśmy do tej pory aż tak wielu drużyn na tak wysokich szczeblach rozgrywek. Lekkoatleci rzeczywiście są takim swoistym ewenementem, bo od lat zajmują wysokie miejsca w ekstraklasie. Rzeczą charakterystyczną jest, że nie mamy jakichś super gwiazd, ale jeśli popatrzy się na to, co robimy w zakresie szkoleniowym, na pracę z młodzieżą, to owocuje to dobrym miejscem w lidze. Mam nadzieję, że w przyszłości przełoży się to też na medale, których może trochę nam brakuje na wielkich imprezach. Do tego trzeba dodać też sukcesy innych drużyn, np. dobre występy koszykarzy, futsalistów, szczypiornistek czy szczypiornistów, którzy awansowali do pierwszej ligi, choć może trochę zbyt wcześnie, bo zapłacili frycowe za brak doświadczenia. • Historyczny sukces osiągnęły też koszykarki AZS UMCS Lublin, które pierwszy raz awansowały do grupy mistrzowskiej. Ich wyniku nie da się określić jednak jednoznacznie pozytywnie, bo zespół miał awansować do ekstraklasy, co przynajmniej na razie pozostało w sferze marzeń. - Zespół wypadł całkiem dobrze i gdyby nie to, co nazywamy czasem dyspozycją dnia, co jest bardzo widoczne zwłaszcza w przypadku kobiet, to była szansa powalczenia o ekstraklasę. Potencjał zespołu koszykarek jest naprawdę duży. Poczekamy i zobaczymy, co z tego wyniknie w przyszłości. • Można powiedzieć, że ten zespół to takie oczko w głowie rektora? Najwięcej pisze się o nim w prasie, najwięcej kibiców przychodzi na jego mecze, najwięcej kosztuje jego utrzymanie. - Myślę, że te środki przeznaczane na drużynę koszykarską do tej pory nie były aż takie wielkie, jeśli porównamy je z kosztami utrzymania innych drużyn. Czy oczko w głowie? Powiem tak: to że od czasu do czasu bywałem na meczach koszykarek, może troszeczkę częściej niż na meczach innych zespołów, wynikało z różnych uwarunkowań. Bywam też na meczach innych drużyn, ale jakoś tak się utarło, że jestem kojarzony przede wszystkim ze wsparciem dla koszykarek. Jest to niewątpliwie zespół, który w moim przekonaniu jest najbliżej awansu do ekstraklasy, a więc moje wsparcie dla niego jest pewnie trochę większe. Pragnę jednak zwrócić uwagę na to, co zostało dotychczas zrobione. Uporządkowaliśmy sprawy piłkarek ręcznych, połączenie z MKS Selgros Lublin to jest dobre rozwiązanie. Muszę przyznać, że niektóre zawodniczki podchodziły do tego sceptycznie, pytały, po co nam to, ale teraz wszyscy widzą chyba, że możemy mówić o pozytywach. Zyskaliśmy wspaniałe trenerki, zespół jest wzmacniany zawodniczkami, które nie mieszczą się w pierwszej kadrze MKS, a nasze szczypiornistki mają świadomość, że jeśli będą prezentowały wysoką formę, mogą przebić się do ekstraklasy. Nawiązaliśmy też współpracę z Klubem Tenisa Stołowego Optima Lublin. Działacze klubu sami nas poprosili, żebyśmy wzięli ich „pod nasze skrzydła”. Zgodziliśmy się, bo widzimy w tej drużynie duży potencjał. Grają tam młode zawodniczki, które całą karierę mają przed sobą. Poza tym, teraz na naszą uczelnię mogą trafiać studentki widzące dla siebie szanse rozwoju w Optimie. Jestem za tym, żebyśmy wspierali wszystkie zespoły. Choć nie ukrywam, że czasem pytam zarząd klubu, czy nie za dużo tych zespołów, czy mamy jeszcze szansę na ogarnięcie organizacyjne i finansowe tego wszystkiego. Warto podkreślić, że czasem, jak to jest w przypadku futsalistów czy koszykarzy, zawodnicy sami częściowo sobie radzą, szukają też sponsorów. Ale trzeba sobie zadać pytanie, ile jeszcze drużyn może mieć AZS UMCS? Jestem za tym, żebyśmy nie rozbudowywali już struktur klubu, ale mocniej postawili na aktywność w ramach uniwersytetu, żeby każdy student miał szansę rywalizować na swoim poziomie sportowym. • Jakie są największe sportowe marzenia rektora i jakie cele stawia rektor przed zarządem AZS UMCS? - Cel podstawowy jest taki, żeby coraz więcej młodych ludzi chciało korzystać, jeśli nawet nie ze sportu wyczynowego, to z szeroko rozumianej kultury fizycznej, z naszych uniwersyteckich sekcji, które funkcjonują na obiekcie Centrum Kultury Fizycznej, kierowanym coraz prężniej przez dyrektora Tomasza Bieleckiego. Moim marzeniem jest, żeby wciągnąć młodzież do gry w tenisa, żeby wykorzystać lepiej nasze korty. Marzy mi się, żeby na wyższym poziomie były też nasze zespoły siatkarskie, bo szczególnie panie mają tu spory potencjał. Jeśli już snujemy marzenia, to pan redaktor dobrze wie, że dzisiaj mówi się o niżu demograficznym, o pewnych uwarunkowaniach dotyczących funkcjonowania uczelni i moje życzenie, związane także częściowo ze sportem, jest takie, żeby coraz więcej młodych ludzi chciało studiować u nas. Niech przychodzą ci, którzy widzą swoją szansę na sukcesy sportowe w barwach AZS UMCS.
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Sky Jumpers i jej założyciel Krzysztof Barszczewski (nr 23)

Krzysztof Barszczewski: Sky Jumpers to projekt z pasją

Rozmowa z Krzysztofem Barszczewskim, dyrektorem marketingu TKKF Cukropol i twórcą projektu Sky Jumpers

Służby pracują na terenie obiektu w Komornikach pod Poznaniem, gdzie w środę, 19 lutego, pracownicy znaleźli fragment rakiety Falcon 9

Szczątki amerykańskiej rakiety nad Polską. Znaleziono drugi element

W podpoznańskich Wirach znaleziono kolejny niezidentyfikowany obiekt – informuje wielkopolska PSP. Wcześniej pracownicy jednej z firm w Komornikach znaleźli na terenie zakładu przedmiot przypominający zbiornik. – W środę rano nad terytorium naszego kraju doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę szczątków członu rakiety nośnej Falcon 9 – potwierdziła Polska Agencja Kosmiczna.

Azoty przepłacały za gaz? Chodzi o co najmniej 932 miliony złotych

Azoty przepłacały za gaz? Chodzi o co najmniej 932 miliony złotych

Zarząd Grupy Azoty S.A. odkrył, że w latach 2022-2023 gaz kontraktowany dla chemicznego koncernu był droższy, niż wynikało z dziennych cen spot na europejskim rynku. Spółka miała przepłacić za surowiec co najmniej 932 mln zł. Czy jej ówczesne władze złamały prawo?

Piotr Schmidt oraz Wojciech Myrczek

Był Komeda i Stańko, teraz jest Młynarski i jazz

Nie można się bać nawiązywania do kultowych projektów czy artystów i ich twórczości – wywiad z Piotrem Schmidtem, trębaczem, kompozytorem, liderem i producentem muzycznym. Pod koniec minionego roku ukazała się płyta „Młynarski. Bynajmniej”. Za jej produkcję, jak i partie solowe trąbki odpowiada właśnie nasz rozmówca

ChKS Chełm musiał uznać wyższość broniącej Tauron Pucharu Polski drużyny Aluron CMC Warta Zawiercie

Tauron PucharuPolski: ChKS Chełm musiał uznać wyższość faworyta

W spotkaniu ćwierćfinałowym Tauron Pucharu Polski ChKS Chełm przegrał z obrońcą trofeum Aluron CMC Wartą Zawiercie 0:3. Tym samym goście awansowali do Final 4

Rodzinne ferie jak z bajki: warsztaty zielarskie w Herbapolu
ZDJĘCIA
galeria

Rodzinne ferie jak z bajki: warsztaty zielarskie w Herbapolu

Co tak naprawdę kryje się w kubku z herbatą i czy można założyć ziołowy ogród na balkonie. W ramach programu "Rodzinne ferie jak z bajki" najmłodsi odwiedzili dziś Herbapol.

Już nie będą robić nielegalnych papierosów

Już nie będą robić nielegalnych papierosów

Owijarki, pakowarka i prawie 700 tys. sztuk nielegalnie wyprodukowanych papierosów. Zatrzymano 8 osób. 5 obywateli Armenii i 3 obywateli Ukrainy.

Motor Lublin Arena

Motor Lublin Arena. Taka nazwa przynajmniej do końca 2027

Stadion, na którym swoje mecze ekstraklasy rozgrywają piłkarze Motoru Lublin zyskuje sponsora tytularnego i zmienia nazwę.

Klasyczne kontrasty. Koncert symfoniczny w Filharmonii Lubelskiej
foto
21 lutego 2025, 19:00

Klasyczne kontrasty. Koncert symfoniczny w Filharmonii Lubelskiej

Piątkowy wieczór (21 lutego) w Filharmonii Lubelskiej rozpocznie się jednym z najbardziej relaksujących utworów muzycznych, jakie kiedykolwiek powstały – „Pawaną op. 50” Gabriela Faurégo. Na zakończenie wieczoru zabrzmi monumentalna II Symfonia D-dur op. 43 Jeana Sibeliusa. Jako gość wystąpi grecki flecista Stathis Karapanos.

Zderzenie wojskowej ciężarówki i osobówki. Sprawcą nietrzeźwy kierowca

Zderzenie wojskowej ciężarówki i osobówki. Sprawcą nietrzeźwy kierowca

We wtorek (18 lutego) doszło do zderzenia samochodu osobowego z samochodem ciężarowym na drodze krajowej numer 17 w miejscowości Wał. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala, a sprawcą zdarzenia okazał się nietrzeźwy kierowca.

Średnia cena samochodów w 2024 roku osiągnęła poziom 35 025 złotych, a tempo wzrostu cen na rynku wtórnym znacznie przy-śpieszyło, głównie za sprawą większej liczby prawie nowych samochodów w ofercie.

Te używane auta straciły najwięcej na wartości

Volkswagen Passat tańszy o ponad 7 tysięcy, a Audi A6 o ponad 10 tysięcy złotych. Jakie jeszcze modele znajdziemy na liście najpopularniejszych samochodów na wtórnym rynku, które straciły na wartości w 2024 roku?

Szymon Hołownia w Lublinie: trzeba powołać fundusz wsparcia lokatorów
WYBORY PREZYDENCKIE

Szymon Hołownia w Lublinie: trzeba powołać fundusz wsparcia lokatorów

W środę przed południem marszałek Sejmu Szymon Hołownia odwiedził Lublin. Kampanijne spotkanie z dziennikarzami stało pod znakiem komentowania polityki krajowej i negocjacji dotyczących przyszłości Ukrainy bez udziału Ukrainy. Dla mieszkańców Lublina nie to jednak z całego spotkania było najważniejszą informacją.

Służby pracują na terenie obiektu w Komornikach pod Poznaniem, gdzie w środę, 19 lutego, pracownicy znaleźli fragment rakiety Falcon 9

Szczątki amerykańskiej rakiety nad Polską. Jest potwierdzenie

W środę rano nad terytorium naszego kraju doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę szczątków członu rakiety nośnej Falcon 9 – potwierdziła Polska Agencja Kosmiczna. Agencja zbada razem z firmą SpaceX, czy znaleziony w Komornikach zbiornik jest częścią tej rakiety.

Dozór i zakaz zbliżania. 71-latek odpowie za usiłowanie rozboju

Dozór i zakaz zbliżania. 71-latek odpowie za usiłowanie rozboju

Policjanci zatrzymali 71-latka w sprawie usiłowania rozboju. Mężczyźnie grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi

Trzech zawodników Orlen Oil Motoru Lublin wystąpi w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi im. Zenona Plecha 2025 w Łodzi

PKO BP EKSTRAKLASA
21. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - Korona Kielce 1-1
GKS Katowice - Piast Gliwice 0-0
Górnik Zabrze - Radomiak Radom 3-2
Jagiellonia Białystok - Motor Lublin 3-0
Lech Poznań - Raków Częstochowa 0-1
Legia Warszawa - Puszcza Niepołomice 2-0
Stal Mielec - Pogoń Szczecin 1-2
Śląsk Wrocław - Widzew Łódź 3-0
Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk

Tabela:

1. Lech 21 41 37-17
2. Jagiellonia 21 41 41-27
3. Raków 21 40 27-13
4. Legia 21 36 39-25
5. Pogoń 21 36 31-22
6. Cracovia 21 34 38-30
7. Górnik 21 34 30-26
8. Katowice 21 30 30-26
9. Piast 21 29 22-19
10. Motor 21 29 28-35
11. Widzew 21 26 26-33
12. Korona 21 23 18-29
13. Stal 21 22 22-28
14. Zagłębie 20 22 18-29
15. Radomiak 21 21 26-35
16. Puszcza 21 19 19-31
17. Lechia 20 18 20-34
18. Śląsk 21 14 19-32

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!