Zaproszenie do startów w serii Ferrari Challenge Europe pokazuje tylko, jak wielkie sukcesy w poprzednim sezonie osiągnął Szymon Ładniak. Przypomnijmy, że w serii ADAC TCR Germany był najlepszy w kategorii juniorów, a w klasyfikacji generalnej zajął trzecie miejsce.
Ten wynik oczywiście nie umknął przedstawicielom legendy sportów motorowych i zaowocował propozycją występów dla powszechnie znanej na świecie marki. Ładniak będzie ścigał się samochodem Ferrari 488 Challenge EVO.
Podobnie jak w zeszłym roku Polak będzie reprezentował niemiecki Team Engstler Motorsport. – Jest młody i musi się jeszcze wiele nauczyć, ale ma świetną szybkość podstawową i zrozumienie techniki. Jest ambitny i chętny do nauki. Już w młodym wieku może zajść daleko – podkreśla Kurt Tremel, dyrektor sportowy Team Engstler Motorsport. – Propozycją, którą otrzymaliśmy od Ferrari, była dla mnie dużą niespodzianką. W tamtym momencie rozważaliśmy kolejny sezon w serii TCR. Marka Ferrari zawsze będzie robić duże wrażenie nie tylko na fanach motorsportu. Razem z całym zespołem (Team Engstler) uznaliśmy, że to będzie dla mnie najlepsza ścieżka rozwoju – wyjaśnia Szymon Ładniak.
Tegoroczna seria Ferrari Challenge Europe rozpocznie się w dniach 24-26 marca na torze w hiszpańskiej Walencji. Później kierowcy przeniosą się do włoskiego Misano, austriackiego Spielbergu, francuskiego Le Mans, portugalskiego Estoril i belgijskiego SPA. Sezon zakończy się w końcówce września w Mugelo. Wartość promocyjna Ładniaka w serii Ferrari Challenge Europe na pewno jeszcze wzrośnie, bo ta seria ma szanse zagościć na antenie polskiej telewizji. Każdy wyścig jest transmitowany poprzez YouTube, a dodatkowo, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, występy Ładniaka mogą jeszcze pojawić się na antenie Motowizji.
– Pierwszy rok w nowej serii zawsze będzie rokiem nauki. Ważne jest, aby Szymon stale się rozwijał i nabierał pewności siebie w swoim Ferrari 488 Challenge. Należy w miarę możliwości unikać błędów i konsekwentnie zdobywać punkty. Miejmy nadzieję, że uda mu się przenieść swoje osiągnięcia z ubiegłego roku do Ferrari Challenge – mówi Kurt Tremel, dyrektor sportowy Team Engstler Motorsport.