Nikt się tego nie spodziewał, ale Legia w pojedynku z Górnikiem Łęczna nie miała za wiele do powiedzenia. Po końcowym gwizdku potwierdzali to sami zawodnicy, a także trener Besnik Hasi.
Besnik Hasi (Legia Warszawa)
– Mam powiedzieć parę zdań o meczu? Nas nie było w tym meczu. Mam nadzieję, że wkrótce nasi piłkarze się obudzą. Teraz jest za pięć dwunasta. Za chwilę będzie dwunasta i jeżeli nasza gra się nie zmieni, to nie mamy szans na nic w rywalizacji z Dundalk. W Lublinie nie zasłużyliśmy nawet na jeden punkt. Remis nie byłby sprawiedliwym wynikiem. Fizycznie wszystko było z nami dobrze. Z piłkarzy, którzy wystąpili w Pucharze Polski zagrało dosłownie kilku, dlatego uważam, że wszystko jest w głowach graczy. Mentalność musi się zmienić.
Andrzej Rybarski (Górnik Łęczna)
– W końcu udało się wygrać. I to z mistrzem Polski. Prawdę mówiąc mogliśmy strzelić więcej goli, ale i tak z pokorą podchodzimy do tego wyniku. Pokonaliśmy bardzo dobrą drużynę i na pewno to jest kierunek, którym chcemy podążać, jeżeli chodzi o naszą grę. W środę życzymy jednak rywalom dobrego meczu i żeby awansowali do Ligi Mistrzów. Mamy też nadzieję, że ta wygrana da nam pozytywnego kopa w kolejnych spotkaniach. Nawet mimo przestrzelonego karnego dalej graliśmy swoje. To mega duży pozytyw, teraz dalej musimy ciężko pracować i krok po kroku iść do przodu.
Nemanja Nikolić (Legia Warszawa)
– Zagraliśmy w sobotę bardzo złe spotkanie. Najwyższy czas się obudzić i zacząć grać na naszym normalnym poziomie. Przynajmniej tak, jak zaprezentowaliśmy się przeciwko Piastowi Gliwice. Po tamtym meczu mogliśmy powiedzieć, że zremisowaliśmy, ale mieliśmy mnóstwo dogodnych sytuacji. Tym razem to Łęczna zagrała bardzo dobre zawody, walczyli o każdą piłkę i mieli dobre okazje, przecież zmarnowali nawet rzut karny. Mamy przed sobą chyba najważniejsze mecze w historii tego klubu. Są dwa dni na przygotowanie się do starcia z Dundalk i mamy nadzieję, że zaprezentujemy się dużo lepiej.
Leandro (Górnik Łęczna)
– Wygrana z mistrzem Polski bardzo cieszy. To dla nas ważny wynik, pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę. Wszystkim należą się podziękowania. Przede wszystkim kolegom z boiska, ale i kibicom, którzy zdecydowali się przyjść na stadion i nas oglądać. Rozegraliśmy dobre spotkanie, jednak teraz musimy utrzymać ten sam poziom koncentracji w kolejnych. Sezon jest długi, a do rozegrania pozostało wiele kolejek.